[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Położyłem się do łóżka, rzuciłem ostatnie spojrzenie na zdjęcieCatherine i dzieci, które niedawno stanęło na nocnym stoliku, i zgasiłemświatło.Potem leżałem w ciemnościach i próbowałem zrozumieć, w jakisposób obietnica powrotu do domu przed porą kładzenia dzieci spaćzamieniła się w przeprosiny zostawione na komórce Catherine.156Moi współlokatorzy byli jak gry na moim komputerze: sama ichobecność stwarzała pokusę nie do odparcia.W następstwie decyzji, że niebędę więcej marnotrawił czasu, skasowałem ostatnio z twardego dyskuMinesweepera, Tetris, Solitaire i wszystkie inne gry.Teraz, za każdymrazem, kiedy cierpiałem na niemoc twórczą, traciłem dwa razy więcejczasu na ładowanie gier, a potem na ich ponowne usuwanie aż donastępnego razu.Dlaczego byłem taki słaby? Dlaczego nie umiałem sięoprzeć pokusie głupawych rozrywek? Dlaczego kiedy dotarłem jużprawie do końca Minesweepera, dekoncentrowałem się i wylatywałem wpowietrze na minie?Czułem się tak, jakbym miał romans, ale nie z młodszą kobietą, tylko zmłodszą wersją siebie samego.Niektórzy mężczyzni odnawiają po ślubieznajomość ze swoimi dawnymi dziewczynami, a ja ponownie spotykałemsię z dwudziestokilkuletnim Michaelem Adamsem.Dzięki niemu czułemsię znowu młody; on rozumiał wszystkie moje problemy.Wciąż nas takwiele łączyło; mieliśmy taki sam gest.Dopiero kiedy wspominałem omojej żonie i dzieciach, jeżył się i zamykał w sobie.Nie chciał nic o nichwiedzieć; zawsze miał skrytą nadzieję, że jest w moim życiunajważniejszy, że zwiążę z nim swoją przyszłość.Jak każdy romans, naszzwiązek szybko stał się zbyt skomplikowany.Próbowałem go zerwać, alesprawy posunęły się już za daleko.Próbowałem oznajmićnieodpowiedzialnej, beztroskiej wersji siebie samego: Nie chcę cięstracić jako przyjaciela" albo Nie możemy się po prostu widywać odczasu do czasu?", ale on nie dawał tak łatwo za wygraną.Powiedziałemmu, że spędziłem z nim cudowne chwile, że kiedy Michael junior i jabawimy się ze sobą, jestem maksymalnie odprężony i beztroski, ale niepotrafię dać sobie rady z poczuciem winy; nie mogę znieść tej pokątnościi zakłamania; nie potrafię dłużej udawać.Wstałem z łóżka i włączyłem światło.Zacząłem to wszystko spisywać:że okłamywałem Catherine, i to od wielu lat; że poczułem się odsunięty,kiedy urodziły się dzieci; że nagle poczułem się jak natręt, który wchodziz butami w romans między Catherine157a dziećmi.Z początku notatki te były przeznaczone wyłącznie dla mnie,ale im dłużej pisałem, tym bardziej chciałem się z kimś tym podzielić i wkońcu moje wyznania przybrały postać długiego listu do ojca.Nigdy nierozmawiałem z tatą o sprawach osobistych nigdy nie łączyła nas tegorodzaju więz.Z nikim jednak nie byłem w zażyłych stosunkach, a zatemmoże była to próba ich nawiązania.Mogłem przynajmniej mieć pewność,że cokolwiek się stanie, ojciec będzie po mojej stronie.Jeśli masz romans,to czy można sobie wyobrazić lepszego powiernika niż człowiek, któryteż miał romans?Pomyślałem o okresie, kiedy mama i tata się rozeszli.Byłem wtedybardzo młody i sądzę, że wiele wspomnień uległo przetworzeniu w mojejgłowie; zostały cyfrowo zremasterowane.Zachowałem jednak w pamięciserię bardzo wyraznych obrazów, na których mama i tata wrzeszczeli nasiebie, tata wskakiwał do samochodu, wciskał gaz do dechy i ocierał się osłupek bramy.Wiedziałem, że to nie jest normalne, aby odjeżdżać w tensposób spod domu.Silniej zapadły mi w pamięć lata po rozwodzie, kiedyrodzice chłodną ręką przekazywali mnie sobie nawzajem, jak szpiegawymienianego na wschodnioniemieckiej granicy.Przez całe lataspędzałem dni powszednie z matką, a weekendy z ojcem, grając napianinie i zabijając czas w pozbawionym duszy kawalerskim gniezdzie.Pomyślałem, że udało mi się idealnie odtworzyć to podwójne życie wdorosłości.Mama powiedziała, że zależy jej tylko na tym, abym był szczęśliwy, poczym rozpłakała się przy mnie, co nie było najlepszą metodą osiągnięciacelu.Po paru latach miała stałego przyjaciela imieniem Keith, który u nasnocował.Mama i Keith uprawiali rozbudowaną grę wstępną, polegającąna tym, że chodzili póznym popołudniem po ogrodzie i on udawał, żeinteresują go posadzone przez nią kwiaty.Potem matka gotowała mukolację i Keith zostawał na noc.Zastanawiałem się, czy nosi tę idiotycznąapaszkę także pod pidżamą.Szli do łóżka o tej samej porze, a po okołodwudziestu minutach wstawali i dużo chodzili do ubikacji.Ja leżałem włóżku i słuchałem, jak przechodzą korytarzem i raz158po raz spuszczają wodę w kiblu.Pomyślałem, że może Keith nie ma wswoim domu ubikacji, bo bardzo często korzystał z naszej.Dopiero pózniej zdałem sobie sprawę, że uprawiali seks.Myśl o tym,że moja matka miałaby uprawiać seks, zupełnie mnie przeraziła.Pamiętam, że kiedy mi wyjaśniono, iż moi rodzice musieli odbyćstosunek płciowy, aby mnie począć, poczułem niesmak i żałowałem, że tozrobili. Ale gdyby nie zrobili, to byś nie istniał odparł mój kolega. W porządku.Wolę tę opcję.Po mniej więcej roku spuszczanie wody słychać było rzadziej,stopniowo wypierał je inny odgłos: mama i Keith krzyczeli na siebie.Zawsze wysyłano mnie do łóżka o wczesnej porze, bo mama i Keith niemogli się doczekać, kiedy będą sami, żeby się znowu trochę pokłócić.Miałem dopiero osiem lat i nie całkiem rozumiałem, że rozstraja mniekolejna runda krzyków i płaczów w domu, ale to chyba nie było normalnezachowanie, że co noc stawałem na końcu łóżka i obsikiwałem ścianę.Zawsze w tym samym miejscu.Nie wiem, co mnie opętało.Ubikacja niebyła już wtedy cały czas zajęta [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl milosnikstop.keep.pl
.Położyłem się do łóżka, rzuciłem ostatnie spojrzenie na zdjęcieCatherine i dzieci, które niedawno stanęło na nocnym stoliku, i zgasiłemświatło.Potem leżałem w ciemnościach i próbowałem zrozumieć, w jakisposób obietnica powrotu do domu przed porą kładzenia dzieci spaćzamieniła się w przeprosiny zostawione na komórce Catherine.156Moi współlokatorzy byli jak gry na moim komputerze: sama ichobecność stwarzała pokusę nie do odparcia.W następstwie decyzji, że niebędę więcej marnotrawił czasu, skasowałem ostatnio z twardego dyskuMinesweepera, Tetris, Solitaire i wszystkie inne gry.Teraz, za każdymrazem, kiedy cierpiałem na niemoc twórczą, traciłem dwa razy więcejczasu na ładowanie gier, a potem na ich ponowne usuwanie aż donastępnego razu.Dlaczego byłem taki słaby? Dlaczego nie umiałem sięoprzeć pokusie głupawych rozrywek? Dlaczego kiedy dotarłem jużprawie do końca Minesweepera, dekoncentrowałem się i wylatywałem wpowietrze na minie?Czułem się tak, jakbym miał romans, ale nie z młodszą kobietą, tylko zmłodszą wersją siebie samego.Niektórzy mężczyzni odnawiają po ślubieznajomość ze swoimi dawnymi dziewczynami, a ja ponownie spotykałemsię z dwudziestokilkuletnim Michaelem Adamsem.Dzięki niemu czułemsię znowu młody; on rozumiał wszystkie moje problemy.Wciąż nas takwiele łączyło; mieliśmy taki sam gest.Dopiero kiedy wspominałem omojej żonie i dzieciach, jeżył się i zamykał w sobie.Nie chciał nic o nichwiedzieć; zawsze miał skrytą nadzieję, że jest w moim życiunajważniejszy, że zwiążę z nim swoją przyszłość.Jak każdy romans, naszzwiązek szybko stał się zbyt skomplikowany.Próbowałem go zerwać, alesprawy posunęły się już za daleko.Próbowałem oznajmićnieodpowiedzialnej, beztroskiej wersji siebie samego: Nie chcę cięstracić jako przyjaciela" albo Nie możemy się po prostu widywać odczasu do czasu?", ale on nie dawał tak łatwo za wygraną.Powiedziałemmu, że spędziłem z nim cudowne chwile, że kiedy Michael junior i jabawimy się ze sobą, jestem maksymalnie odprężony i beztroski, ale niepotrafię dać sobie rady z poczuciem winy; nie mogę znieść tej pokątnościi zakłamania; nie potrafię dłużej udawać.Wstałem z łóżka i włączyłem światło.Zacząłem to wszystko spisywać:że okłamywałem Catherine, i to od wielu lat; że poczułem się odsunięty,kiedy urodziły się dzieci; że nagle poczułem się jak natręt, który wchodziz butami w romans między Catherine157a dziećmi.Z początku notatki te były przeznaczone wyłącznie dla mnie,ale im dłużej pisałem, tym bardziej chciałem się z kimś tym podzielić i wkońcu moje wyznania przybrały postać długiego listu do ojca.Nigdy nierozmawiałem z tatą o sprawach osobistych nigdy nie łączyła nas tegorodzaju więz.Z nikim jednak nie byłem w zażyłych stosunkach, a zatemmoże była to próba ich nawiązania.Mogłem przynajmniej mieć pewność,że cokolwiek się stanie, ojciec będzie po mojej stronie.Jeśli masz romans,to czy można sobie wyobrazić lepszego powiernika niż człowiek, któryteż miał romans?Pomyślałem o okresie, kiedy mama i tata się rozeszli.Byłem wtedybardzo młody i sądzę, że wiele wspomnień uległo przetworzeniu w mojejgłowie; zostały cyfrowo zremasterowane.Zachowałem jednak w pamięciserię bardzo wyraznych obrazów, na których mama i tata wrzeszczeli nasiebie, tata wskakiwał do samochodu, wciskał gaz do dechy i ocierał się osłupek bramy.Wiedziałem, że to nie jest normalne, aby odjeżdżać w tensposób spod domu.Silniej zapadły mi w pamięć lata po rozwodzie, kiedyrodzice chłodną ręką przekazywali mnie sobie nawzajem, jak szpiegawymienianego na wschodnioniemieckiej granicy.Przez całe lataspędzałem dni powszednie z matką, a weekendy z ojcem, grając napianinie i zabijając czas w pozbawionym duszy kawalerskim gniezdzie.Pomyślałem, że udało mi się idealnie odtworzyć to podwójne życie wdorosłości.Mama powiedziała, że zależy jej tylko na tym, abym był szczęśliwy, poczym rozpłakała się przy mnie, co nie było najlepszą metodą osiągnięciacelu.Po paru latach miała stałego przyjaciela imieniem Keith, który u nasnocował.Mama i Keith uprawiali rozbudowaną grę wstępną, polegającąna tym, że chodzili póznym popołudniem po ogrodzie i on udawał, żeinteresują go posadzone przez nią kwiaty.Potem matka gotowała mukolację i Keith zostawał na noc.Zastanawiałem się, czy nosi tę idiotycznąapaszkę także pod pidżamą.Szli do łóżka o tej samej porze, a po okołodwudziestu minutach wstawali i dużo chodzili do ubikacji.Ja leżałem włóżku i słuchałem, jak przechodzą korytarzem i raz158po raz spuszczają wodę w kiblu.Pomyślałem, że może Keith nie ma wswoim domu ubikacji, bo bardzo często korzystał z naszej.Dopiero pózniej zdałem sobie sprawę, że uprawiali seks.Myśl o tym,że moja matka miałaby uprawiać seks, zupełnie mnie przeraziła.Pamiętam, że kiedy mi wyjaśniono, iż moi rodzice musieli odbyćstosunek płciowy, aby mnie począć, poczułem niesmak i żałowałem, że tozrobili. Ale gdyby nie zrobili, to byś nie istniał odparł mój kolega. W porządku.Wolę tę opcję.Po mniej więcej roku spuszczanie wody słychać było rzadziej,stopniowo wypierał je inny odgłos: mama i Keith krzyczeli na siebie.Zawsze wysyłano mnie do łóżka o wczesnej porze, bo mama i Keith niemogli się doczekać, kiedy będą sami, żeby się znowu trochę pokłócić.Miałem dopiero osiem lat i nie całkiem rozumiałem, że rozstraja mniekolejna runda krzyków i płaczów w domu, ale to chyba nie było normalnezachowanie, że co noc stawałem na końcu łóżka i obsikiwałem ścianę.Zawsze w tym samym miejscu.Nie wiem, co mnie opętało.Ubikacja niebyła już wtedy cały czas zajęta [ Pobierz całość w formacie PDF ]