X




[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Widzisz? A fe, ty zboczony brzydalu, ty!  zawołała dziewczyna, po czym obróciła się i weszła podprysznic.Kiedy opuszczała kabinę, jej nos zaatakowały równocześnie dwa zapachy: smażonego bekonu ikawy.Uśmiechnęła się. Peterze Wohl  pomyślała  jesteś kochankiem idealnym, facetem, który równie doskonalesprawuje się w kuchni, jak w sypialni.Potem weszła do sypialni i zobaczyła, że inspektor zostawił na łóżku swoją bluzę od munduru,czapkę policyjną i rewolwer.Podeszła bliżej.Najpierw podniosła czapkę, obejrzała ją, łącznie z insygniami, a następnieodłożyła.Pózniej pochyliła się nad łóżkiem i zbadała odznakę przypiętą do bluzy munduru.Wkońcu obrzuciła dłuższym spojrzeniem rewolwer.Znajdował się w kaburze podramiennej, uszytej ze skóry, wyposażonej w elastyczny pasek inoszącej ślady dużego zużycia.Gumka paska była pomarszczona, a skóra poplamiona od potu ipognieciona.Louise wyciągnęła rewolwer i podniosła go na wysokość twarzy, ujmując brońkciukiem i palcem wskazującym.Nie był nowy.Przy wylocie lufy i na bębenku lakier był starty aż do białego metalu.Małediamenciki na szachownicy uchwytu już zupełnie się wytarły.Louise powąchała wylot lufy.Zmierdział olejem. To tylko narzędzie  wmawiała sobie dziewczyna. Takie jak młotek dla stolarza albo kluczfrancuski dla mechanika.Narzędzie, które Wohl nosi do pracy.Różnica polega na tym, że jegonarzędzie służy do zabijania ludzi, a nie do wkręcania śrubek czy naprawiania silnika.Włożyła rewolwer do kabury i wytarła ręce w pościel.Potem się ubrała. Inspektor przyrządził jajka na bekonie.Właśnie pszenną bułką wycierał resztki żółtka zeswojego talerza; jej talerz z jajkami czekał. Twoja jajecznica już prawdopodobnie wystygła  stwierdził inspektor. Musiałam wziąć prysznic  odparła nieco opryskliwie. Dla mnie nie musiałaś  powiedział. Pachniałaś świetnie. Nie bądz głupi  warknęła, tym razem jednak zauważyła własny ton. Kawy?  spytał dość lodowato. Poproszę  odrzekła.Wohl podszedł do kuchenki i wrócił z dzbankiem. Zabiłeś kiedyś kogoś, Peterze? Inspektor uniósł brwi. Powiedz, zabiłeś?  powtórzyła pytanie. Tak  odparł. Zwietny temat na konwersację przy śniadaniu. Dlaczego to zrobiłeś?  naciskała. Ponieważ, w przeciwnym razie, najprawdopodobniej on zastrzeliłby mnie  wyjaśnił.Cudowna pogoda, nieprawdaż? Przyszedł mi do głowy pewien interesujący scenariusz  stwierdziła Louise. Mnie to się przydarza ciągle  przerwał jej. Naprawdę wymyśliłaś coś, czego niezrobiliśmy?Uśmiechnął się, a ona wiedziała, że Wohl jest zadowolony, ponieważ sądził, że zmieniała temat.Niestety, zbyt dobrze znała samą siebie, toteż miała świadomość, że teraz nie zdoła przerwać tejrozmowy. Siedzę sobie w swoim fotelu bujanym, robię na drutach małe buciki.Jestem w naszymmałym, obrośniętym różami, domku przy drodze  podjęła opowieść  podczas gdy trójkanaszych wspaniałych dzieciaczków& Wyobrażasz sobie, prawda? Dla mnie brzmi dobrze  odparł. Dzwonek do drzwi, idę otworzyć, a tam stoi pan ważniak burmistrz Carlucci, który mówi: Przepraszam, pani Wohl, ale pani cudowny mąż, świętej pamięci inspektor Wohl, właśnie zginął.Zastrzeliła go jakaś rozgniewana gospodyni domowa.A może zrobił to jakiś bandyta? W sumie niema to znaczenia, gdyż pani mąż nie żyje.Poszedł do Wielkiego Roundhouse w Niebie.Wohl potrzebował długiej chwili, by odpowiedzieć. Zawsze jesteś taka wesoła rano?  rzucił w końcu. Nie, tylko wtedy, kiedy mam obejrzeć czyjąś odciętą głowę, a pózniej na pogrzeb odburknęła Louise. Ale mówię poważnie, Peterze. Zatem odpowiem ci równie poważnie  stwierdził. Jestem inspektorem sztabowym.Nieodpowiadam na wezwania, nie jeżdżę na miejsca zbrodni.Nadzoruję ludzi.To faceci na ulicachmają do czynienia z rozsierdzonymi członkami społeczeństwa.Oni dopiero zaczynają pracę wpolicji [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • milosnikstop.keep.pl
  • Drogi użytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.