[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Sąd jednostki czy opinia zbiorowa.Ze zbioru subiektywnych opinii można zbliżyć się do obiektywnej prawdy.Granica oddziela prawdę od fałszu.Płaszczyzna filozoficzna.Mowa tu o możliwościach poznania świata.Człowiek sam sobie narzucił granice.Poznaje świat coraz lepiej, coraz dokładniej.Świat się rozwija.Ruchoma granica poznania.Płaszczyzna moralna.Linia, której nie powinno się przekraczać aby nie sprzeniewierzyć się własnym ideałom, poglądom, by pozostać sobą.Granica kompromisu nie polega na rezygnacji z własnych ideałów.Szukanie ciągle tej bariery, bo przekroczenie jej oznacza fałsz, obłudę w stosunku do samego siebie. “NOCE I DNIE” M.DĄBROWSKIEJdatą graniczną tej powieści jest powstanie styczniowewpływa ono na życie bohaterówkażde z nich widzi je inaczejBarbarapatriotkaniechęć i nienawiść do wszystkich i wszystkiego co związane było z zaborcamiceniła tych, którzy brali udział w powstaniu; powstanie uważa za bohaterski czyn zbrojnyma swoją dumę, honorrazi ją to, że Bogumił nie chce mówić o powstaniuzainteresowała się Bogumiłem ponieważ on brał udział w powstaniu, obdarzyła go szacunkiemspecyficzny stosunek miała także do wuja Klemensa, który brał udział w powstaniuuważała za swój obowiązek opiekować się nimmityzacja powstania (przyczynili się do tego tacy ludzie jak Barbara)za mąż wyszła z obowiązkuBogumiła traktowała wielokrotnie lekceważącotęskni za miastemboi się śmiercijest nietolerancyjnapełna sprzecznościcechuje ją egotyzmBogumiłma inny stosunek do powstaniagdy ono wybuchło był jeszcze młodym chłopcem, musiał bardzo szybko wydoroślećpowstanie wywarło na nim ogromne piętnostarał się wymazać je z pamięcibezpośredni kontakt ze śmiercią nauczył go cenić życie, nie miał dużych wymagań, cieszył się chwiląpowstanie ukształtowało w nim pogląd na życiewedług niego największą wartością człowieka jest pracajest realistą, trzeźwo patrzy na światnie ma dużych wymagań od życianie pracował dla pieniędzy lecz z miłości do ziemi i pracyczęsto zaniedbywał przez to żonę i dziecistarał się pomagać Barbarze lecz rzadko zgadywał jej pragnieniakochał Barbarę na równi ze swoją pracądużo wymagał od ludzi ale najwięcej od siebiespotyka na swojej drodze wiele przeszkódstaje na przeciw losowi, jest optymistąbył odpowiedzialny za swoje czynybohater pozytywistycznyw powieści uosabia mądrość życiowąkieruje się rozsądkiem“FERDYDURKE” W.GĄBROWICZAPowieść ta zrywa z tradycją powieści realistycznej.Posiada niezwykłą fabułę, której zdarzenia są wprawdzie uporządkowane chronologicznie, ale same w sobie są nielogiczne i nieprawdopodobne.Zdarzenia przypominają bardziej sen niż jawę i Gombrowicz wyraźnie nawiązuje w kompozycji fabuły do techniki onirycznej (sennej).Ukazane wydarzenia i postacie są w dużej mierze absurdalne i przejaskrawione, i składają się na groteskowy obraz rzeczywistości.Świat ukazany został w krzywym zwierciadle.Postacie są uosobieniem pewnych postaw i zachowań, wyeksponowanych, wyolbrzymionych w nich dla spotęgowania wrażenia.Mamy typowego belfra - Bladaczkę, pensjonarkę, nowoczesną matkę, typowe postacie z rodziny szlacheckiej, parobka.Ich zachowanie jest przesadne i karykaturalne.Stanowią w powieści źródło komizmu.Dwie płaszczyzny interpretacyjne:rozważania psychologiczne dotyczące uzależnienia postępowania człowieka, sprowadzające się do teorii formy w życiu ludzkimkrytyka międzywojennej rzeczywistości i obyczajowości nadająca utworowi satyryczną wymowęPodstawowym pojęciem, jakim operował Gombrowicz w swoich wypowiedziach o człowieku i świecie była “forma” - to dla Gobrowicza sposób wyrażania siebie i słowa, gesty, czyny, decyzje, postawy, styl i sposób bycia.Jest to postawa wobec życia, kształt człowieka określający go wobec świata.Forma jest sposobem kontaktowania się z innymi ludźmi.Tworzy się dopiero w kontakcie międzyludzkim i jest czymś sztucznym, nienaturalnym dla człowieka.Jest nam narzucana z zewnątrz, fałszuje naszą naturę.Forma jest koniecznością, ponieważ każdy człowiek chcąc nawiązać kontakt z innym człowiekiem, musi przyjąć jakąś formę, która byłaby dla tamtego zrozumiała.A ponieważ człowiek żyje w społeczeństwie, jest na tę formę skazany, nie może przed nią uciec.Forma jest także sposobem wyrażania własnych poglądów, sposobem przekazania własnego widzenia świata i innych.Na początku utworu narrator wyznaje, ze poszukuje sposobu na wyrażenie siebie.Zdaje sobie sprawę z konieczności znalezienia dla siebie jakiejś formy, by zaistnieć w społeczeństwie, wśród ludzi, by zostać przez nich dojrzanym i odebranym.Ludzie narzucają sobie wzajemnie sposób bycia (np.belferskie zachowanie Pimki w mieszkaniu narratora sprawia, że zachowuje się on jak uczeń).Ludzie nieustannie zmuszają innych do pewnych zachowań i działań.Ciągła walka o narzucenie własnego światopoglądu (walka na miny pomiędzy Miętusem a Pytonem, gwałt przez uszy dokonany na Pytonie).Uczniowie cierpią z powodu narzucenia im sztucznie formy zdziecinniałej.Forma zdziecinniała zyskuje miano “pupy”.Pupa nadana zostaje uczniom gimnazjum, wytwarza ją zwłaszcza obecność matek za płotem.Z kolei wszelkie społeczne maski, zachowania określane są pojęciem “gęby”.Gębę przyprawia człowiekowi drugi człowiek lub społeczeństwo.Gombrowicz ma świadomość, że przed gębą nie ma ucieczki [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • milosnikstop.keep.pl