[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.DobiegaÅ‚a północ.Ulice Manhattanu wciąż byÅ‚y zatÅ‚oczone, ruchli­we, peÅ‚ne życia i energii, które Ross uwielbiaÅ‚, a które, nie wiadomodlaczego, przerażaÅ‚y Janet.JeÅ›li problem tkwiÅ‚ w tym.Ross czekaÅ‚, ażJanet coÅ› powie, patrzÄ…c, jak siedzi skulona i drżąca w drugim koÅ„cutaksówki, z pochylonÄ… gÅ‚owÄ…, wpatrujÄ…c siÄ™ we wÅ‚asne dÅ‚onie.Nie odezwaÅ‚a siÄ™ sÅ‚owem.W milczeniu pojechali windÄ… hotelowÄ….Zajmowali sÄ…siadujÄ…ce apar­tamenty.Janet drżącÄ… dÅ‚oniÄ… próbowaÅ‚a wÅ‚ożyć klucz do dziurki.RosswziÄ…Å‚ go od niej i otworzyÅ‚ drzwi.Potem wszedÅ‚ za niÄ… do Å›rodka.- WiÄ™c? - zapytaÅ‚ w koÅ„cu.- Nie mogÄ™, Ross.Przepraszam - powiedziaÅ‚a.Z jej zamglonych,szarych oczu popÅ‚ynęły Å‚zy, jak krople deszczu z burzowej chmury.Jejoczy byÅ‚y ciemne, zÅ‚owieszcze.- Dlaczego? - zapytaÅ‚ bezradnie, nie spodziewajÄ…c siÄ™ odpowiedzi.- Nie mogÄ™ tu mieszkać.Jestem nie na miejscu.- Nie jesteÅ› nie na miejscu.JesteÅ› wyjÄ…tkowa.- Nie mogÄ™ tu oddychać.Nie mogÄ™ odpocząć ani siÄ™ zrelaksować.Wszystko i wszyscy poruszajÄ… siÄ™ tak szybko.Tak wiele oczekujÄ….Wiem, pomyÅ›laÅ‚ Ross, to wÅ‚aÅ›nie uwielbiam w Nowym Jorku.LubiÄ™czuć to ożywienie, ten rytm, lubiÄ™ za nim nadążać.- W San Francisco też wiele siÄ™ oczekuje.- To co innego - powiedziaÅ‚a.-1 ty to wiesz.- Wiem.Uwielbiam tÄ™ różnicÄ™.- A ja nie.UduszÄ™ siÄ™ tu, Ross.BÄ™dÄ™ siÄ™ baÅ‚a wyjść z mojego cu­downego apartamentu, a jeÅ›li nie wyjdÄ™, to poczujÄ™ siÄ™ jak ptak w klatce.Nie zdoÅ‚am wezwać taksówki ani zamówić obiadu w restauracji.- Dostaniesz wszystko, Janet.Nie bÄ™dziesz musiaÅ‚a niczego robić -powiedziaÅ‚, patrzÄ…c na jej przerażonÄ… twarz.Nigdy dotÄ…d nie widziaÅ‚w niej strachu.Tylko spokój, pewność siebie i pogodÄ™.Nie chcÄ™, żebyÅ› siÄ™ baÅ‚a, Janet, pomyÅ›laÅ‚.- To nie jest życie, Ross.NienawidziÅ‚abym tego.Nie chcÄ™ być delikat­nym stworzeniem przenoszonym z jednej zÅ‚oconej klatki do drugiej.Oczy­wiÅ›cie daÅ‚oby siÄ™ to zrobić, aleja bym bardzo cierpiaÅ‚a.UdusiÅ‚abym siÄ™ tu.178 - Janet, jesteÅ› silnÄ… kobietÄ… sukcesu - powiedziaÅ‚ Ross, wypróbo-wujÄ…c nowÄ… taktykÄ™.Nie chciaÅ‚, żeby siÄ™ baÅ‚a, ale bardzo chciaÅ‚, żebyprzyjechaÅ‚a grać w Nowym Jorku.- Nie mogÄ™ tu mieszkać - powtórzyÅ‚a zdecydowanie Janet.- Z powodu Marka? - zapytaÅ‚ Ross, wiedzÄ…c, że nie ma prawa.- Marka? Nie - odparÅ‚a spokojnie.- MówiÅ‚am ci.Nie można prze­nieść wiejskiej dziewczyny z Nebraski do Nowego Jorku.Przynajmniejnie tej.- JeÅ›li zagrasz w tym przedstawieniu na Broadwayu, zdobÄ™dziesznagrodÄ™ Tony.Nie chcesz?WzruszyÅ‚a ramionami.- Nie chcesz, żeby wszyscy wiedzieli, że jesteÅ› najlepsza? - zapytaÅ‚.- Najlepsza.- powtórzyÅ‚a w zamyÅ›leniu.- Nie.Bycie najlepszÄ…nigdy nie miaÅ‚o dla mnie znaczenia.Zpiewam, bo kocham Å›piew.ChcÄ™,żebyÅ›cie z Arthurem zdobyli Tony'ego, ale możecie tego dokonać bezemnie.- Nie rozumiem ciÄ™.Zarzynasz siÄ™ na każdym przedstawieniu.Pra­cujesz jak maniaczka.JesteÅ› perfekcjonistkÄ…, nawet jeÅ›li nie chcesz tegoprzyznać.A teraz mówisz, że nie zależy ci na byciu najlepszÄ….Po tylumiesiÄ…cach ciężkiej pracy odrzucasz zawodowÄ… szansÄ™, dla której wiÄ™k­szość kobiet byÅ‚aby skÅ‚onna zabić?Ross mówiÅ‚ podniesionym gÅ‚osem.CzuÅ‚ siÄ™ sfrustrowany.Nie rozu­miaÅ‚ jej, ale bardzo chciaÅ‚.PotrzebowaÅ‚ tego.PodejmowaÅ‚a tak ważnÄ…decyzjÄ™ - niewÅ‚aÅ›ciwÄ… decyzjÄ™ - a on nie wiedziaÅ‚, dlaczego.Janet usiadÅ‚a w niebieskim, obitym jedwabiem fotelu ustawionymw rogu apartamentu.Nie powiedziaÅ‚a ani sÅ‚owa, ale znów zaczęła pÅ‚a­kać.Na jej twarz wróciÅ‚o przerażenie.Ross patrzyÅ‚ na niÄ… bezradnie, uÅ›wiadamiajÄ…c sobie, jak maÅ‚o wie0 Janet.ZnaÅ‚ jÄ… lepiej jako JoannÄ™.SilnÄ… piÄ™knÄ… nieustraszonÄ… JoannÄ™.Ross byÅ‚ oczarowany JoannÄ… tym, jak Janet graÅ‚a JoannÄ™.TrochÄ™ kochaÅ‚siÄ™ w Joannie.Ale Joanna nie istniaÅ‚a.Tylko Janet.Kobieta, której nie znaÅ‚.MiaÅ‚anajpiÄ™kniejszy gÅ‚os na Å›wiecie i cudowne oczy, które nic mu nie mówiÅ‚y.Jej zmysÅ‚owe usta chÄ™tnie siÄ™ uÅ›miechaÅ‚y.MogÅ‚aby mieć Nowy Jorku stóp, ale nie chciaÅ‚a nawet spróbować.Janet, kobieta, która byÅ‚a raz zakochana.Ross widziaÅ‚ to w jej oczach,gdy zobaczyÅ‚a Marka po premierze.Ross widziaÅ‚ w jej oczach miÅ‚ość1 smutek.To samo dostrzegÅ‚ w oczach Marka [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • milosnikstop.keep.pl