[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Możemy zaprząc coby, we dwójkę dadzą radę!I pojedziemy do.Jakie jest najbliższe duże miasto? Dunedin? Pojedziemydo Dunedin.Kupimy tam narzędzia i inne materiały, których potrzebujątutejsi poszukiwacze złota.Ruben ze zdumieniem kiwał głową. Bardzo dobry pomysł.Działka nam nie ucieknie.Ale nie potrzebujemy wozu, Fleur, wystarczy obładować muła.Fleurette pokręciła głową. Kupimy największy wóz, jaki nasze konie będą w stanie uciągnąć,i załadujemy na niego tyle towaru, ile się tylko zmieści.Przywieziemy go doQueenstown i sprzedamy poszukiwaczom złota.Jeśli to prawda, że wszyscysą niezadowoleni z narzędzi od Ethana, ubijemy niezły interes!Po południu tego samego dnia sędzia pokoju w Queenstown udzielił ślubuFleurette McKenzie i Rubenowi Kaysowi, który przy okazji wrócił do swojego prawdziwego nazwiska O'Keefe.Fleurette miała na sobie swoją kremową suknię, która była idealnie wyprasowana.Zadbały o to Mary i Laurie.Przystroiły też kwiatami włosy Fleur i ozdobiły ogłowia Niniane i Minette,które przywiozły młodych państwa do pubu.Ze względu na brak kościołalub innego miejsca na publiczne zgromadzenia ślub odbywał się właśnie tutaj.Stuart był świadkiem Rubena, a Daphne druhną Fleurette.WzruszoneMary i Laurie nie mogły powstrzymać łez.Ethan przekazał Rubenowi w prezencie ślubnym całą pocztę na jego nazwisko z zeszłego roku.Ron puchł z dumy, bo Fleurette wszystkim mówiła,że szczęśliwie spotkanie z Rubenem zawdzięcza wyłącznie jego doskonałejznajomości koni.W końcu Fleurette sięgnęła do sakiewki i zaprosiła całeQueenstown do świętowania ich ślubu.Nie zrobiła tego wcale bezinteresownie, gdyż zyskała okazję nie tylko do poznania wszystkich mieszkańcówmiasta, ale też dokładnego ich wypytania.Nie, w okolicy działki Rubena519nikt nigdy nie znalazł złota, potwierdził balwierz, który mieszkał w mieścieod początku jego istnienia, a sam przybył tutaj jako poszukiwacz złota. Al e na szukaniu złota i tak niewiele można zarobić, panno Fleur wyjaśnił. Za dużo ludzi, za mało złota.Jasne, od czasu do czasu ktoś znajdzieolbrzymi samorodek.Ale zaraz się go pozbywa.I co wtedy ma? Dwieście,najwyżej trzysta dolarów za wyjątkowy okaz.Ale to nawet nie wystarczy nafarmę i kilka sztuk bydła.Nie mówiąc już o tym, że oni wtedy zupełnie tracąrozum i wszystkie te pieniądze wydają na kolejne działki, rynny do płukaniai zatrudnienie kolejnych maoryskich pomocników.Pieniądze się rozchodzą,ale nic nowego nie znajdują.Za to jako fryzjer i balwierz.Tu w okolicymieszkają tysiące mężczyzn, a wszyscy muszą obcinać włosy.I każdy kiedyśwbije sobie kilof w stopę albo pobije się z kimś, albo zachoruje.Fleurette doskonale to rozumiała.Tymczasem w hotelu Daphne zjawiłosię z tuzin poszukiwaczy złota, którzy z chęcią częstowali się darmową whisky i odpowiadali na pytania panny młodej.Nawiasem mówiąc, niemal niewywołała w ten sposób małej rewolty.Samo wspomnienie o narzędziach dostarczanych przez Ethana natychmiast podgrzało atmosferę.W końcu Fleurbyła przekonana, że otwierając skład z narzędziami, nie tylko się wzbogaci,ale i uratuje czyjeś życie.Jeśli nic się nie zmieni, poszukiwacze wkrótce dokonają linczu na Ethanie.Podczas gdy Fleurette rozpytywała gości, Ruben rozmawiał z sędzią pokoju.Sędzia wcale nie był prawnikiem, tylko grabarzem i wytwórcą trumien. Ktoś musiał się tym zająć odpowiedział, wzruszając ramionami nawyrażone przez Rubena zdziwienie. A ludzie uznali, że będzie mi zależało,żeby rozstrzygać spory i nie dopuszczać do rozlewu krwi.Bo w ten sposóboszczędzę sobie pracy.Fleur z zadowoleniem obserwowała konwersację męża z sędzią pokoju.Jeśli Ruben znajdzie tutaj okazję do zgłębiania prawa, to po powrociez Dunedin nie będzie naciskał na natychmiastowy powrót na tamtą nieszczęsną działkę.Fleurette i Ruben swoją drugą, tym razem formalną noc poślubną spędzili w wygodnym podwójnym łóżku w pokoju numer jeden w hotelu Daphne. W przyszłości przemianujemy ten pokój na apartament dla nowożeńców stwierdziła Daphne.520 Al e tutaj przecież rzadko się zdarza, żeby ktoś tracił dziewictwo! zachichotał Ron.Stuart, który nie żałował sobie whisky, uśmiechnął się do niego z minąspiskowca. Zdarzało się, zdarzało! zdradził.Następnego dnia koło południa wyruszyli do Dunedin.Ruben kupił wcześniej wóz od swojego nowego przyjaciela. Wez go sobie, chłopcze, tych kilka trumien dowiozę na cmentarzchoćby taczkami!Fleurette również przeprowadziła kolejne interesujące rozmowy.Tymrazem z wąskim gronem szacownych obywatelek miasta, czyli z żoną sędziego pokoju oraz żoną balwierza.W rezultacie miała dodatkową listę zakupów do zrobienia w Dunedin.Gdy dwa tygodnie pózniej wrócili z obładowanym wozem, brakowało im już tylko zadaszonego miejsca, żeby rozpocząć sprzedaż.Fleurette pomyślała o tym przed wyjazdem, ale uznała, że mogą dalej liczyćna ładną pogodę.Jesień w Queenstown była jednak deszczowa, a zimąpadał śnieg.Za to ostatnio nikt tutaj nie umarł.Sędzia pokoju z chęciąudostępnił im swój skład trumien.Był jedyną osobą, która nie dopytywała się o nowe narzędzia [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl milosnikstop.keep.pl
.Możemy zaprząc coby, we dwójkę dadzą radę!I pojedziemy do.Jakie jest najbliższe duże miasto? Dunedin? Pojedziemydo Dunedin.Kupimy tam narzędzia i inne materiały, których potrzebujątutejsi poszukiwacze złota.Ruben ze zdumieniem kiwał głową. Bardzo dobry pomysł.Działka nam nie ucieknie.Ale nie potrzebujemy wozu, Fleur, wystarczy obładować muła.Fleurette pokręciła głową. Kupimy największy wóz, jaki nasze konie będą w stanie uciągnąć,i załadujemy na niego tyle towaru, ile się tylko zmieści.Przywieziemy go doQueenstown i sprzedamy poszukiwaczom złota.Jeśli to prawda, że wszyscysą niezadowoleni z narzędzi od Ethana, ubijemy niezły interes!Po południu tego samego dnia sędzia pokoju w Queenstown udzielił ślubuFleurette McKenzie i Rubenowi Kaysowi, który przy okazji wrócił do swojego prawdziwego nazwiska O'Keefe.Fleurette miała na sobie swoją kremową suknię, która była idealnie wyprasowana.Zadbały o to Mary i Laurie.Przystroiły też kwiatami włosy Fleur i ozdobiły ogłowia Niniane i Minette,które przywiozły młodych państwa do pubu.Ze względu na brak kościołalub innego miejsca na publiczne zgromadzenia ślub odbywał się właśnie tutaj.Stuart był świadkiem Rubena, a Daphne druhną Fleurette.WzruszoneMary i Laurie nie mogły powstrzymać łez.Ethan przekazał Rubenowi w prezencie ślubnym całą pocztę na jego nazwisko z zeszłego roku.Ron puchł z dumy, bo Fleurette wszystkim mówiła,że szczęśliwie spotkanie z Rubenem zawdzięcza wyłącznie jego doskonałejznajomości koni.W końcu Fleurette sięgnęła do sakiewki i zaprosiła całeQueenstown do świętowania ich ślubu.Nie zrobiła tego wcale bezinteresownie, gdyż zyskała okazję nie tylko do poznania wszystkich mieszkańcówmiasta, ale też dokładnego ich wypytania.Nie, w okolicy działki Rubena519nikt nigdy nie znalazł złota, potwierdził balwierz, który mieszkał w mieścieod początku jego istnienia, a sam przybył tutaj jako poszukiwacz złota. Al e na szukaniu złota i tak niewiele można zarobić, panno Fleur wyjaśnił. Za dużo ludzi, za mało złota.Jasne, od czasu do czasu ktoś znajdzieolbrzymi samorodek.Ale zaraz się go pozbywa.I co wtedy ma? Dwieście,najwyżej trzysta dolarów za wyjątkowy okaz.Ale to nawet nie wystarczy nafarmę i kilka sztuk bydła.Nie mówiąc już o tym, że oni wtedy zupełnie tracąrozum i wszystkie te pieniądze wydają na kolejne działki, rynny do płukaniai zatrudnienie kolejnych maoryskich pomocników.Pieniądze się rozchodzą,ale nic nowego nie znajdują.Za to jako fryzjer i balwierz.Tu w okolicymieszkają tysiące mężczyzn, a wszyscy muszą obcinać włosy.I każdy kiedyśwbije sobie kilof w stopę albo pobije się z kimś, albo zachoruje.Fleurette doskonale to rozumiała.Tymczasem w hotelu Daphne zjawiłosię z tuzin poszukiwaczy złota, którzy z chęcią częstowali się darmową whisky i odpowiadali na pytania panny młodej.Nawiasem mówiąc, niemal niewywołała w ten sposób małej rewolty.Samo wspomnienie o narzędziach dostarczanych przez Ethana natychmiast podgrzało atmosferę.W końcu Fleurbyła przekonana, że otwierając skład z narzędziami, nie tylko się wzbogaci,ale i uratuje czyjeś życie.Jeśli nic się nie zmieni, poszukiwacze wkrótce dokonają linczu na Ethanie.Podczas gdy Fleurette rozpytywała gości, Ruben rozmawiał z sędzią pokoju.Sędzia wcale nie był prawnikiem, tylko grabarzem i wytwórcą trumien. Ktoś musiał się tym zająć odpowiedział, wzruszając ramionami nawyrażone przez Rubena zdziwienie. A ludzie uznali, że będzie mi zależało,żeby rozstrzygać spory i nie dopuszczać do rozlewu krwi.Bo w ten sposóboszczędzę sobie pracy.Fleur z zadowoleniem obserwowała konwersację męża z sędzią pokoju.Jeśli Ruben znajdzie tutaj okazję do zgłębiania prawa, to po powrociez Dunedin nie będzie naciskał na natychmiastowy powrót na tamtą nieszczęsną działkę.Fleurette i Ruben swoją drugą, tym razem formalną noc poślubną spędzili w wygodnym podwójnym łóżku w pokoju numer jeden w hotelu Daphne. W przyszłości przemianujemy ten pokój na apartament dla nowożeńców stwierdziła Daphne.520 Al e tutaj przecież rzadko się zdarza, żeby ktoś tracił dziewictwo! zachichotał Ron.Stuart, który nie żałował sobie whisky, uśmiechnął się do niego z minąspiskowca. Zdarzało się, zdarzało! zdradził.Następnego dnia koło południa wyruszyli do Dunedin.Ruben kupił wcześniej wóz od swojego nowego przyjaciela. Wez go sobie, chłopcze, tych kilka trumien dowiozę na cmentarzchoćby taczkami!Fleurette również przeprowadziła kolejne interesujące rozmowy.Tymrazem z wąskim gronem szacownych obywatelek miasta, czyli z żoną sędziego pokoju oraz żoną balwierza.W rezultacie miała dodatkową listę zakupów do zrobienia w Dunedin.Gdy dwa tygodnie pózniej wrócili z obładowanym wozem, brakowało im już tylko zadaszonego miejsca, żeby rozpocząć sprzedaż.Fleurette pomyślała o tym przed wyjazdem, ale uznała, że mogą dalej liczyćna ładną pogodę.Jesień w Queenstown była jednak deszczowa, a zimąpadał śnieg.Za to ostatnio nikt tutaj nie umarł.Sędzia pokoju z chęciąudostępnił im swój skład trumien.Był jedyną osobą, która nie dopytywała się o nowe narzędzia [ Pobierz całość w formacie PDF ]