[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.] Wielkim poetą! Zapamiętajcie to sobie, bo ważne! Dlaczego kochamy? Bo był wielkim poetą.Wielkim poetą był! Nieroby, nieuki, mówię wam przecież spokojnie, wbijcie to sobie dobrze do głowy - a więc jeszcze raz powtórzę, proszę panów: wielki poeta, Juliusz Słowacki, wielki poeta, kochamy Juliusza Słowackiego i zachwycamy się jego poezjami, gdyż był on wielkim poetą”.Szkoła - wyraz ten odnosi się nie tylko do instytucji szkolnej - oznacza pierwszy etap *wiadomego doświadczenia człowieka.Szkołę życia pobiera człowiek cały czas.Józio upupiany jest nie tylko w szkole, ale także na pensji u Młodziaków i podczas pobytu we dworze.Wszyscy usiłują narzucić mu niedojrzałość, podporządkować go sobie.Równolegle z „upupianiem” trwa proces „ugębiania” człowieka, czyli narzucania mu formy akceptowanej przez innych, pozbawiania go formy samodzielnej, czyli własnej twarzy będącej synonimem wolności.Narzucić komu* własny kształt, to „ugębić” go.Józio jest „ugębiany” przez Miętusa i czuje, jak bardzo został ubezwłasnowolniony.Skarży się więc: „Forma nasza przenika nas, więzi od wewnątrz równie, jak od zewnątrz.[.] O, dajcie mi chociaż jedną twarz nie wykrzywioną, przy której mógłbym poczuć grymas mojej twarzy - ale naokoło widniały same twarze wywichnięte, sprasowane i przenicowane”.Trudno jest więc zachować własną twarz - swoją „gębę”, tęsknota za nią wyraża dążenie człowieka do wolności (my*li, poglądów, zasad).122.Czy forma jest niebezpiecznym rodzajem zniewolenia człowieka? Uzasadnij swoje stanowisko odwołując się do utworu Gombrowicza „Ferdydurke”.Własne rozumienie istoty formy i jej wpływu na człowieka Gombrowicz wyłożył w „Przedmowie do Filidora.”: „Problem Formy, człowiek jako producent formy, człowiek jako niewolnik form, ujęcie Formy Międzyludzkiej jako nadrzędnej siły stwarzającej, człowiek nieautentyczny - o tym zawsze pisałem, tym się przejmowałem, to wydobywałem.Człowiek jest zdegradowany formą.”W powieści „Ferdydurke” obserwujemy zachowania bohaterów i stwierdzamy, że są one sztuczne, czasem ekscentryczne.Bohaterowie są ustawicznie podglądani: przez nauczycieli, rodzinę, znajomych.Podział uczniów na niewinnych i uświadomionych jest wynikiem narzucenia im przez system szkolny nakazów, zachowań, poglądów.Walka na miny symbolizuje przybieranie przez człowieka różnych póz, (gąb), twarzy.Przybranie odpowiedniej „gęby” uzależnione jest od sytuacji uwarunkowanej społecznie.Józio podczas obiadu u Młodziaków przeżywa męki, gdyż obecni oczekują od niego takich zachowań, którym nie może sprostać lub których nie akceptuje, gdyż są mu obce.Podporządkowania się formie wymagają od niego różne środowiska: szkolne, mieszczańskie i ziemiańskie.W każdym z nich Józio jest „na siłę” wtłaczany w określone zachowania, jest zniewalany.Narzucenie określonych zachowań Gombrowicz nazywa ogólnie formą.Autor powieści demaskuje sztuczność formy, ale uznaje, że nie ma od niej ucieczki.Szkoła staje się terenem kształtowania człowieka, nadawania mu określonej formy.Uczniowie podzielili się na dwie grupy.Jedni (na ich czele stoi Syfon) uwierzyli w konieczność podporządkowania się obowiązującym normom i są wobec nich ulegli.Opowiadają się po stronie ładu i porządku.Druga grupa (przewodzi jej Miętus) reaguje na narzucanie form buntem i niezgodą.Chcą być chłopakami, a nie chłopiętami.Miętus i Syfon wiodą spór o przyszły kształt swojej osobowości.Syfon skłonny jest przyjąć model, jaki oferuje mu szkoła w stanie gotowym, trzeba go tylko powielać.Miętus buntuje się przeciw pozorom i obowiązującym konwencjom.Walczącym nie idzie o treść życia (ideę), ale o formę.Na stancji u Młodziaków też króluje forma - poza na nowoczesność.Dom inżynierostwa ma być nowoczesny, pozornie panuje w nim swoboda bycia i obyczajów, w gruncie rzeczy jednak jest on mieszczański.Pogoń za modą nakazuje Młodziakom luz, pełną swobodę, nowoczesność.Józio demaskuje te fałszywe zachowania doprowadzając do skandalicznej sytuacji - Młodziakowie zastają w sypialni córki dwóch potencjalnych jej kochanków.Pryska mit o tolerancji i swobodzie tego domu, zaczyna się bijatyka symbolizująca chaos, brak uporządkowania.Na stancji Józio wzbogacił się o pewne doświadczenie, bo stwierdził, że kobiecość jest formą niebezpieczną i obezwładniającą mężczyzn.Dla tej kobiecości (Zuty) nawet trzymający się sztywno profesor Pimko gotów jest stracić głowę, wypa*ć z formy.Z kolejna formą spotkał się Józio w czasie pobytu we dworze.Obowiązywały tam formy wynikające z uwarunkowań społecznych [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl milosnikstop.keep.pl
.] Wielkim poetą! Zapamiętajcie to sobie, bo ważne! Dlaczego kochamy? Bo był wielkim poetą.Wielkim poetą był! Nieroby, nieuki, mówię wam przecież spokojnie, wbijcie to sobie dobrze do głowy - a więc jeszcze raz powtórzę, proszę panów: wielki poeta, Juliusz Słowacki, wielki poeta, kochamy Juliusza Słowackiego i zachwycamy się jego poezjami, gdyż był on wielkim poetą”.Szkoła - wyraz ten odnosi się nie tylko do instytucji szkolnej - oznacza pierwszy etap *wiadomego doświadczenia człowieka.Szkołę życia pobiera człowiek cały czas.Józio upupiany jest nie tylko w szkole, ale także na pensji u Młodziaków i podczas pobytu we dworze.Wszyscy usiłują narzucić mu niedojrzałość, podporządkować go sobie.Równolegle z „upupianiem” trwa proces „ugębiania” człowieka, czyli narzucania mu formy akceptowanej przez innych, pozbawiania go formy samodzielnej, czyli własnej twarzy będącej synonimem wolności.Narzucić komu* własny kształt, to „ugębić” go.Józio jest „ugębiany” przez Miętusa i czuje, jak bardzo został ubezwłasnowolniony.Skarży się więc: „Forma nasza przenika nas, więzi od wewnątrz równie, jak od zewnątrz.[.] O, dajcie mi chociaż jedną twarz nie wykrzywioną, przy której mógłbym poczuć grymas mojej twarzy - ale naokoło widniały same twarze wywichnięte, sprasowane i przenicowane”.Trudno jest więc zachować własną twarz - swoją „gębę”, tęsknota za nią wyraża dążenie człowieka do wolności (my*li, poglądów, zasad).122.Czy forma jest niebezpiecznym rodzajem zniewolenia człowieka? Uzasadnij swoje stanowisko odwołując się do utworu Gombrowicza „Ferdydurke”.Własne rozumienie istoty formy i jej wpływu na człowieka Gombrowicz wyłożył w „Przedmowie do Filidora.”: „Problem Formy, człowiek jako producent formy, człowiek jako niewolnik form, ujęcie Formy Międzyludzkiej jako nadrzędnej siły stwarzającej, człowiek nieautentyczny - o tym zawsze pisałem, tym się przejmowałem, to wydobywałem.Człowiek jest zdegradowany formą.”W powieści „Ferdydurke” obserwujemy zachowania bohaterów i stwierdzamy, że są one sztuczne, czasem ekscentryczne.Bohaterowie są ustawicznie podglądani: przez nauczycieli, rodzinę, znajomych.Podział uczniów na niewinnych i uświadomionych jest wynikiem narzucenia im przez system szkolny nakazów, zachowań, poglądów.Walka na miny symbolizuje przybieranie przez człowieka różnych póz, (gąb), twarzy.Przybranie odpowiedniej „gęby” uzależnione jest od sytuacji uwarunkowanej społecznie.Józio podczas obiadu u Młodziaków przeżywa męki, gdyż obecni oczekują od niego takich zachowań, którym nie może sprostać lub których nie akceptuje, gdyż są mu obce.Podporządkowania się formie wymagają od niego różne środowiska: szkolne, mieszczańskie i ziemiańskie.W każdym z nich Józio jest „na siłę” wtłaczany w określone zachowania, jest zniewalany.Narzucenie określonych zachowań Gombrowicz nazywa ogólnie formą.Autor powieści demaskuje sztuczność formy, ale uznaje, że nie ma od niej ucieczki.Szkoła staje się terenem kształtowania człowieka, nadawania mu określonej formy.Uczniowie podzielili się na dwie grupy.Jedni (na ich czele stoi Syfon) uwierzyli w konieczność podporządkowania się obowiązującym normom i są wobec nich ulegli.Opowiadają się po stronie ładu i porządku.Druga grupa (przewodzi jej Miętus) reaguje na narzucanie form buntem i niezgodą.Chcą być chłopakami, a nie chłopiętami.Miętus i Syfon wiodą spór o przyszły kształt swojej osobowości.Syfon skłonny jest przyjąć model, jaki oferuje mu szkoła w stanie gotowym, trzeba go tylko powielać.Miętus buntuje się przeciw pozorom i obowiązującym konwencjom.Walczącym nie idzie o treść życia (ideę), ale o formę.Na stancji u Młodziaków też króluje forma - poza na nowoczesność.Dom inżynierostwa ma być nowoczesny, pozornie panuje w nim swoboda bycia i obyczajów, w gruncie rzeczy jednak jest on mieszczański.Pogoń za modą nakazuje Młodziakom luz, pełną swobodę, nowoczesność.Józio demaskuje te fałszywe zachowania doprowadzając do skandalicznej sytuacji - Młodziakowie zastają w sypialni córki dwóch potencjalnych jej kochanków.Pryska mit o tolerancji i swobodzie tego domu, zaczyna się bijatyka symbolizująca chaos, brak uporządkowania.Na stancji Józio wzbogacił się o pewne doświadczenie, bo stwierdził, że kobiecość jest formą niebezpieczną i obezwładniającą mężczyzn.Dla tej kobiecości (Zuty) nawet trzymający się sztywno profesor Pimko gotów jest stracić głowę, wypa*ć z formy.Z kolejna formą spotkał się Józio w czasie pobytu we dworze.Obowiązywały tam formy wynikające z uwarunkowań społecznych [ Pobierz całość w formacie PDF ]