[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Młodyczłowiek, który wydawał się być sprzedawcą,powiedział, że nie sądzi, aby mieli coś takiego.Ale ja właśnie zauważyłem dokładnie to, czegomi było trzeba, na manekinie i zwróciłem uwagę231Prawa sukcesu - Napoleon HillWyobraznia GORCE GAOWY idąw parze z zimnymi nogami.Ten, kto traci panowanie nadsobą, zwykle blefuje; a kiedy gosprawdzić pasuje i rzucakarty.232Prawa sukcesu - Napoleon HillWyobrazniasprzedawcy na ten garnitur.Wtedy on zrobił namnie wrażenie, mówiąc: Aaa, tamten tam? Ależ to bardzo drogi garni-tur!Jego odpowiedz rozbawiła mnie, ale takżerozgniewała, więc spytałem tego młodego czło-wieka, co we mnie widzi takiego, co by sugero-wało, że nie przyszedłem tu kupić drogiegogarnituru? Zawstydzony próbował się wytłuma-czyć, ale jego tłumaczenia były równie złe jak topierwsze obrazliwe stwierdzenie, więc skierowa-łem się do wyjścia, mrucząc pod nosem cośo głupkach i tępakach.Zanim dotarłem do wyjścia, wyszedł mi na-przeciw inny sprzedawca, który z mojego wyrazutwarzy i ze sposobu stawiania kroków wyczuł, żenie byłem oczarowany pobytem w ich sklepie.W sposób bardzo taktowny, co warto zapamię-tać, ten sprzedawca wciągnął mnie w rozmowę,podczas której wyrzuciłem z siebie wszystkieżale, a potem skłonił do powrotu z nim i obejrze-nia tamtego garnituru.Zanim wyszedłem z tegosklepu, zakupiłem garnitur, po który wszedłem233Prawa sukcesu - Napoleon HillWyobrazniai jeszcze dwa inne, których wcale nie miałemzamiaru kupować.Taka jest różnica między prawdziwym sprze-dawcą a kimś, kto odstręcza klientów.Co więcej,przedstawiłem temu sprzedawcy dwóch swoichprzyjaciół, a każdy z nich zrobił u niego znacznezakupy.Szedłem kiedyś po Michigan Boulevard w Chi-cago, kiedy moje oko zwabił piękny szary garni-tur na wystawie sklepu z odzieżą męską.Niemiałem zamiaru kupować tego garnituru, aleciekaw byłem, ile kosztuje, więc otworzyłemdrzwi i, nie wchodząc, tylko wcisnąłem głowędo środka i spytałem pierwszego z brzegu czło-wieka, jaka jest cena tego garnituru na wystawie.To, co było potem, to jeden z najsprytniejszychtricków wmanewrowania klienta w zakup towa-ru, jaki kiedykolwiek widziałem.Sprzedawcawiedział, że nic mi nie sprzeda, jeśli nie wejdędo sklepu, więc odpowiedział:234Prawa sukcesu - Napoleon HillWyobraznia Czy nie zechciałby pan wstąpić na chwileczkę,podczas gdy dowiem się dla pana o cenę tegogarnituru?Oczywiście od początku znał cenę, ale to byłjego sposób na oddalenie ode mnie myśli, żebędzie próbował mi ten garnitur sprzedać.Wy-padało mi być równie uprzejmym jak sprzedaw-ca, więc odpowiedziałem: Dobrze, wejdę i wszedłem.Sprzedawca powiedział: Bardzo proszę, tędy.A ja już idę po informacjędla pana.Po mniej niż dwóch minutach stałem już przedlustrem bez swojej marynarki i szykowałem sięprzymierzyć marynarkę podobną do tej na wy-stawie.Kiedy byłem już ubrany w tę marynarkę, którależała na mnie niemal doskonale (na co niewpłynął żaden cud, tylko perfekcyjny wzroki doskonały zmysł obserwacji uważnego sprze-dawcy), moją uwagę przywołano do miłego,gładkiego w dotyku materiału.Przesuwałem rękądo góry i w dół po marynarce, tak jak wcześniej235Prawa sukcesu - Napoleon HillWyobrazniarobił to sprzedawca, opisując materiał.I z pewno-ścią był to materiał bardzo dobry gatunkowo.Wtedy znowu zapytałem o cenę i kiedy dowie-działem się, iż kosztuje tylko pięćdziesiąt dola-rów, byłem przyjemnie zaskoczony, ponieważskłonny byłem sądzić, że jego cena będzie znacz-nie wyższa.Chociaż kiedy po raz pierwszyzobaczyłem garnitur na wystawie, szacowałemgo na jakieś trzydzieści pięć dolarów.I wątpię, czyzapłaciłbym aż tyle, gdybym nie wpadł na czło-wieka wiedzącego, jak pokazać najlepsze stronytego garnituru.Gdyby pierwsza przymierzonaprzeze mnie marynarka była dwa numery zaduża albo numer za mała, wątpię, czy kupiłbymtam cokolwiek, mimo że wszystkie gotowe gar-nitury zakupione w lepszych sklepach są popra-wiane i dopasowywane do klienta.Kupiłem ten garnitur pod wpływem chwili ,jak powiedziałby psycholog [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl milosnikstop.keep.pl
.Młodyczłowiek, który wydawał się być sprzedawcą,powiedział, że nie sądzi, aby mieli coś takiego.Ale ja właśnie zauważyłem dokładnie to, czegomi było trzeba, na manekinie i zwróciłem uwagę231Prawa sukcesu - Napoleon HillWyobraznia GORCE GAOWY idąw parze z zimnymi nogami.Ten, kto traci panowanie nadsobą, zwykle blefuje; a kiedy gosprawdzić pasuje i rzucakarty.232Prawa sukcesu - Napoleon HillWyobrazniasprzedawcy na ten garnitur.Wtedy on zrobił namnie wrażenie, mówiąc: Aaa, tamten tam? Ależ to bardzo drogi garni-tur!Jego odpowiedz rozbawiła mnie, ale takżerozgniewała, więc spytałem tego młodego czło-wieka, co we mnie widzi takiego, co by sugero-wało, że nie przyszedłem tu kupić drogiegogarnituru? Zawstydzony próbował się wytłuma-czyć, ale jego tłumaczenia były równie złe jak topierwsze obrazliwe stwierdzenie, więc skierowa-łem się do wyjścia, mrucząc pod nosem cośo głupkach i tępakach.Zanim dotarłem do wyjścia, wyszedł mi na-przeciw inny sprzedawca, który z mojego wyrazutwarzy i ze sposobu stawiania kroków wyczuł, żenie byłem oczarowany pobytem w ich sklepie.W sposób bardzo taktowny, co warto zapamię-tać, ten sprzedawca wciągnął mnie w rozmowę,podczas której wyrzuciłem z siebie wszystkieżale, a potem skłonił do powrotu z nim i obejrze-nia tamtego garnituru.Zanim wyszedłem z tegosklepu, zakupiłem garnitur, po który wszedłem233Prawa sukcesu - Napoleon HillWyobrazniai jeszcze dwa inne, których wcale nie miałemzamiaru kupować.Taka jest różnica między prawdziwym sprze-dawcą a kimś, kto odstręcza klientów.Co więcej,przedstawiłem temu sprzedawcy dwóch swoichprzyjaciół, a każdy z nich zrobił u niego znacznezakupy.Szedłem kiedyś po Michigan Boulevard w Chi-cago, kiedy moje oko zwabił piękny szary garni-tur na wystawie sklepu z odzieżą męską.Niemiałem zamiaru kupować tego garnituru, aleciekaw byłem, ile kosztuje, więc otworzyłemdrzwi i, nie wchodząc, tylko wcisnąłem głowędo środka i spytałem pierwszego z brzegu czło-wieka, jaka jest cena tego garnituru na wystawie.To, co było potem, to jeden z najsprytniejszychtricków wmanewrowania klienta w zakup towa-ru, jaki kiedykolwiek widziałem.Sprzedawcawiedział, że nic mi nie sprzeda, jeśli nie wejdędo sklepu, więc odpowiedział:234Prawa sukcesu - Napoleon HillWyobraznia Czy nie zechciałby pan wstąpić na chwileczkę,podczas gdy dowiem się dla pana o cenę tegogarnituru?Oczywiście od początku znał cenę, ale to byłjego sposób na oddalenie ode mnie myśli, żebędzie próbował mi ten garnitur sprzedać.Wy-padało mi być równie uprzejmym jak sprzedaw-ca, więc odpowiedziałem: Dobrze, wejdę i wszedłem.Sprzedawca powiedział: Bardzo proszę, tędy.A ja już idę po informacjędla pana.Po mniej niż dwóch minutach stałem już przedlustrem bez swojej marynarki i szykowałem sięprzymierzyć marynarkę podobną do tej na wy-stawie.Kiedy byłem już ubrany w tę marynarkę, którależała na mnie niemal doskonale (na co niewpłynął żaden cud, tylko perfekcyjny wzroki doskonały zmysł obserwacji uważnego sprze-dawcy), moją uwagę przywołano do miłego,gładkiego w dotyku materiału.Przesuwałem rękądo góry i w dół po marynarce, tak jak wcześniej235Prawa sukcesu - Napoleon HillWyobrazniarobił to sprzedawca, opisując materiał.I z pewno-ścią był to materiał bardzo dobry gatunkowo.Wtedy znowu zapytałem o cenę i kiedy dowie-działem się, iż kosztuje tylko pięćdziesiąt dola-rów, byłem przyjemnie zaskoczony, ponieważskłonny byłem sądzić, że jego cena będzie znacz-nie wyższa.Chociaż kiedy po raz pierwszyzobaczyłem garnitur na wystawie, szacowałemgo na jakieś trzydzieści pięć dolarów.I wątpię, czyzapłaciłbym aż tyle, gdybym nie wpadł na czło-wieka wiedzącego, jak pokazać najlepsze stronytego garnituru.Gdyby pierwsza przymierzonaprzeze mnie marynarka była dwa numery zaduża albo numer za mała, wątpię, czy kupiłbymtam cokolwiek, mimo że wszystkie gotowe gar-nitury zakupione w lepszych sklepach są popra-wiane i dopasowywane do klienta.Kupiłem ten garnitur pod wpływem chwili ,jak powiedziałby psycholog [ Pobierz całość w formacie PDF ]