[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Czyżby ciÄ…gle siÄ™ baÅ‚a, że on jÄ… zawiedzie?WestchnÄ…Å‚ z rezygnacjÄ….JeÅ›li jej potrzebny byÅ‚ CzÅ‚owiek For­tuny, bÄ™dzie go miaÅ‚a.ZrobiÅ‚ zaczepnÄ… minÄ™, którÄ… od tygodni ćwiczyÅ‚ przedlustrem i rzekÅ‚:- A wiÄ™c mam jeszcze dwa tygodnie, aby nauczyć sięśpiewać. ROZDZIAA11Ali wiedziaÅ‚a, że coÅ› jest nie w porzÄ…dku, gdy tylko TaylorzjawiÅ‚ siÄ™ nastÄ™pnego wieczora, aby jÄ… zabrać na przyjÄ™cie doJessiki.Po pierwsze, przyszedÅ‚ pół godziny za wczeÅ›nie.Po drugie,robiÅ‚ wrażenie zdenerwowanego.Zaczęła żywić nadziejÄ™, żejednak zrezygnowaÅ‚ z zaproszenia na konkurs piÄ™knoÅ›ci.- Wejdz, Taylor, jestem prawie gotowa.Może siÄ™ czegoÅ›napijesz?- Nie, dziÄ™kujÄ™.Nie chcÄ™.alkoholu.UÅ›miechnęła siÄ™, przypominajÄ…c sobie ich wspólny wie­czór w dziale meblowym domu towarowego Fortune, podczasktórego zajadali kawior i pili szampana.RozeÅ›miaÅ‚a siÄ™ nawspomnienie telefonu od Taylora, kiedy to uprzytomniÅ‚ sobie,że wróciÅ‚ do domu bez spodni.Jakiż byÅ‚ wtedy zawstydzonyi nieszczęśliwy, sÄ…dzÄ…c, że, być może, nie zachowaÅ‚ siÄ™, jak nadżentelmena przystaÅ‚o.- Przepraszam, nie miaÅ‚am zamiaru siÄ™ Å›miać.- Dotknęłago delikatnie.- Ale może lemoniady?Taylor utkwiÅ‚ oczy w jej rÄ™ce, spoczywajÄ…cej na jego ra­mieniu.- Ali!- Tak, Taylor?Biedny Taylor, pomyÅ›laÅ‚a.Jakie to dla niego trudne.Gdy­bym tylko mogÅ‚a mu pomóc. 1 5 8- Taylor, wyglÄ…dasz na zmÄ™czonego.Ostatnie tygodniebyÅ‚y bardzo mÄ™czÄ…ce.Nie zdawaÅ‚am sobie sprawy, że ta kam­pania bÄ™dzie wymagaÅ‚a od ciebie tyle poÅ›wiÄ™cenia i energii.Teraz, kiedy wszystko idzie jak z pÅ‚atka, nic by siÄ™ nie staÅ‚o,gdybyÅ› wziÄ…Å‚ parÄ™ wolnych dni.A może nawet gdzieÅ› wyje­chaÅ‚.Nie można osiÄ…gnąć wszystkiego od razu.I to jest zrozu­miaÅ‚e.W każdym razie ja to rozumiem.Taylor poprawiÅ‚ sobie krawat.- Ali.- SÅ‚ucham, Taylor.- WÅ‚aÅ›ciwie nie powinienem byÅ‚ tu przychodzić - rzekÅ‚.- O czym ty mówisz, Taylor?- Jest ze mnÄ….pewna kobieta.Czeka w samochodzie.- W twoim samochodzie czeka jakaÅ› kobieta?- Tak.- Czy to znaczy, że umówiÅ‚eÅ› siÄ™ z kimÅ› innym na dziÅ›wieczór?- NiezupeÅ‚nie.Ale poprosiÅ‚em, aby siÄ™ do nas przyÅ‚Ä…czyÅ‚a.ZaprosiÅ‚em jÄ… do mojej babki na obiad.To jedyne, co mogÅ‚emzrobić.To jest Fiona Jordan.Ali nie rozumiaÅ‚a.- Ta Miss International z zeszÅ‚ego roku - tÅ‚umaczyÅ‚ Tay­lor.- Z Wielkiej Brytanii.- RzeczywiÅ›cie, Taylor, masz coraz wiÄ™cej znajomychwÅ›ród królowych piÄ™knoÅ›ci.- Ona jest teraz aktorkÄ….WystÄ™puje w jednym z teatróww Londynie.BÄ™dzie razem ze mnÄ… prowadzić tegorocznykonkurs Miss International.PrzyjechaÅ‚a sÅ‚użbowo do Denveri miaÅ‚a trochÄ™ wolnego czasu.PomyÅ›laÅ‚a, że byÅ‚oby dobrze,abyÅ›my siÄ™ poznali, zanim zaczniemy próby w Nowym Jorku.Rozumiesz?- Rozumiem - rzuciÅ‚a Ali ironicznie.ZapadÅ‚a niezrÄ™czna cisza. 1 5 9- Może powinienem zejść i powiedzieć Fionie.ZadzwiÄ™czaÅ‚ dzwonek.Razem podeszli do drzwi.Ali, zÅ‚a i niezadowolona, poczu­Å‚a siÄ™ wprost fatalnie, gdy otworzyÅ‚a drzwi.Fiona Jordanw srebrnych pantofelkach na wysokich obcasach miaÅ‚a conajmniej metr osiemdziesiÄ…t wzrostu.PrezentowaÅ‚a siÄ™ bardzoatrakcyjnie z grzywÄ… gÄ™stych, jasnych jak pszenica wÅ‚osów,które spadaÅ‚y jej na jedno ramiÄ™.O takich wÅ‚osach Ali zawszemarzyÅ‚a.Eks-królowa piÄ™knoÅ›ci byÅ‚a niewÄ…tpliwie nad wyrazurodziwa.SpojrzaÅ‚a na Ali protekcjonalnie, lecz nie fatygo­waÅ‚a siÄ™, aby jej siÄ™ przyjrzeć.ZbyÅ‚a jÄ… jednym spojrzeniem,bÅ‚ysnęła piÄ™knymi zÄ™bami w stronÄ™ Taylora i powiedziaÅ‚az lekkim dÄ…sem:- Obawiam siÄ™, skarbie, że nigdy nie umiaÅ‚am czekać.- Przepraszam, Fiono, Ali musi tylko wÅ‚ożyć pantoflei uczesać siÄ™.SÅ‚usznie, pomyÅ›laÅ‚a pogardliwie Ali, i zarzucić sobie wo­rek od kartofli na gÅ‚owÄ™.- Jaki uroczy dom, proszÄ™ pani! - mówiÅ‚a Fiona swymnajlepszym brytyjskim akcentem do Jessiki.- To bardzo miÅ‚ez pani strony, że mnie pani zaprosiÅ‚a na to rodzinne przyjÄ™cie.Nie mogÄ™ siÄ™ doczekać, żeby poznać innych panów Fortu-ne'ów.Oraz ich żony, oczywiÅ›cie - dodaÅ‚a lekkim tonemi wzięła Taylora pod rÄ™kÄ™, odsuwajÄ…c go od Ali.- WÅ‚aÅ›niewpadÅ‚am na Å›wietny pomysÅ‚ - powiedziaÅ‚a, obrzucajÄ…c gouwodzicielskim spojrzeniem - żeby wszyscy twoi bracia po­kazali siÄ™ na krótko w czasie konkursu.Mogliby na przykÅ‚adtowarzyszyć trzem wicemiss? MyÅ›lÄ™, że Don Petersowi spo­doba siÄ™ ten pomysÅ‚.Taylor niemile zaskoczony faktem, że Fiona skutecznieodgrodziÅ‚a go od Ali, spojrzaÅ‚ na niÄ… nieprzytomnym wzro­kiem. 1 6 0- Don Peters?- Dyrektor, kochanie.Aha, i mój byÅ‚y narzeczony.DziÄ™kiBogu, że oboje dość wczeÅ›nie zdaliÅ›my sobie sprawÄ™, iż nienadajemy siÄ™ do małżeÅ„stwa.- RzuciÅ‚a mu niewinny uÅ›mie­szek.- To jest coÅ›, co nas Å‚Ä…czy, skarbie, ciebie i mnie.Oczy­wiÅ›cie, w moim przypadku nie ma żadnego testamentu, któryby mi o tym przypominaÅ‚.Jessica obserwowaÅ‚a Ali, która wyglÄ…daÅ‚a, jakby miaÅ‚a zachwilÄ™ wybuchnąć.Tak, myÅ›laÅ‚a z zachwytem Jessica, sprawajest jasna jak sÅ‚oÅ„ce.Może przyjazd Fiony bÄ™dzie tÄ… iskrÄ…,która rozpali ogieÅ„ w obydwojgu [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • milosnikstop.keep.pl