[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Czyprzeciwne emocje nie powinny dawać odwrotnego skutku?Pozytywne uczucia i działania nie powinny go osłabiać?- Potańcówka dla zakochanych.- Layla wyprostowała się nakrześle.- Zwykła zabawa, szczęśliwi ludzie.Przyszedł, żeby tozepsuć.- I wcześniej, w hotelowej jadalni.Bez wątpienia chciał naswystraszyć - powiedziała Quinn do Layli - ale wybór czasu i miejscateż może mieć znaczenie.Tam była para, która coś świętowała,flirtowała w blasku świec, przy winie.- Co robisz, kiedy użądli cię osa? - zapytała Cybil.-Próbujesz jąpacnąć.Może my go żądlimy.Przyjrzyjmy się bliżej znanym namincydentom, widzeniom.I nasunęła mi się jeszcze jedna myśl.Zapisanie czegoś dodaje temu mocy, zwłaszcza imionom.Możliwe,że Ann chciała albo musiała poczekać, aż upłynie trochę czasu.Ażpoczuje się bardziej bezpieczna.252RS- My zapisaliśmy tamte słowa - wymruczał Cal.- Te, którewypowiedzieliśmy przy Kamieniu Pogan podczas rytuału braci krwi.- Dodając im mocy - dokończyła Quinn.- Zapisywanie tokolejna odpowiedz.My też wszystko zapisujemy.Być może w tensposób dajemy mu więcej mocy, pozwalamy na wcześniejszeprzyjście, ale też żądlimy.- Kiedy będziemy wiedzieli, co musimy zrobić i czego to będzieod nas wymagało - kontynuował Fox - musimy wszystko zapisać.Takjak Ann, tak jak my tamtej nocy.- I podpisać krwią podczas zaćmienia księżyca.RozbawionaCybil spojrzała na Gage'a.- Nie wykluczałabym tego.Gage wstał, żeby pójść do kuchni.Chciał sobie dolać kawy.Alejeszcze bardziej niż kawy potrzebował kilku minut ciszy.Na razie - iwedług niego nie zapowiadało się na zmiany - tylko gadali, niepodejmując żadnych działań.Był cierpliwym człowiekiem, musiałnim być, ale ta bezczynność zaczynała go już irytować.Kiedy Cybil weszła do kuchni, zignorował ją.Nie było to proste,bo Cybil nie była typem kobiety, którą łatwo się ignoruje, ale Gagebardzo się starał.- Twoja irytacja i negatywne nastawienie nie pomagają-Gage oparł się o blat z kubkiem kawy w ręku.- Dlatego wyszedłem.Po chwili zastanowienia Cybil wybrała wino zamiast herbaty.- Jesteś też trochę znudzony.Ale wasze metody się niesprawdziły.Nowe czasy, nowe metody.- Naśladując jego pozę, oparła253RSsię o drugi blat z kieliszkiem wina.-Takim ludziom jak ty i ja jesttrudniej.-Ty i ja?- Prześladują nas wizje tego, co może się wydarzyć i czasami siędzieje.Skąd mamy wiedzieć, co powinniśmy zrobić i czy w ogóle cośmamy robić, żeby nie dopuścić do katastrofy.Jeśli zaingerujemy, czynie pogorszymy sytuacji?- Wszystko związane jest z ryzykiem.To mnie nie martwi.- Ale irytuje.- Popiła wina.- Irytuje cię taki bieg wydarzeń.- A jaki jest bieg wydarzeń?- Nasza mała grupa podzieliła się na pary.Q i Cal.Layla i Fox.Zostajemy ty i ja, kowboju.Dlatego jesteś zirytowany i nie mogę cięwinić.Tak samo jak tobie nie podoba mi się pomysł, że jakaś dłońprzeznaczenia może zbliżać nas do siebie jak figury szachowe.- Szachy to domena Foxa.Cybil wciągnęła powietrze.- W takim razie kładzie nas obok siebie w talii kart.Gage uniósłbrwi.- Właśnie dlatego tasuje się karty.Bez urazy.- Nie uraziłeś mnie.- Po prostu nie jesteś w moim typie.Kiedy uśmiechała się w ten sposób, mężczyzna słyszał syreniśpiew.- Uwierz mi, żadna inna nie byłaby w twoim typie, gdybymwzięła cię na celownik.Ale nic z tego.Przyszłam, żebyzaproponować ci rozejm, układ, interes, jakkolwiek chcesz to nazwać.- Co to za układ?254RS- Ty i ja będziemy razem pracować i walczyć, kiedy przyjdzie nato czas.Gdy będzie trzeba, połączymy siły.A ja nie będę cię uwodziłaani nie będę udawała, że pozwalam tobie się uwodzić.- Nie udawałabyś.- No widzisz, każdy wypuścił swoją strzałę.Mamy remis.Jesteśtutaj, bo kochasz swoich przyjaciół.Bez względu na to, co czujesz dotego miasta, do pewnych ludzi, którzy w nim mieszkają, kochaszswoich przyjaciół i jesteś wobec nich absolutnie lojalny.Szanuję to,Gage, i rozumiem.Ja też kocham swoich przyjaciół i jestem wobecnich lojalna [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl milosnikstop.keep.pl
.Czyprzeciwne emocje nie powinny dawać odwrotnego skutku?Pozytywne uczucia i działania nie powinny go osłabiać?- Potańcówka dla zakochanych.- Layla wyprostowała się nakrześle.- Zwykła zabawa, szczęśliwi ludzie.Przyszedł, żeby tozepsuć.- I wcześniej, w hotelowej jadalni.Bez wątpienia chciał naswystraszyć - powiedziała Quinn do Layli - ale wybór czasu i miejscateż może mieć znaczenie.Tam była para, która coś świętowała,flirtowała w blasku świec, przy winie.- Co robisz, kiedy użądli cię osa? - zapytała Cybil.-Próbujesz jąpacnąć.Może my go żądlimy.Przyjrzyjmy się bliżej znanym namincydentom, widzeniom.I nasunęła mi się jeszcze jedna myśl.Zapisanie czegoś dodaje temu mocy, zwłaszcza imionom.Możliwe,że Ann chciała albo musiała poczekać, aż upłynie trochę czasu.Ażpoczuje się bardziej bezpieczna.252RS- My zapisaliśmy tamte słowa - wymruczał Cal.- Te, którewypowiedzieliśmy przy Kamieniu Pogan podczas rytuału braci krwi.- Dodając im mocy - dokończyła Quinn.- Zapisywanie tokolejna odpowiedz.My też wszystko zapisujemy.Być może w tensposób dajemy mu więcej mocy, pozwalamy na wcześniejszeprzyjście, ale też żądlimy.- Kiedy będziemy wiedzieli, co musimy zrobić i czego to będzieod nas wymagało - kontynuował Fox - musimy wszystko zapisać.Takjak Ann, tak jak my tamtej nocy.- I podpisać krwią podczas zaćmienia księżyca.RozbawionaCybil spojrzała na Gage'a.- Nie wykluczałabym tego.Gage wstał, żeby pójść do kuchni.Chciał sobie dolać kawy.Alejeszcze bardziej niż kawy potrzebował kilku minut ciszy.Na razie - iwedług niego nie zapowiadało się na zmiany - tylko gadali, niepodejmując żadnych działań.Był cierpliwym człowiekiem, musiałnim być, ale ta bezczynność zaczynała go już irytować.Kiedy Cybil weszła do kuchni, zignorował ją.Nie było to proste,bo Cybil nie była typem kobiety, którą łatwo się ignoruje, ale Gagebardzo się starał.- Twoja irytacja i negatywne nastawienie nie pomagają-Gage oparł się o blat z kubkiem kawy w ręku.- Dlatego wyszedłem.Po chwili zastanowienia Cybil wybrała wino zamiast herbaty.- Jesteś też trochę znudzony.Ale wasze metody się niesprawdziły.Nowe czasy, nowe metody.- Naśladując jego pozę, oparła253RSsię o drugi blat z kieliszkiem wina.-Takim ludziom jak ty i ja jesttrudniej.-Ty i ja?- Prześladują nas wizje tego, co może się wydarzyć i czasami siędzieje.Skąd mamy wiedzieć, co powinniśmy zrobić i czy w ogóle cośmamy robić, żeby nie dopuścić do katastrofy.Jeśli zaingerujemy, czynie pogorszymy sytuacji?- Wszystko związane jest z ryzykiem.To mnie nie martwi.- Ale irytuje.- Popiła wina.- Irytuje cię taki bieg wydarzeń.- A jaki jest bieg wydarzeń?- Nasza mała grupa podzieliła się na pary.Q i Cal.Layla i Fox.Zostajemy ty i ja, kowboju.Dlatego jesteś zirytowany i nie mogę cięwinić.Tak samo jak tobie nie podoba mi się pomysł, że jakaś dłońprzeznaczenia może zbliżać nas do siebie jak figury szachowe.- Szachy to domena Foxa.Cybil wciągnęła powietrze.- W takim razie kładzie nas obok siebie w talii kart.Gage uniósłbrwi.- Właśnie dlatego tasuje się karty.Bez urazy.- Nie uraziłeś mnie.- Po prostu nie jesteś w moim typie.Kiedy uśmiechała się w ten sposób, mężczyzna słyszał syreniśpiew.- Uwierz mi, żadna inna nie byłaby w twoim typie, gdybymwzięła cię na celownik.Ale nic z tego.Przyszłam, żebyzaproponować ci rozejm, układ, interes, jakkolwiek chcesz to nazwać.- Co to za układ?254RS- Ty i ja będziemy razem pracować i walczyć, kiedy przyjdzie nato czas.Gdy będzie trzeba, połączymy siły.A ja nie będę cię uwodziłaani nie będę udawała, że pozwalam tobie się uwodzić.- Nie udawałabyś.- No widzisz, każdy wypuścił swoją strzałę.Mamy remis.Jesteśtutaj, bo kochasz swoich przyjaciół.Bez względu na to, co czujesz dotego miasta, do pewnych ludzi, którzy w nim mieszkają, kochaszswoich przyjaciół i jesteś wobec nich absolutnie lojalny.Szanuję to,Gage, i rozumiem.Ja też kocham swoich przyjaciół i jestem wobecnich lojalna [ Pobierz całość w formacie PDF ]