[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Pańko-Lawina, idziemy do premiera.Jak wynika z�notatni-ka, 14 czerwca o�godz.17 trzej kontrolerzy NIK spotkali się z�JanemKrzysztofem Bieleckim i�Leszkiem Balcerowiczem.W�czasie rozmowydołączył do nich również Jan Boniuk �urzędnik Ministerstwa Finan-sów i�Jerzy Zbiegniewski �pracownik NIK, który pomagał Falzman-nowi.Spotkanie trwało prawie trzy godziny. Balcerowicz odmawiaodpowiedzi �konkludował Falzmann po wyjściu ze spotkania.Dokolejnych rozmów w�sprawie FOZZ nie doszło.Kontroler spotkał sięza to z�prezydenckimi ministrami: Jarosławem i�Lechem Kaczyńskimi. Leszek Kaczyński mówi, że o�tym, że FOZZ i�Universal to KGB, wie-dzą już od dawna, ale nie mogą nic z�tym zrobić �zanotował po spotka-niu.Dlaczego bracia Kaczyńscy nie pomogli Falzmannowi w�rozwikłaniuwielkiej afery gospodarczej? Na to pytanie do dziś nie ma odpowiedzi.Lepsze efekty przynosiły za to spotkania z�oficerami UOP.W�czerw-cu podczas długiego posiedzenia w�budynku przy ul.Rakowieckiej (sie-dziba centrali UOP), opowiedzieli Falzmannowi o�związkach DariuszaPrzywieczerskiego z�KGB i�GRU. Spółki z�FOZZ to sowiecki wywiad.Jesteśmy bezsilni �zanotował kontroler po jednym ze spotkań.Zmiertelne niebezpieczeństwoW�końcu czerwca 1991�r.Falzmann, po spotkaniu z�przedstawicie-lami kontrwywiadu UOP, zapisał: Za wszystkim stoją służby specjalneZSRR.Dalsza praca to osobiste śmiertelne niebezpieczeństwo.Kolejne zapiski wskazują, że zarówno żona, jak i�najbliżsi przyjacielezachęcali Falzmanna, aby kontynuował pracę.Kontroler wystąpił więco�dokumenty FOZZ do Banku Handlowego, a�potem do Narodowe-go Banku Polskiego.16 lipca 1991 roku�złożył w�centrali NBP pismo88następującej treści: Działając na podstawie upoważnienia nr�01 321z�dnia 27 maja 1991 Najwyższej Izby Kontroli do przeprowadzeniakontroli w�Narodowym Banku Polskim, proszę o�udostępnienie in-formacji objętych tajemnicą bankową, o�obrotach i�stanach środkówpieniężnych (gotówkowych i�bezgotówkowych) Funduszu Obsługi Za-dłużenia Zagranicznego, Warszawa, ul.Miła 2.Pierwszy dzień kontroli w�NBP trwał zaledwie 6�godzin.Falzmannwrócił do siedziby NIK na ulicę Filtrową, gdzie odebrał polecenie pre-zesa Izby odsuwające go od wszelkich czynności związanych z�FOZZ.Dwadzieścia cztery godziny pózniej w�stanie ciężkim trafił do szpi-tala.I�zmarł.Seryjny Samobójca zaaranżował wszystko w�taki sposób,aby wyglądało to na odebranie sobie życia poprzez zażycie leków powo-dujących zawał serca.Jednak Seryjny nie wiedział, że Falzmann nie wziął ze sobą do szpi-tala kalendarzy.Zapisywał w�nich wszystkie spotkania, ustalenia i�infor-macje w�sprawie FOZZ.Skrupulatny kontroler opisał ze szczegółamiswoje starania dotyczące wyjaśnienia tej ogromnej afery, a�także roz-mów z�najważniejszymi urzędnikami państwowymi, którzy mogli, lecznie chcieli zatrzymać rabunku państwowych pieniędzy.Ciekawe są losytych dokumentów.Po śmierci Falzmanna nieznani sprawcy włamalisię do jego domu i�ukradli część notatek.Dwa najważniejsze kalendarzeFalzmann zdążył zdeponować u�swojego przyjaciela.Ten skopiował jei�zabezpieczył w�kilku miejscach.Schował tam również najważniejszedokumenty dotyczące FOZZ.Leżały przez lata, odkryłem je w�2009roku i�dzięki temu poznałem zbrodniczą machinę wyprowadzenia mi-liardów dolarów w�okresie transformacji ustrojowej.Co takiego odkryłMichał Falzmann?Tajne pismo szefa wywiaduZ�tajnych akt wojskowych służb specjalnych odnalezionych przez89Komisję Weryfikacyjną WSI wynika, że już jesienią 1985 roku w�IIZarządzie Sztabu Generalnego (wywiad wojskowy) opracowano plan długofalowego wykorzystania środków finansowych w�związku z�moż-liwością transformacji ustrojowej.Miało to miejsce kilka miesięcy potym, jak władzę w�ZSRR objął Michaił Gorbaczow, który rozpocząłgłasnost i�pierestrojkę.Upadek systemu komunistycznego był kwestiączasu.Z�akt przeanalizowanych przez komisję wynika, że oficerowiewojskowych służb specjalnych doskonale zdawali sobie sprawę, że sys-tem upadnie, dając początek nowej rzeczywistości politycznej i�gospo-darczej.Dokumenty te, wraz z�aktami tajnych operacji służb i�doku-mentacją finansową, dowodzą, że już w�końcu lat 80.wywiad wojskowyPRL tworzył za granicą siatkę fikcyjnych spółek, które miały służyć dowytransferowania pieniędzy z Polski i�do ich pózniejszego, ponowne-go legalnego zainwestowania w�Polsce.Spółkami tymi kierowali ludzieniejawnie współpracujący ze służbami specjalnymi, a�nadzorowali ichoficerowie służb działający w�porozumieniu z�kierownictwem.W�archiwach WSI odnalazła się notatka, w�której wysoki rangą ofi-cer nakazywał włączyć do zagranicznych operacji finansowych funk-cjonariuszy, którzy uczestniczyli w�sprawie o�kryptonimie Popiel.Tęnazwę nadano sprawie inwigilacji księdza Jerzego Popiełuszki, którejkulminacją było uprowadzenie i�zamordowanie kapłana.Wiadomo,że w�operacji tej brali udział funkcjonariusze wojskowych służb spe-cjalnych PRL (udowodnił to prokurator Andrzej Witkowski, któryw�latach 2002-2004 prowadził w�tej sprawie śledztwo i�przesłuchałsześciu wojskowych którzy przyczynili się do zbrodni).Jednak opera-cję przeciwko księdzu prowadziła Służba Bezpieczeństwa, która nadałakryptonim Popiel [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl milosnikstop.keep.pl
. Pańko-Lawina, idziemy do premiera.Jak wynika z�notatni-ka, 14 czerwca o�godz.17 trzej kontrolerzy NIK spotkali się z�JanemKrzysztofem Bieleckim i�Leszkiem Balcerowiczem.W�czasie rozmowydołączył do nich również Jan Boniuk �urzędnik Ministerstwa Finan-sów i�Jerzy Zbiegniewski �pracownik NIK, który pomagał Falzman-nowi.Spotkanie trwało prawie trzy godziny. Balcerowicz odmawiaodpowiedzi �konkludował Falzmann po wyjściu ze spotkania.Dokolejnych rozmów w�sprawie FOZZ nie doszło.Kontroler spotkał sięza to z�prezydenckimi ministrami: Jarosławem i�Lechem Kaczyńskimi. Leszek Kaczyński mówi, że o�tym, że FOZZ i�Universal to KGB, wie-dzą już od dawna, ale nie mogą nic z�tym zrobić �zanotował po spotka-niu.Dlaczego bracia Kaczyńscy nie pomogli Falzmannowi w�rozwikłaniuwielkiej afery gospodarczej? Na to pytanie do dziś nie ma odpowiedzi.Lepsze efekty przynosiły za to spotkania z�oficerami UOP.W�czerw-cu podczas długiego posiedzenia w�budynku przy ul.Rakowieckiej (sie-dziba centrali UOP), opowiedzieli Falzmannowi o�związkach DariuszaPrzywieczerskiego z�KGB i�GRU. Spółki z�FOZZ to sowiecki wywiad.Jesteśmy bezsilni �zanotował kontroler po jednym ze spotkań.Zmiertelne niebezpieczeństwoW�końcu czerwca 1991�r.Falzmann, po spotkaniu z�przedstawicie-lami kontrwywiadu UOP, zapisał: Za wszystkim stoją służby specjalneZSRR.Dalsza praca to osobiste śmiertelne niebezpieczeństwo.Kolejne zapiski wskazują, że zarówno żona, jak i�najbliżsi przyjacielezachęcali Falzmanna, aby kontynuował pracę.Kontroler wystąpił więco�dokumenty FOZZ do Banku Handlowego, a�potem do Narodowe-go Banku Polskiego.16 lipca 1991 roku�złożył w�centrali NBP pismo88następującej treści: Działając na podstawie upoważnienia nr�01 321z�dnia 27 maja 1991 Najwyższej Izby Kontroli do przeprowadzeniakontroli w�Narodowym Banku Polskim, proszę o�udostępnienie in-formacji objętych tajemnicą bankową, o�obrotach i�stanach środkówpieniężnych (gotówkowych i�bezgotówkowych) Funduszu Obsługi Za-dłużenia Zagranicznego, Warszawa, ul.Miła 2.Pierwszy dzień kontroli w�NBP trwał zaledwie 6�godzin.Falzmannwrócił do siedziby NIK na ulicę Filtrową, gdzie odebrał polecenie pre-zesa Izby odsuwające go od wszelkich czynności związanych z�FOZZ.Dwadzieścia cztery godziny pózniej w�stanie ciężkim trafił do szpi-tala.I�zmarł.Seryjny Samobójca zaaranżował wszystko w�taki sposób,aby wyglądało to na odebranie sobie życia poprzez zażycie leków powo-dujących zawał serca.Jednak Seryjny nie wiedział, że Falzmann nie wziął ze sobą do szpi-tala kalendarzy.Zapisywał w�nich wszystkie spotkania, ustalenia i�infor-macje w�sprawie FOZZ.Skrupulatny kontroler opisał ze szczegółamiswoje starania dotyczące wyjaśnienia tej ogromnej afery, a�także roz-mów z�najważniejszymi urzędnikami państwowymi, którzy mogli, lecznie chcieli zatrzymać rabunku państwowych pieniędzy.Ciekawe są losytych dokumentów.Po śmierci Falzmanna nieznani sprawcy włamalisię do jego domu i�ukradli część notatek.Dwa najważniejsze kalendarzeFalzmann zdążył zdeponować u�swojego przyjaciela.Ten skopiował jei�zabezpieczył w�kilku miejscach.Schował tam również najważniejszedokumenty dotyczące FOZZ.Leżały przez lata, odkryłem je w�2009roku i�dzięki temu poznałem zbrodniczą machinę wyprowadzenia mi-liardów dolarów w�okresie transformacji ustrojowej.Co takiego odkryłMichał Falzmann?Tajne pismo szefa wywiaduZ�tajnych akt wojskowych służb specjalnych odnalezionych przez89Komisję Weryfikacyjną WSI wynika, że już jesienią 1985 roku w�IIZarządzie Sztabu Generalnego (wywiad wojskowy) opracowano plan długofalowego wykorzystania środków finansowych w�związku z�moż-liwością transformacji ustrojowej.Miało to miejsce kilka miesięcy potym, jak władzę w�ZSRR objął Michaił Gorbaczow, który rozpocząłgłasnost i�pierestrojkę.Upadek systemu komunistycznego był kwestiączasu.Z�akt przeanalizowanych przez komisję wynika, że oficerowiewojskowych służb specjalnych doskonale zdawali sobie sprawę, że sys-tem upadnie, dając początek nowej rzeczywistości politycznej i�gospo-darczej.Dokumenty te, wraz z�aktami tajnych operacji służb i�doku-mentacją finansową, dowodzą, że już w�końcu lat 80.wywiad wojskowyPRL tworzył za granicą siatkę fikcyjnych spółek, które miały służyć dowytransferowania pieniędzy z Polski i�do ich pózniejszego, ponowne-go legalnego zainwestowania w�Polsce.Spółkami tymi kierowali ludzieniejawnie współpracujący ze służbami specjalnymi, a�nadzorowali ichoficerowie służb działający w�porozumieniu z�kierownictwem.W�archiwach WSI odnalazła się notatka, w�której wysoki rangą ofi-cer nakazywał włączyć do zagranicznych operacji finansowych funk-cjonariuszy, którzy uczestniczyli w�sprawie o�kryptonimie Popiel.Tęnazwę nadano sprawie inwigilacji księdza Jerzego Popiełuszki, którejkulminacją było uprowadzenie i�zamordowanie kapłana.Wiadomo,że w�operacji tej brali udział funkcjonariusze wojskowych służb spe-cjalnych PRL (udowodnił to prokurator Andrzej Witkowski, któryw�latach 2002-2004 prowadził w�tej sprawie śledztwo i�przesłuchałsześciu wojskowych którzy przyczynili się do zbrodni).Jednak opera-cję przeciwko księdzu prowadziła Służba Bezpieczeństwa, która nadałakryptonim Popiel [ Pobierz całość w formacie PDF ]