[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Przeciwko winom przytoczonym w wyroku przedstawiał takiezasługi Jezusa, iż słowa wyroku zostały wytłumaczone ku czci i uwielbieniuPana.Ponieważ w tej godzinie cała wiara, nauka i miłośd skupione były w sercuMatki Mądrości, więc zdołała Ona w sposób najpełniejszy i godny pojąd, cooznacza: Bóg cierpi i umiera za ludzi." Rozważała w swej mądrości wszystkietajemnice Odkupienia i sposób, w jaki się spełniały bez współdziałaniazaślepionych ludzi, którzy byli właśnie odkupieni.Rozpamiętywała, kto jest Ten,który cierpiał, co cierpiał, przez kogo i dla kogo cierpiał.Najświętsza Panna była212pierwszą po Panu, która posiadała najwyższą i najpełniejszą znajomośdgodności Osoby Jezusa Chrystusa w obu naturach, które w sobie łączył; znałateż doskonałości i przymioty obu tych natur.Ona jedynie była w stanie w pełnipojąd znaczenie cierpienia i śmierci swego Syna, prawdziwego Boga.TaNajczystsza Dziewica była nie tylko naocznym świadkiem cierpieo Pana, leczznała je także z własnego poniekąd doświadczenia, wzbudzając tym świętewspółzawodnictwo w aniołach, którzy nie dostąpili tej łaski.Prawica Wszechmocnego poprzez rękę Najświętszej Matki dokonała jeszczejednego cudownego czynu, skierowanego przeciw Lucyferowi i jego piekielnymsługom.Szatan i jego towarzysze z natężoną uwagą śledzili wszystkiewydarzenia podczas cierpieo Jezusa.W chwili, gdy Zbawiciel wziął krzyż naswoje ramiona, odczuli wstrząs i wielkie przerażenie, nie znając jeszcze jegopowodu.Książę ciemności popadł w trwogę, że jego władza może ponieśdwielką szkodę przez cierpienie i śmierd Chrystusa.Smok piekielny postanowił,zatem uciec i skryd się w kryjówce piekła, jednak nasza Królowa powstrzymałago przed tym.Albowiem Najwyższy oświecił Maryję, uzbroił Ją w swą władzę iobjawił Jej co ma czynid.Matka Boża zwróciła się przeciw Lucyferowi i złymduchom, królewskim rozkazem powstrzymała ich od ucieczki i rozkazała imdoczekad kooca cierpienia Jezusa.Złe duchy nie śmiały opierad się rozkazowinajpotężniejszej Królowej, albowiem czuły siłę Bożą w Niej działającą.Przymuszone rozkazem Maryi towarzyszyły, jak jeocy, Jezusowi Chrystusowi ażna Golgotę, gdzie wedle rozporządzenia Odwiecznej Mądrości Pan miał ichpokonad z tronu Krzyża, jak to jeszcze pózniej zobaczymy.Pochód Lucyfera ijego diabłów na Golgotę przypominał pochód skazaoców prowadzonych naśmierd.Słudzy sędziowscy prowadzili Jezusa z niewysłowionym okrucieostwem ibezczelnością.Jedni ciągnęli Go na powrozach do przodu, inni do tyłu.Teokrucieostwa i wielki ciężar krzyża powodowały, że Jezus potykał się często ipadał na ziemię.Uderzał o kamienie i na Jego kolanach powstawały nowe rany;również na ramionach ciężar krzyża spowodował nową ranę.Krzyż, uderzając oJego świętą głowę, wbijał Mu coraz głębiej ciernie korony.Słudzy złości dodawali jeszcze do tego obelgi, przekleostwa, pluli na Niego iobrzucali błotem, zalepiając Mu oczy, którymi tak miłosiernie na nich spoglądał.Chcieli jak najprędzej zobaczyd Go umierającego, więc wciąż Go popędzali, niepozwalając ani na chwilę odpoczynku.Kto zobaczył to udręczone izbezczeszczone Człowieczeostwo ten musiał sądzid, że Jezus ulegnie bólowi iudręce.Wśród tłumu ludzi szła także bolesna i zasmucona Matka, która wtowarzystwie św.Jana, św.Magdaleny i innych świętych niewiast postępowałaza swoim Synem.Błagała Ojca odwiecznego o łaskę, aby mogła stad przy swoim213Synu i Panu u stóp krzyża i widzied Go cielesnymi oczyma.Kiedy Najwyższy Jejna to pozwolił, prosiła aniołów żeby umożliwili spełnienie się Jej życzenia.Aniołowie spełnili rozkaz swojej Królowej i spowodowali, że w pewnymmomencie drogi Matka spotkała się oko w oko ze swoim Synem.W każdym zNich odnowił się ból z powodu tego, co drugie cierpiało [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl milosnikstop.keep.pl
.Przeciwko winom przytoczonym w wyroku przedstawiał takiezasługi Jezusa, iż słowa wyroku zostały wytłumaczone ku czci i uwielbieniuPana.Ponieważ w tej godzinie cała wiara, nauka i miłośd skupione były w sercuMatki Mądrości, więc zdołała Ona w sposób najpełniejszy i godny pojąd, cooznacza: Bóg cierpi i umiera za ludzi." Rozważała w swej mądrości wszystkietajemnice Odkupienia i sposób, w jaki się spełniały bez współdziałaniazaślepionych ludzi, którzy byli właśnie odkupieni.Rozpamiętywała, kto jest Ten,który cierpiał, co cierpiał, przez kogo i dla kogo cierpiał.Najświętsza Panna była212pierwszą po Panu, która posiadała najwyższą i najpełniejszą znajomośdgodności Osoby Jezusa Chrystusa w obu naturach, które w sobie łączył; znałateż doskonałości i przymioty obu tych natur.Ona jedynie była w stanie w pełnipojąd znaczenie cierpienia i śmierci swego Syna, prawdziwego Boga.TaNajczystsza Dziewica była nie tylko naocznym świadkiem cierpieo Pana, leczznała je także z własnego poniekąd doświadczenia, wzbudzając tym świętewspółzawodnictwo w aniołach, którzy nie dostąpili tej łaski.Prawica Wszechmocnego poprzez rękę Najświętszej Matki dokonała jeszczejednego cudownego czynu, skierowanego przeciw Lucyferowi i jego piekielnymsługom.Szatan i jego towarzysze z natężoną uwagą śledzili wszystkiewydarzenia podczas cierpieo Jezusa.W chwili, gdy Zbawiciel wziął krzyż naswoje ramiona, odczuli wstrząs i wielkie przerażenie, nie znając jeszcze jegopowodu.Książę ciemności popadł w trwogę, że jego władza może ponieśdwielką szkodę przez cierpienie i śmierd Chrystusa.Smok piekielny postanowił,zatem uciec i skryd się w kryjówce piekła, jednak nasza Królowa powstrzymałago przed tym.Albowiem Najwyższy oświecił Maryję, uzbroił Ją w swą władzę iobjawił Jej co ma czynid.Matka Boża zwróciła się przeciw Lucyferowi i złymduchom, królewskim rozkazem powstrzymała ich od ucieczki i rozkazała imdoczekad kooca cierpienia Jezusa.Złe duchy nie śmiały opierad się rozkazowinajpotężniejszej Królowej, albowiem czuły siłę Bożą w Niej działającą.Przymuszone rozkazem Maryi towarzyszyły, jak jeocy, Jezusowi Chrystusowi ażna Golgotę, gdzie wedle rozporządzenia Odwiecznej Mądrości Pan miał ichpokonad z tronu Krzyża, jak to jeszcze pózniej zobaczymy.Pochód Lucyfera ijego diabłów na Golgotę przypominał pochód skazaoców prowadzonych naśmierd.Słudzy sędziowscy prowadzili Jezusa z niewysłowionym okrucieostwem ibezczelnością.Jedni ciągnęli Go na powrozach do przodu, inni do tyłu.Teokrucieostwa i wielki ciężar krzyża powodowały, że Jezus potykał się często ipadał na ziemię.Uderzał o kamienie i na Jego kolanach powstawały nowe rany;również na ramionach ciężar krzyża spowodował nową ranę.Krzyż, uderzając oJego świętą głowę, wbijał Mu coraz głębiej ciernie korony.Słudzy złości dodawali jeszcze do tego obelgi, przekleostwa, pluli na Niego iobrzucali błotem, zalepiając Mu oczy, którymi tak miłosiernie na nich spoglądał.Chcieli jak najprędzej zobaczyd Go umierającego, więc wciąż Go popędzali, niepozwalając ani na chwilę odpoczynku.Kto zobaczył to udręczone izbezczeszczone Człowieczeostwo ten musiał sądzid, że Jezus ulegnie bólowi iudręce.Wśród tłumu ludzi szła także bolesna i zasmucona Matka, która wtowarzystwie św.Jana, św.Magdaleny i innych świętych niewiast postępowałaza swoim Synem.Błagała Ojca odwiecznego o łaskę, aby mogła stad przy swoim213Synu i Panu u stóp krzyża i widzied Go cielesnymi oczyma.Kiedy Najwyższy Jejna to pozwolił, prosiła aniołów żeby umożliwili spełnienie się Jej życzenia.Aniołowie spełnili rozkaz swojej Królowej i spowodowali, że w pewnymmomencie drogi Matka spotkała się oko w oko ze swoim Synem.W każdym zNich odnowił się ból z powodu tego, co drugie cierpiało [ Pobierz całość w formacie PDF ]