[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Powiedz miprzynajmniej, że sklepy są okej.Musimy pójść na zakupy, nie wypełniam tychmiseczek tak jak ty. Sklepy są w porządku, kupimy wszystko, czego ci potrzeba. Jennywyjrzała znad oprawek okularów, kiedy za barem pojawił się wysoki, śniadymężczyzna. Kiedy tylko ja dostanę to, czego mi potrzeba. Fuj. Pokręciłam głową i napiłam się mojito. Bierz go, tygrysico.Jenny ruszyła na drugą stronę basenu, a ja rozparłam się na wyściełanymleżaku i zaczęłam rozmyślać o napisie  Hollywood".Wydawał sięnierzeczywisty, choć przecież siedziałam tutaj, wyciągnięta w słońcu, zdrinkiem w dłoni.To niemożliwe, że jeszcze wczoraj zakładałam śniegowebuty i nauszniki, żeby wyskoczyć po mleko.Słońce było zbyt cudowne.Aledręczyło mnie wrażenie, że byłoby jeszcze bardziej cudowne, gdyby obokmnie leżał Alex.Boże, jak szybko stałam się żałosna.Otworzyłam oko i spojrzałam na bar.Jenny rzucała już włosami iodchylała się do tyłu na barowym stołku z wysokim oparciem, żeby Joe miałlepszy widok na jej bikini.Mówiła prawdę, był niewiarygodnie przystojny.Zgolił prawie do zera gęste, czarne włosy, o których Jenny truła przez całytydzień, ale ta zmiana nie sprawiła, że wyglądał jak skazaniec  odsłoniła tylkopiękny kształt czaszki i prześliczne brązowe oczy.Tak, pomyślałam, chybawarto było przejechać cały kraj dla jednego szybkiego numerka.Mimo czarnejkoszuli jego opalenizna nie wydawała się ani trochę bledsza.I byłam pewna, żetak ciasne spodnie nie zapewniają mu szczególnie miłych wrażeń podczas45RLT nocnych godzin za barem.Wysokie napiwki, owszem, ale komfort pracy? Wżyciu.Czy nie chce mu się bez przerwy siku? 1 czy kiedykolwiek zdołaspłodzić dziecko?Dopiero kiedy do mnie pomachał, zdałam sobie sprawę, że się gapię.Azłe spojrzenie Jenny uświadomiło mi, że gapię się na jego krocze.Ayknęłamresztkę mojito, naciągnęłam koszulkę na pożyczone bikini i podeszłam do nichw zapasowych klapkach Jenny, modląc się, żeby nie mieć mięty międzyzębami.To by dopiero było seksowne. Cześć, Angielko!  Joe błysnął do mnie szerokim uśmiechem, kiedywdrapałam się na barowy stołek obok przyjaciółki.Siedzenia były tak wysoko,że nawet nie starałam się zrobić tego elegancko. Miło cię widzieć. Cześć, Joe. Próbowałam posłać Jenny subtelne spojrzenie,potwierdzające, jakie z niego ciacho, ale to też było niewykonalne. Joe właśnie opowiada mi o wszystkich fajnych miejscach, do którychnas zabierze  zaświergoliła Jenny, zwijając słomkę w palcach. Brzmi niezle  odparłam. Więc ci się tu podoba? Kocham to miasto  przyznał, miksując nam drugą kolejkę. Słońce,dobre życie, piękne dziewczyny, jak mogłoby mi się nie podobać? Ale nie takie piękne, jak w Nowym Jorku, co?  Jenny spojrzała naniego z udawaną niewinnością.Nawet po sześciu miesiącach przerwy byłanajlepszą flirciarą świata. No jasne. Joe wyszczerzył zęby, przechylając się przez bar, żebypoczochrać Jenny po włosach. Już ci mówiłem, że dobrze wyglądasz, Lopez. Mogę wstać, żebyś mi to powiedział jeszcze raz. Jenny wydęła usta.Dziewczyna musi czasem podbudowywać swoją samoocenę.Chodzenie wbikini nie jest takie łatwe, kotku.46RLT Pochyliłam głowę i się uśmiechnęłam.Jenny najwyrazniej nie miałażadnych kłopotów z samooceną. No nie wiem, tobie wychodzi to całkiem niezle  skomentował Joe,podając nam drinki. A dziewczyny w bikini to jeszcze jeden dobry powód,żeby zostać w Los Angeles na zawsze.Daj mi tylko znać, cukiereczku, kiedylaski zaczną biegać w samej bieliznie po Union Square w styczniu, to wrócębiegiem. Wszystko zależy od tego, czy twoim zdaniem warto przy okazji znosićwidok ludzi, którzy w życiu nie powinni wkładać kostiumów kąpielowych stwierdziła cicho Jenny. Tak, ale oni dają najlepsze napiwki  odparował Joe.Przezprzerażający ułamek sekundy zastanawiałam się,czy mówią o mnie.Czyżbym niedokładnie wywoskowała linię bikini?Ale kiedy pobiegłam oczami za spojrzeniem Jenny, zrozumiałam.Rzeczywiście, nie wszyscy wyglądali tak olśniewająco jak ona.Były tu jeszczedwie dziewczyny w bikini, z błyszczącymi, długimi nogami, perfekcyjnymifryzurami i z pełnym makijażem.Najwyrazniej nie zamierzały się moczyć.Leżały razem w milczeniu, pociągając od czasu do czasu przez słomkę jakiśwyszukany koktajl i obracając się jedna po drugiej co jakieś piętnaście minut.Ale kiedy spojrzałam na długi rząd leżaków, zrozumiałam, że nie wszystkichplażowiczów Bóg ulepił z tej samej gliny.Po uważniejszej inspekcji stwierdziłam, że wiele z opalających się kobietmiało więcej lat, niż mi się wydawało na pierwszy rzut oka, a ich skóra podperfekcyjnym makijażem była odrobinę wiotka [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • milosnikstop.keep.pl