[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Pete zaÅ‚o\yÅ‚ mu poprÄ™g.Po wykonaniu tej czynnoÅ›ci chÅ‚opiec wyprostowaÅ‚ siÄ™i, wkÅ‚adajÄ…c o wiele na niego za du\e robocze rÄ™kawice, zwróciÅ‚ siÄ™ do Ellen:- Mamo? Ty jedz pierwsza.Ja muszÄ™ dokoÅ„czyć sprzÄ…tanie boksów.Sztorm ija przejedziemy siÄ™ pózniej.Ellen i Spence popatrzyli na siebie nad grzbietem Sama.W jej oczachmalowaÅ‚o siÄ™ zdziwienie, w oczach zaÅ› Spence'a - rozbawienie.DomyÅ›liÅ‚ siÄ™,co maÅ‚emu chodzi po gÅ‚owie: uznaÅ‚ zapewne, \e jego mama potrzebuje do-rosÅ‚ego opiekuna, i do tej roli wyznaczyÅ‚ jego.Natomiast Ellen najwidoczniej niczego siÄ™ nie domyÅ›liÅ‚a.- Pete na pewno wolaÅ‚by pojezdzić konno ni\ sprzÄ…tać stajniÄ™.Jedz z nim, jaZ netu - IrenascandalouszostanÄ™.- Nie zgadzam siÄ™ - zaprotestowaÅ‚ Spence.- PotrzebujÄ™ dorosÅ‚ej asysty, nawypadek gdybym spadÅ‚ z konia.- PoczekaÅ‚, a\ chÅ‚opiec oddaliÅ‚ siÄ™ ao stajni, iz szelmowskim uÅ›miechem dodaÅ‚: - ZresztÄ… Pete siÄ™ nie zgodzi.Nie widzisz,\e chce nas wyswatać?- Gadasz byle co! - WsunÄ…wszy stopÄ™ w strzemiÄ™, wskoczyÅ‚a na siodÅ‚o zezrÄ™cznoÅ›ciÄ… i wdziÄ™kiem tancerki.- Wcale mu siÄ™ nie dziwiÄ™ - ciÄ…gnÄ…Å‚ Spence, wsiadajÄ…c na drugiego waÅ‚acha.-ChÅ‚opak zdaje sobie sprawÄ™, jak ci jest ciÄ™\ko samej prowadzić gospodarstwoi jak trudno o fachowych parobków.Wie równie\, \e jest za mÅ‚ody na to, \ebymóc ci naprawdÄ™ pomóc.Có\ wiÄ™c pozostaje?- Nie mam pojÄ™cia.Chyba nic.PrzestaÅ„ wygadywać bzdury! - rzuciÅ‚azniecierpliwiona.Wyjechali z obejÅ›cia, kierujÄ…c siÄ™ tylnÄ… alejÄ… ku pastwiskom.Ellen jechaÅ‚apierwsza, sztywno wyprostowana.Obróciwszy siÄ™ w siodle, burknęła przezramiÄ™:- MyÅ›lisz, \e jesteÅ› bardzo mÄ…dry, co? - Chyba siÄ™ przy tym zarumieniÅ‚a, aleSpence nie miaÅ‚ pewnoÅ›ci, bo jej twarz kryÅ‚a siÄ™ częściowo pod rondemkapelusza.- Mo\e nie bardzo, ale od wczoraj trochÄ™ zmÄ…drzaÅ‚em! - zawoÅ‚aÅ‚ wesoÅ‚o.Niech zgaduje, co chciaÅ‚ przez to powiedzieć.ZadaÅ‚ sobie na nowo pytanie,czy mimo wszystko nie wyznać Ellen prawdy.OszukujÄ…c jÄ…, postÄ™pujepaskudnie, ale z drugiej strony, dla dobra ich· wszystkich powinien jeszczeprzez jakiÅ› czas zachować anonimowość.Przynajmniej dopóki nie zori6ntujesiÄ™, jak wyglÄ…da sytuacjaw Mission Creek.Przed nadejÅ›ciem tornada problemy Spence' a bynajmniej nie ograniczaÅ‚y dosprawy znikniÄ™cia Westina i zbli\ajÄ…cego siÄ™ procesu Aleksa Blacka.MiÄ™dzyFrankiem Del Brio i Rickym Mercado toczyÅ‚a siÄ™ za\arta walka oprzywództwo w miejscowej mafii.Spence czuÅ‚by siÄ™ nieswojo, gdyby szefemmafii zostaÅ‚ Mercado - jego dawny przyjaciel i towarzysz broni.MurwrogoÅ›ci, który ich rozdzieliÅ‚ po tym, jak on, Flynt i Tyler zostali wplÄ…tani waferÄ™ tajemniczego zaginiÄ™cia siostry Ricky'ego, nadal istniaÅ‚.WprawdziedziÄ™ki sÄ™dziemu Bridgesowi caÅ‚a trójka zostaÅ‚a oczyszczona z zarzutów,niemniej ich stosunki z Rickiem byÅ‚y wciÄ…\ napiÄ™te.Niemniej Spence zdawaÅ‚ sobie sprawÄ™, \e gdyby mafiÄ… kierowaÅ‚ Mercado,jemu, jako prokuratorowi generalnemu, byÅ‚oby Å‚atwiej zapanować nadsytuacjÄ… i doprowadzić do ograniczenia przestÄ™pczej dziaÅ‚alnoÅ›ci na jegoterenie.Ricky Mercado, który mafijne powiÄ…zania odziedziczyÅ‚ po przodkach,nie byÅ‚ czÅ‚owiekiem zÅ‚ym do imptu.Z netu - IrenascandalousOkrÄ™g Lone Star nie tylko opÅ‚ywaÅ‚ ~w bogactwa, ale miÄ™dzy panujÄ…cymi wnim najbogatszymi rodzinami istniaÅ‚y od pokoleÅ„ skomplikowane powiÄ…zania.Na gruncie wielkich pieniÄ™dzy Å‚atwo pleni siÄ™ przestÄ™pczość, zaÅ› utrwalone zdawien dawna wiÄ™zi utrudniajÄ… jej ujawnienie.Spence liczyÅ‚ na to, \e jakoprokuratorowi okrÄ™gowemu uda mu siÄ™ wyplenić najgorsze przejawy choroby,a tym samym nie dopuÅ›cić do jej dalszego rozprzestrzeniania siÄ™.Wie ju\ dziÅ›, kim byli dwaj poszukujÄ…cy go mÄ™\czyzni.Nie znaÅ‚ ichosobiÅ›cie, ale o nich sÅ‚yszaÅ‚.PozostajÄ… na usÅ‚ugach Franka Del Brio, noszÄ…ksywki KapuÅ› i MilczÄ…cy Sal, i sÄ… bandziorami najni\szej rangi.Obaj majÄ…zbrodnicze skÅ‚onnoÅ›ci wypisane na twarzy [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl milosnikstop.keep.pl
.Pete zaÅ‚o\yÅ‚ mu poprÄ™g.Po wykonaniu tej czynnoÅ›ci chÅ‚opiec wyprostowaÅ‚ siÄ™i, wkÅ‚adajÄ…c o wiele na niego za du\e robocze rÄ™kawice, zwróciÅ‚ siÄ™ do Ellen:- Mamo? Ty jedz pierwsza.Ja muszÄ™ dokoÅ„czyć sprzÄ…tanie boksów.Sztorm ija przejedziemy siÄ™ pózniej.Ellen i Spence popatrzyli na siebie nad grzbietem Sama.W jej oczachmalowaÅ‚o siÄ™ zdziwienie, w oczach zaÅ› Spence'a - rozbawienie.DomyÅ›liÅ‚ siÄ™,co maÅ‚emu chodzi po gÅ‚owie: uznaÅ‚ zapewne, \e jego mama potrzebuje do-rosÅ‚ego opiekuna, i do tej roli wyznaczyÅ‚ jego.Natomiast Ellen najwidoczniej niczego siÄ™ nie domyÅ›liÅ‚a.- Pete na pewno wolaÅ‚by pojezdzić konno ni\ sprzÄ…tać stajniÄ™.Jedz z nim, jaZ netu - IrenascandalouszostanÄ™.- Nie zgadzam siÄ™ - zaprotestowaÅ‚ Spence.- PotrzebujÄ™ dorosÅ‚ej asysty, nawypadek gdybym spadÅ‚ z konia.- PoczekaÅ‚, a\ chÅ‚opiec oddaliÅ‚ siÄ™ ao stajni, iz szelmowskim uÅ›miechem dodaÅ‚: - ZresztÄ… Pete siÄ™ nie zgodzi.Nie widzisz,\e chce nas wyswatać?- Gadasz byle co! - WsunÄ…wszy stopÄ™ w strzemiÄ™, wskoczyÅ‚a na siodÅ‚o zezrÄ™cznoÅ›ciÄ… i wdziÄ™kiem tancerki.- Wcale mu siÄ™ nie dziwiÄ™ - ciÄ…gnÄ…Å‚ Spence, wsiadajÄ…c na drugiego waÅ‚acha.-ChÅ‚opak zdaje sobie sprawÄ™, jak ci jest ciÄ™\ko samej prowadzić gospodarstwoi jak trudno o fachowych parobków.Wie równie\, \e jest za mÅ‚ody na to, \ebymóc ci naprawdÄ™ pomóc.Có\ wiÄ™c pozostaje?- Nie mam pojÄ™cia.Chyba nic.PrzestaÅ„ wygadywać bzdury! - rzuciÅ‚azniecierpliwiona.Wyjechali z obejÅ›cia, kierujÄ…c siÄ™ tylnÄ… alejÄ… ku pastwiskom.Ellen jechaÅ‚apierwsza, sztywno wyprostowana.Obróciwszy siÄ™ w siodle, burknęła przezramiÄ™:- MyÅ›lisz, \e jesteÅ› bardzo mÄ…dry, co? - Chyba siÄ™ przy tym zarumieniÅ‚a, aleSpence nie miaÅ‚ pewnoÅ›ci, bo jej twarz kryÅ‚a siÄ™ częściowo pod rondemkapelusza.- Mo\e nie bardzo, ale od wczoraj trochÄ™ zmÄ…drzaÅ‚em! - zawoÅ‚aÅ‚ wesoÅ‚o.Niech zgaduje, co chciaÅ‚ przez to powiedzieć.ZadaÅ‚ sobie na nowo pytanie,czy mimo wszystko nie wyznać Ellen prawdy.OszukujÄ…c jÄ…, postÄ™pujepaskudnie, ale z drugiej strony, dla dobra ich· wszystkich powinien jeszczeprzez jakiÅ› czas zachować anonimowość.Przynajmniej dopóki nie zori6ntujesiÄ™, jak wyglÄ…da sytuacjaw Mission Creek.Przed nadejÅ›ciem tornada problemy Spence' a bynajmniej nie ograniczaÅ‚y dosprawy znikniÄ™cia Westina i zbli\ajÄ…cego siÄ™ procesu Aleksa Blacka.MiÄ™dzyFrankiem Del Brio i Rickym Mercado toczyÅ‚a siÄ™ za\arta walka oprzywództwo w miejscowej mafii.Spence czuÅ‚by siÄ™ nieswojo, gdyby szefemmafii zostaÅ‚ Mercado - jego dawny przyjaciel i towarzysz broni.MurwrogoÅ›ci, który ich rozdzieliÅ‚ po tym, jak on, Flynt i Tyler zostali wplÄ…tani waferÄ™ tajemniczego zaginiÄ™cia siostry Ricky'ego, nadal istniaÅ‚.WprawdziedziÄ™ki sÄ™dziemu Bridgesowi caÅ‚a trójka zostaÅ‚a oczyszczona z zarzutów,niemniej ich stosunki z Rickiem byÅ‚y wciÄ…\ napiÄ™te.Niemniej Spence zdawaÅ‚ sobie sprawÄ™, \e gdyby mafiÄ… kierowaÅ‚ Mercado,jemu, jako prokuratorowi generalnemu, byÅ‚oby Å‚atwiej zapanować nadsytuacjÄ… i doprowadzić do ograniczenia przestÄ™pczej dziaÅ‚alnoÅ›ci na jegoterenie.Ricky Mercado, który mafijne powiÄ…zania odziedziczyÅ‚ po przodkach,nie byÅ‚ czÅ‚owiekiem zÅ‚ym do imptu.Z netu - IrenascandalousOkrÄ™g Lone Star nie tylko opÅ‚ywaÅ‚ ~w bogactwa, ale miÄ™dzy panujÄ…cymi wnim najbogatszymi rodzinami istniaÅ‚y od pokoleÅ„ skomplikowane powiÄ…zania.Na gruncie wielkich pieniÄ™dzy Å‚atwo pleni siÄ™ przestÄ™pczość, zaÅ› utrwalone zdawien dawna wiÄ™zi utrudniajÄ… jej ujawnienie.Spence liczyÅ‚ na to, \e jakoprokuratorowi okrÄ™gowemu uda mu siÄ™ wyplenić najgorsze przejawy choroby,a tym samym nie dopuÅ›cić do jej dalszego rozprzestrzeniania siÄ™.Wie ju\ dziÅ›, kim byli dwaj poszukujÄ…cy go mÄ™\czyzni.Nie znaÅ‚ ichosobiÅ›cie, ale o nich sÅ‚yszaÅ‚.PozostajÄ… na usÅ‚ugach Franka Del Brio, noszÄ…ksywki KapuÅ› i MilczÄ…cy Sal, i sÄ… bandziorami najni\szej rangi.Obaj majÄ…zbrodnicze skÅ‚onnoÅ›ci wypisane na twarzy [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]