[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Fidelis największe zmianyujawniły się w kierunku wzmocnienia ego.Poza tym zmiany były wyjątkowo równomierne.W każdejz tych szkół pozytywne zmiany, które nastąpiły w profilu grupy, mogły się zdarzyć przez przypadektylko raz na tysiąc badań.Podobny stopień zmian zauważony został w dziedzinie samokontroli(opanowania) w szkołach w Hallahan i Lawrenceville, w mniejszym natomiast stopniu w St.Fidelis.Trzy szkoły wykazały różny poziom zmian (wszystkie jednak niezwykle pozytywne) w zakresiewiększej pewności siebie.Wyniki badań, których część została przed chwilą opisana, nie zadowoliły dr De Sau.Pomimozachęcających i pozytywnych wyników oraz takich samych korzyści wynikających z kursuSamokontroli Umysłu, czegoś brakowało.Badania grupy na tydzień przed kursem i dwa tygodnie pojego zakończeniu nie dawały przecież żadnych wskazań, czy zmiany są trwale.Jasną odpowiedz na topytanie dałoby powtórzenie badań w cztery miesiące po skończeniu kursu.Cztery miesiące po kursie dr De Sau przebadał ponownie grupy uczniów z Lawrenceville i St.Fidelis.Ku jego najwyższemu zdumieniu, po tym okresie wszystkie wyżej wymienione elementyosobowości uczniów, to znaczy siła ego, pewność siebie i opanowanie, wykazały tendencję do jeszczewiększych pozytywnych zmian, niż miały one miejsce w czasie badań po upływie dwóch tygodni1.W sprawozdaniu z tych badań dr De Sau sugerował następujące wnioski: Być może najlepszą ocenę zmian, które nastąpiły w osobowości uczniów wywodzących się z takróżnych instytucji i środowisk socjo-pedagogicznych, dokonać można z punktu widzenia wyrażonegoprzez Johna Holta, pedagoga i pisarza.Zdaniem Holta, wyjątkowo często proces wychowawczypolega na wpajaniu głupoty, skoro przyczynia się do zwiększania lęku i poczucia winy oraz nawykuszukania oparcia w aprobacie środowiska zewnętrznego.Warunki takie prowadzą do wytworzeniakonformistycznych, nerwicowych, mechanicznych zachowań, w bardzo niewielkim zaś stopniuprzyczyniają się do lepszej nauki czy wewnętrznego rozwoju osobowości człowieka.Są podstawy doprzypuszczenia, że podobna sytuacja istnieje w wielu innych instytucjach społecznych.Z wychowawczego punktu widzenia wyniki powyższych badań sugerują nową, niewiarygodnąalternatywę.Czynnik zmiany, który jest stały i mocny po ukończeniu kursu Samokontroli Umysłu,polega na zwróceniu się ku wewnętrznym punktom odniesienia.Innymi słowy, jest to rozpoznanieprzez jednostkę jej własnej wartości i znaczący krok w kierunku samokontroli zamiast kontrolinarzuconej z zewnątrz".Również nauczyciele w większości szkół, w których wykładana jest Samokontrola Umysłu,zachęcani są do uczestnictwa w kursie.Powody są oczywiste, jeżeli wezmiemy pod uwagę wynikającez tego korzyści.Po kursie nauczyciele stają się spokojniejsi i cierpliwsi, łatwiej im porozumieć się zuczniami.W pedagogice znany jest fakt, że nauczyciel, który oczekuje niewiele od ucznia niewiele odmego otrzymuje, natomiast ten, który spodziewa się więcej tyleż więcej otrzymuje.Nauczyciel,który zaznajomiony jest z technikami Samokontroli Umysłu, miał okazję osobiście doświadczyć tego,o czym Jose wspomina w rozdziale czternastym, przy okazji kosmicznej karty praw" i jejogólnoludzkiego zasięgu.Po takim treningu żaden nauczyciel, znając doskonale szeroki zakresmożliwości ludzkiego umysłu, nie jest już w stanie wypominać uczniom braku zdolnościumysłowych".W rezultacie staje się on lepszym pedagogiem, nawet jeżeli jego uczniowie nigdy niesłyszeli o Samokontroli Umysłu.Niemniej jednak w klasie dzieją się wspaniałe rzeczy, jeżeli zarówno uczniowie, jak i nauczyciel sąabsolwentami kursu.Jedna z nauczycielek w szkole podstawowej w Buffalo stosuje na lekcjach historii technikę dostrajania się" do postaci historycznych.Jest to technika, którą ćwiczymy pod koniec kursuSamokontroli.W ten sposób dzieci w swoisty sposób doświadczają" historii.Pózniej podczasegzaminów uczniowie są w stanie dostrajać się do samej nauczycielki, aby znalezć potwierdzenieprawidłowości własnych odpowiedzi.Inny wykładowca, tym razem na poziomie szkoły wyższej, poleca studentom dostrajanie się" dofilozofów z prośbą o wytłumaczenie niejasnych dla nich partii materiału zawartych w ich publikacjach To pomaga!" twierdzi wykładowca.Pani Joe Lytle z Virginia.Beach specjalizuje się w prowadzeniu kursów Samokontroli Umysłu zmłodzieżą od lat siedmiu do siedemnastu.Niektóre z jej doświadczeń opisane były w artykulezatytułowanym.Wzorowi uczniowie po kursie Samokontroli Umysłu, opublikowanym 16 lipca 1975roku w gazecie Ledger-Star", wydawanej w Norfolk.Jeden z absolwentów kursu brał leki nahiperkinezję.W artykule cytowano wypowiedz matki tego niezwykle żywego chłopca Po kursiezmiany były wprost fantastyczne.Mój syn mógł przerwać zażywanie leku.W szkole zmienił się zucznia trójkowego w szóstkowego.Samokontrola Umysłu dała mu wiedzę, którą potrafił wykorzystaćw celu spowodowania tych zmian" [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl milosnikstop.keep.pl
.Fidelis największe zmianyujawniły się w kierunku wzmocnienia ego.Poza tym zmiany były wyjątkowo równomierne.W każdejz tych szkół pozytywne zmiany, które nastąpiły w profilu grupy, mogły się zdarzyć przez przypadektylko raz na tysiąc badań.Podobny stopień zmian zauważony został w dziedzinie samokontroli(opanowania) w szkołach w Hallahan i Lawrenceville, w mniejszym natomiast stopniu w St.Fidelis.Trzy szkoły wykazały różny poziom zmian (wszystkie jednak niezwykle pozytywne) w zakresiewiększej pewności siebie.Wyniki badań, których część została przed chwilą opisana, nie zadowoliły dr De Sau.Pomimozachęcających i pozytywnych wyników oraz takich samych korzyści wynikających z kursuSamokontroli Umysłu, czegoś brakowało.Badania grupy na tydzień przed kursem i dwa tygodnie pojego zakończeniu nie dawały przecież żadnych wskazań, czy zmiany są trwale.Jasną odpowiedz na topytanie dałoby powtórzenie badań w cztery miesiące po skończeniu kursu.Cztery miesiące po kursie dr De Sau przebadał ponownie grupy uczniów z Lawrenceville i St.Fidelis.Ku jego najwyższemu zdumieniu, po tym okresie wszystkie wyżej wymienione elementyosobowości uczniów, to znaczy siła ego, pewność siebie i opanowanie, wykazały tendencję do jeszczewiększych pozytywnych zmian, niż miały one miejsce w czasie badań po upływie dwóch tygodni1.W sprawozdaniu z tych badań dr De Sau sugerował następujące wnioski: Być może najlepszą ocenę zmian, które nastąpiły w osobowości uczniów wywodzących się z takróżnych instytucji i środowisk socjo-pedagogicznych, dokonać można z punktu widzenia wyrażonegoprzez Johna Holta, pedagoga i pisarza.Zdaniem Holta, wyjątkowo często proces wychowawczypolega na wpajaniu głupoty, skoro przyczynia się do zwiększania lęku i poczucia winy oraz nawykuszukania oparcia w aprobacie środowiska zewnętrznego.Warunki takie prowadzą do wytworzeniakonformistycznych, nerwicowych, mechanicznych zachowań, w bardzo niewielkim zaś stopniuprzyczyniają się do lepszej nauki czy wewnętrznego rozwoju osobowości człowieka.Są podstawy doprzypuszczenia, że podobna sytuacja istnieje w wielu innych instytucjach społecznych.Z wychowawczego punktu widzenia wyniki powyższych badań sugerują nową, niewiarygodnąalternatywę.Czynnik zmiany, który jest stały i mocny po ukończeniu kursu Samokontroli Umysłu,polega na zwróceniu się ku wewnętrznym punktom odniesienia.Innymi słowy, jest to rozpoznanieprzez jednostkę jej własnej wartości i znaczący krok w kierunku samokontroli zamiast kontrolinarzuconej z zewnątrz".Również nauczyciele w większości szkół, w których wykładana jest Samokontrola Umysłu,zachęcani są do uczestnictwa w kursie.Powody są oczywiste, jeżeli wezmiemy pod uwagę wynikającez tego korzyści.Po kursie nauczyciele stają się spokojniejsi i cierpliwsi, łatwiej im porozumieć się zuczniami.W pedagogice znany jest fakt, że nauczyciel, który oczekuje niewiele od ucznia niewiele odmego otrzymuje, natomiast ten, który spodziewa się więcej tyleż więcej otrzymuje.Nauczyciel,który zaznajomiony jest z technikami Samokontroli Umysłu, miał okazję osobiście doświadczyć tego,o czym Jose wspomina w rozdziale czternastym, przy okazji kosmicznej karty praw" i jejogólnoludzkiego zasięgu.Po takim treningu żaden nauczyciel, znając doskonale szeroki zakresmożliwości ludzkiego umysłu, nie jest już w stanie wypominać uczniom braku zdolnościumysłowych".W rezultacie staje się on lepszym pedagogiem, nawet jeżeli jego uczniowie nigdy niesłyszeli o Samokontroli Umysłu.Niemniej jednak w klasie dzieją się wspaniałe rzeczy, jeżeli zarówno uczniowie, jak i nauczyciel sąabsolwentami kursu.Jedna z nauczycielek w szkole podstawowej w Buffalo stosuje na lekcjach historii technikę dostrajania się" do postaci historycznych.Jest to technika, którą ćwiczymy pod koniec kursuSamokontroli.W ten sposób dzieci w swoisty sposób doświadczają" historii.Pózniej podczasegzaminów uczniowie są w stanie dostrajać się do samej nauczycielki, aby znalezć potwierdzenieprawidłowości własnych odpowiedzi.Inny wykładowca, tym razem na poziomie szkoły wyższej, poleca studentom dostrajanie się" dofilozofów z prośbą o wytłumaczenie niejasnych dla nich partii materiału zawartych w ich publikacjach To pomaga!" twierdzi wykładowca.Pani Joe Lytle z Virginia.Beach specjalizuje się w prowadzeniu kursów Samokontroli Umysłu zmłodzieżą od lat siedmiu do siedemnastu.Niektóre z jej doświadczeń opisane były w artykulezatytułowanym.Wzorowi uczniowie po kursie Samokontroli Umysłu, opublikowanym 16 lipca 1975roku w gazecie Ledger-Star", wydawanej w Norfolk.Jeden z absolwentów kursu brał leki nahiperkinezję.W artykule cytowano wypowiedz matki tego niezwykle żywego chłopca Po kursiezmiany były wprost fantastyczne.Mój syn mógł przerwać zażywanie leku.W szkole zmienił się zucznia trójkowego w szóstkowego.Samokontrola Umysłu dała mu wiedzę, którą potrafił wykorzystaćw celu spowodowania tych zmian" [ Pobierz całość w formacie PDF ]