[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.r.390), który oświadczył co następuje: Naukę stawiam nad wszystkie ziemskie bogactwai nie mam nic na ziemi droższego.Zaiste praca umysłowa zbliża nas najwięcej do niebieskichrozkoszy i do pragnień nieśmiertelności''379).A młodszy nieco (ur.w 340 r.), św.Hieronimwierzy w syntezę wykształcenia klasycznego z chrześcijaństwem; cytuje przy każdejsposobności autorów, naśladuje ich styl i wyrażenia nawet wtedy, kiedy wypada zganić ichtreść.Dostrzega piękno literackie Ksiąg świętych, podnosi piękno psalmów, deutoronomium iproroków.Zestawia Dawida z wielkimi poetami380).Powstawała poezja chrześcijańska w języku łacińskim, a już od III w.nurt jej jeststały.A kiedy około r.330 Iuvenous pisał ewangelię wierszem, wyszukiwał w autorachodpowiednich wyrażeń klasycznych381), greckim zaś wierszem ułożył Biblię (aż do czasówSaula) ok.r.350.Apolinarios z Aleksandrii pisywał też na tematy biblijne tragedie, komedie iody na wzór Eurypidesa, Menandra i Pindara.Syn jego, Apolinarios Młodszy układaEwangelię i Dzieje Apostolskie w dialogi na kształt Platona.Obowiązywała wchrześcijańskich kołach literackich zasada, że nie można pojąć retoryki bez Cicerona, nigramatyki bez Vergiliusza382).Literatura, która upadła w drugiej połowie III w.odradza się wIV wieku, dzięki w znacznej części chrześcijanom.Język u nich gorszy, ale oni stanowiątylko ostatnie ogniwo w upadku, który dokonywał się od trzech stuleci383).A że pojęciapoezji u nich niższe, że często wierszoróbstwo brali za poezję, to zachodzi nie tylko uchrześcijan, to należy do charakterystyki literackiej okresu.Walka Juliana Apostaty niepozostaje tedy w żadnym związku z rzekomą troską o skarby cywilizacji klasycznej".Julian zmarł na wyprawie perskiej od ciężkiej rany w roku 363.Atanazy przebył czasytego panowania na swym czwartym wygnaniu.Przywołał go z powrotem Jowian (363-364),który przywrócił chrześcijaństwu wszystkie prawa, jakie posiadało za KonstantynaWielkiego.Ten nowy cesarz zmarł w pochodzie nie doszedłszy do Konstantynopola.Do jakiego stopnia upierano się przy formach znać z faktu, że Konstancjusz, Julian atakże Jowian zostali po śmierci deifikowani.Akt taki oznaczał (jak wiemy z poprzednichroztrząsań), że potwierdza się zarządzenia nieboszczyka i wciela się do praw obowiązujących.Tym razem były to prawa wręcz wykluczające się.Zatracało się widocznie pojęcie oprawnym znaczeniu konsekracji.Utrzymywano formę pogańską jakąś siłą bezwładności i zjakąś zabobonną obawą, żeby opuszczone formy nie sprowadziły złych następstw.Miały tedeifikacje trwać aż do r.375384).Następnym wybrańcem oficerów został Walentynian I (364-375).Jaką zastał korupcjęadministracji, znać z pewnego wydarzenia na samym wstępie jego rządów w r.364.MiastoLeptis w Tripolisie odmówiło łapówki generałowi tamtejszej załogi.Zostało za to wydanetrzy razy na łup okolicznych Libijczyków, a gdy zaniesiono skargi, ścięto głowy tym, którzyośmielili się walczyć z korupcją385).Walentynian, chociaż chrześcijanin, rewindykował dobra świątyniom pogańskim.Karał wróżbitów prywatnych, lecz zostawił wolność haruspikom sakralnym i w ogólewszystkiemu, co należało do kultu.Zakazując kultów nowych zrobił jednak wyjątek dlamisteriów eleuzyńskich.Ograniczył prawo asylum w świątyniach chrześcijańskich, wcielał dokuryj takich, którzy wyświęcali się na księży, żeby usunąć się od urzędów miejskich idekuriońskich (o których nieco niżej).Utrudniał otrzymywania przez Kościół zapisówtestamentowych itp.Współczesny historyk Ammianus Marcelinus zapisał o nim, że byłneutralnym wśród rozmaitości wyznań.Był to nawrót do polityki Konstantyna W.żebyżadnego wyznania nie mieć przeciw sobie.Poganie sprawowali za jego panowania wysokie funkcje.Obie strony czynią sobieustępstwa i tolerują się a w środku była grupa indyferentów i niezdecydowanych.Reprezentuje ich na wielkim świecie poeta Ausonius, któremu cesarz polecił wychowanieswego syna Gracjana386).Widocznie sam Walentynian należał do indyferentów i oceniałreligie tylko z politycznego stanowiska.Tym razem załamuje się znowu zasada uniwersalności.Walentynian przyjął zawspółrządcę brata swego Walensa (który był szeregowcem w gwar-379) Sr 78, 380) Bo I 207.218, II 331.381) Bo II 43.382) Bo I 204,214, 383) Bo II 375,378, 379.384) Bo II 375, 378, 379.385) St 275-277.386) Bo II254-257.387) P 832.388) Pb 35 [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl milosnikstop.keep.pl
.r.390), który oświadczył co następuje: Naukę stawiam nad wszystkie ziemskie bogactwai nie mam nic na ziemi droższego.Zaiste praca umysłowa zbliża nas najwięcej do niebieskichrozkoszy i do pragnień nieśmiertelności''379).A młodszy nieco (ur.w 340 r.), św.Hieronimwierzy w syntezę wykształcenia klasycznego z chrześcijaństwem; cytuje przy każdejsposobności autorów, naśladuje ich styl i wyrażenia nawet wtedy, kiedy wypada zganić ichtreść.Dostrzega piękno literackie Ksiąg świętych, podnosi piękno psalmów, deutoronomium iproroków.Zestawia Dawida z wielkimi poetami380).Powstawała poezja chrześcijańska w języku łacińskim, a już od III w.nurt jej jeststały.A kiedy około r.330 Iuvenous pisał ewangelię wierszem, wyszukiwał w autorachodpowiednich wyrażeń klasycznych381), greckim zaś wierszem ułożył Biblię (aż do czasówSaula) ok.r.350.Apolinarios z Aleksandrii pisywał też na tematy biblijne tragedie, komedie iody na wzór Eurypidesa, Menandra i Pindara.Syn jego, Apolinarios Młodszy układaEwangelię i Dzieje Apostolskie w dialogi na kształt Platona.Obowiązywała wchrześcijańskich kołach literackich zasada, że nie można pojąć retoryki bez Cicerona, nigramatyki bez Vergiliusza382).Literatura, która upadła w drugiej połowie III w.odradza się wIV wieku, dzięki w znacznej części chrześcijanom.Język u nich gorszy, ale oni stanowiątylko ostatnie ogniwo w upadku, który dokonywał się od trzech stuleci383).A że pojęciapoezji u nich niższe, że często wierszoróbstwo brali za poezję, to zachodzi nie tylko uchrześcijan, to należy do charakterystyki literackiej okresu.Walka Juliana Apostaty niepozostaje tedy w żadnym związku z rzekomą troską o skarby cywilizacji klasycznej".Julian zmarł na wyprawie perskiej od ciężkiej rany w roku 363.Atanazy przebył czasytego panowania na swym czwartym wygnaniu.Przywołał go z powrotem Jowian (363-364),który przywrócił chrześcijaństwu wszystkie prawa, jakie posiadało za KonstantynaWielkiego.Ten nowy cesarz zmarł w pochodzie nie doszedłszy do Konstantynopola.Do jakiego stopnia upierano się przy formach znać z faktu, że Konstancjusz, Julian atakże Jowian zostali po śmierci deifikowani.Akt taki oznaczał (jak wiemy z poprzednichroztrząsań), że potwierdza się zarządzenia nieboszczyka i wciela się do praw obowiązujących.Tym razem były to prawa wręcz wykluczające się.Zatracało się widocznie pojęcie oprawnym znaczeniu konsekracji.Utrzymywano formę pogańską jakąś siłą bezwładności i zjakąś zabobonną obawą, żeby opuszczone formy nie sprowadziły złych następstw.Miały tedeifikacje trwać aż do r.375384).Następnym wybrańcem oficerów został Walentynian I (364-375).Jaką zastał korupcjęadministracji, znać z pewnego wydarzenia na samym wstępie jego rządów w r.364.MiastoLeptis w Tripolisie odmówiło łapówki generałowi tamtejszej załogi.Zostało za to wydanetrzy razy na łup okolicznych Libijczyków, a gdy zaniesiono skargi, ścięto głowy tym, którzyośmielili się walczyć z korupcją385).Walentynian, chociaż chrześcijanin, rewindykował dobra świątyniom pogańskim.Karał wróżbitów prywatnych, lecz zostawił wolność haruspikom sakralnym i w ogólewszystkiemu, co należało do kultu.Zakazując kultów nowych zrobił jednak wyjątek dlamisteriów eleuzyńskich.Ograniczył prawo asylum w świątyniach chrześcijańskich, wcielał dokuryj takich, którzy wyświęcali się na księży, żeby usunąć się od urzędów miejskich idekuriońskich (o których nieco niżej).Utrudniał otrzymywania przez Kościół zapisówtestamentowych itp.Współczesny historyk Ammianus Marcelinus zapisał o nim, że byłneutralnym wśród rozmaitości wyznań.Był to nawrót do polityki Konstantyna W.żebyżadnego wyznania nie mieć przeciw sobie.Poganie sprawowali za jego panowania wysokie funkcje.Obie strony czynią sobieustępstwa i tolerują się a w środku była grupa indyferentów i niezdecydowanych.Reprezentuje ich na wielkim świecie poeta Ausonius, któremu cesarz polecił wychowanieswego syna Gracjana386).Widocznie sam Walentynian należał do indyferentów i oceniałreligie tylko z politycznego stanowiska.Tym razem załamuje się znowu zasada uniwersalności.Walentynian przyjął zawspółrządcę brata swego Walensa (który był szeregowcem w gwar-379) Sr 78, 380) Bo I 207.218, II 331.381) Bo II 43.382) Bo I 204,214, 383) Bo II 375,378, 379.384) Bo II 375, 378, 379.385) St 275-277.386) Bo II254-257.387) P 832.388) Pb 35 [ Pobierz całość w formacie PDF ]