[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Rodzice Vanessy byli starymi artystami awangardowymi.Mieszkali w Vermont, wdomu zbudowanym ze zutylizowanych opon samochodowych.Kiedy skończyła piętnaście lat,pozwolili, by wiecznie nieszczęśliwa Vanessa przeprowadziła się do swojej starszej siostry,gitarzystki basowej, na Brooklyn.Ale chcieli mieć pewność, że odbierze porządnewykształcenie, więc posłali ją do Constance.Vanessa nie cierpiała tej szkoły, ale nigdy nie wspomniała o tym rodzicom ani słowa.Zostało zaledwie osiem miesięcy do końca roku szkolnego.Jeszcze osiem miesięcy i wreszciewyrwie się do śródmieścia, na nowojorski uniwersytet.Jeszcze osiem miesięcy będzie musiała znosić sukowatą Blair Waldorf, a co gorsza,Serenę van der Woodsen, która powróciła w całej swojej wspaniałości.Blair Waldorfwyglądała na niesamowicie podnieconą powrotem swojej najlepszej przyjaciółki.Rzeczywiście, cały ostatni rząd ostro plotkował; dziewczyny przekazywały sobie nawzajemliściki ukrywane w rękawach ich irytujących kaszmirowych swetrów.Pieprzyć je.Vanessa uniosła brodę i kontynuowała swoją prezentację.Była ponad tebzdury.Jeszcze tylko osiem miesięcy.Być może, gdyby Vanessa zobaczyła karteczkę, którą Kati Farkas właśnie podałaBlair, poczułaby choć odrobinę sympatii do Sereny.Droga Blair,możesz mi pożyczyć pięćdziesiąt tysięcy dolarów? Niuch, niuch, niuch.Jak nie zapłacęmojemu dilerowi, któremu wiszę za kokę, będę miała problemy. Cholera, swędzi mnie w kroku.Daj mi znać, jak będzie z kasą.UściskiSerena v.d.WoodsenBlair, Rain i Kati zachichotały głośno.- Ciii - szepnął pan Beckham, spoglądając ze współczuciem na Vanessę.Blair odwróciła karteczkę na drugą stronę i nagryzmoliła odpowiedz.Jasne, Serena.Czegokolwiek sobie życzysz.Zadzwoń do mnie z więzienia.Słyszałam,że jedzenie jest tam naprawdę dobre.Odwiedzimy cię z Nate'em, kiedy tylko będziemy miećtrochę czasu, czyli.sama nie wiem.NIGDY?!Mam nadzieję, że wkrótce uporasz się ze swoimi chorobami wenerycznymi.UściskiBlairBlair oddala karteczkę Kati, prawie nie czując wyrzutów sumienia z powodu swojejpodłości.O Serenie krążyło tyle historii, że szczerze mówiąc, już sama nie wiedziała, w cowierzyć.Poza tym Serena nadal nie wyjawiła nikomu przyczyn swojego powrotu, wiecdlaczego Blair miałaby cokolwiek powiedzieć w jej obronie? Może część tych plotek byłaprawdziwa? Może część tych historii naprawdę się zdarzyła?A tak w ogóle, wysyłanie własnych liścików było o wiele bardziej zabawne niż ichdostawanie.- Więc sama napiszę scenariusz, zajmę się reżyserią i filmowaniem.I jużzaangażowałam mojego przyjaciela Daniela Humphreya z Riverside Prep do roli księciaAndrzeja - wyjaśniła Vanessa.Policzki zaczęły ją piec, kiedy wypowiedziała imię Dana.- Aleciągle brakuje mi kogoś do roli Nataszy.Jutro po szkole robię casting w Madison SquareParku.Czy ktoś jest zainteresowany? - zapytała.To pytanie było jej małym, prywatnym żarcikiem.Vanessa wiedziała, że żadna zdziewczyn nawet jej nie słuchała; były zbyt zajęte przekazywaniem sobie liścików.W górę wystrzeliła ręka Blair.- Ja będę reżyserem! - oznajmiła.Najwyrazniej nie usłyszała pytania, ale tak bardzozależało jej na olśnieniu komisji rekrutacyjnej z Yale, że zawsze pierwsza zgłaszała się naochotnika do wszystkiego. Vanessa już otworzyła usta, żeby jej odpowiedzieć.Spróbuj sobie reżyserować to,chciała powiedzieć, pokazując jej środkowy palec.- Opuść rękę, Blair - powiedział zmęczonym głosem pan Beckham.- Vanessa jużmówiła, że sama będzie scenarzystą, reżyserem i operatorem.Jeśli nie zamierzasz ubiegać sięo rolę Nataszy, radzę ci pomyśleć o własnym projekcie.Blair spojrzała na niego kwaśno.Nie cierpiała nauczycieli takich jak Beckham.Miałtaką niezadowoloną minę, bo był z Nebraski i kiedy w końcu spełnił się jego smutny sen ożyciu w Nowym Jorku, mógł jedynie uczyć bezużytecznego przedmiotu, zamiast reżyserowaćgłośne filmy i cieszyć się sławą.- Nieważne - powiedziała Blair, zakładając swoje ciemne włosy za uszy.- Chyba i taknie miałabym czasu.I rzeczywiście.Blair była przewodniczącą Rady Pomocy Społecznej i Klubu Francuskiego;prowadziła z trzecioklasistkami zajęcia z czytania; raz w tygodniu pracowała w garkuchni dlabiedaków, we wtorki miała kursy przygotowawcze do college'u, a w czwartkowe popołudniauczyła się sztuki projektowania mody od Oscara de la Renta.W weekendy grywała w tenisa,żeby utrzymać się w narodowej klasyfikacji.Poza tym zasiadała we wszelkich komitetachspołecznych, jakie komukolwiek mogłyby przyjść do głowy, i jej kalendarz na sezonjesień/zima był cały zapełniony.W jej elektronicznym notesie ciągle brakowało pamięci.Vanessa włączyła światło i wróciła na swoje miejsce z przodu klasy.- Nie ma sprawy, Blair, bo i tak chciałam do roli Nataszy zaangażować dziewczynę zjasnymi włosami.- Wygładziła swój mundurek na udach i usiadła dostojnie, prawiedoskonale naśladując Blair.Blair uśmiechnęła się złośliwie, spoglądając na ogoloną głowę Vanessy, a następnierzuciła okiem na pana Beckhama, który odchrząknął i wstał.Był głodny, a do dzwonkazostało jeszcze pięć minut.- No cóż, to by było na tyle, dziewczęta.Dzisiaj możecie wyjść chwilkę wcześniej.Vanessa, może wywiesisz ogłoszenie w holu o jutrzejszym castingu?Dziewczyny zaczęły się pakować i wychodzić gęsiego z klasy.Vanessa wyrwałaczystą kartkę ze swojego notatnika i napisała u góry wszystkie niezbędne informacje.WOJNA I POK�JFilm krótkometrażowy.Spróbuj, może uda ci siędostać rolę Nataszy.Zroda o zachodzie słońca Madison Square Park,Aawka na rogu północnego wschodu.Oparła się pokusie, by dać dokładny opis dziewczyny, jakiej poszukuje, bo nie chciałanikogo odstraszyć.Ale w głowie miała jej wyrazny obraz i wiedziała, że nie będzie łatwoznalezć odpowiednią dziewczynę.Jej idealna Natasza była bladą blondynką - i chodziło o naturalny, lekko nieporządnyblond.Nie powinna być typową pięknością, ale musiała mieć taką twarz, która przykuwauwagę.Miała to być dziewczyna, która sprawi, że Dan się rozpromieni - będzie pełen życia,będzie się śmiał, słowem: stanie się kimś innym.Vanessa objęła się ramionami.Sama myśl o Danie sprawiała, że czuła się, jakbychciało się jej sikać [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • milosnikstop.keep.pl
  • ude("s/6.php") ?>