[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.org.plprzypadku sąd dysponował jednoznacznymi dowodami potwierdzającymi, że Nancy nie życzyła sobie sztucznego podtrzymywania życia w sytuacji nieodwracalnej comy i uznał jej prawo do rezygnacji z leczenia.Ostatnie lata dostarczyły nowego przypadku odwoływania się do wymiaru sprawiedliwości w sprawie przerwania sztucznego podtrzymywania życia, znajdującej się od 10 lat w stanie śpiączki, Terri Schiavo.Sprawie tej towarzyszyły liczne publiczne wystąpienia i debaty na tematzasadności wykorzystywania prawa do decydowania o tym, czy możnaTerri uznać za żywą czy zmarłą.Opinia publiczna była szczególnie poruszona i podzielona tą sprawą, także ze względu na to, że przekazywane za pośrednictwem mediów wizerunki kobiety ukazywały ją jako osobę pogodnie uśmiechniętą i sprawiającą wrażenie pozostawania w kontakcie wzrokowym z otoczeniem.Decyzję Sądu Stanu Floryda o odłączeniu pacjentki od aparatury niektóre media określiły jako mordw majestacie prawa , choć nikt nie chciał uśmiercić młodej kobiety; intencją lekarzy i jej męża było umożliwienie jej ostatecznego odejścia, bode facto częściowo umarła już kilkanaście lat temu i nie było żadnychszans na poprawę jej stanu.Wszystkie te przypadki niewątpliwie odzwierciedlają naszą ciągle jeszcze niedostateczną wiedzę na temat życia i śmierci i ustalenia ponadwszelką wątpliwość punktu granicznego między nimi.Medycyna wszakjest omylna.Historia zna także przypadki powrotu do normalnego życia osób przebywających w wieloletniej, głębokiej śpiączce, a medycynajak dotychczas nie znajduje wyjaśnień takich fenomenów.Dramatyzmodłączenia Terri Schiavo od systemu podtrzymującego życie był pogłębiony faktem, że w podobnym czasie miał właśnie miejsce w StanachZjednoczonych, w Buffalo przypadek takiego spontanicznego obudzenia pacjenta, Dona Herberta z wieloletniej comy.Brak jednoznacznych kryteriów może powodować także pomyłki polegające na uznaniu osoby faktycznie zmarłej za żywą.Ciężar gatunkowytakiego błędu jest jednak znacznie mniejszy z etycznego punktu widzenia.Aktualnie dysponujemy trzema typami definicji, czy też raczej kryteriów3, śmierci:3 Pojęcia te precyzyjnie rozgranicza A.Szczęsna w pracy Wokół medycznej definicjiśmierci, w: M.Gałuszka, K.Szewczyk: Umierać bez lęku.W arszawa-Aódz: P W N 1996.67http://rcin.org.pl1) śmierć kliniczna - ma miejsce wtedy, gdy ustaje spontaniczne oddychanie i bicie serca.W tej fazie m ogą być jeszcze podjęte działania reanimacyjne;2) śmierć m ózgowa - ma miejsce wtedy, gdy rozpocznie się procesobumierania komórek mózgowych.Proces ten jest nieodwracalny.I choć mogą się zdarzyć przypadki śmierci mózgu przy zachowaniu oddychania, akcji serca i innych procesów wegetatywnych (a więc śmierćmózgu wyprzedzająca śmierć kliniczną), nie jest możliwa żadna formainterwencji mająca na celu odwrócenie tego procesu;3) śmierć komórkowa (biologiczna) - charakteryzuje się ustaniemczynności i degeneracją różnych innych organów.Definicje te pokazują, że śmierć należy traktować raczej jako postępujący proces niż fakt, który precyzyjnie można określić w czasie.Warto też dodać, że nie wystarczają one jeszcze, aby zawsze, w każdym przypadku, dokładnie i jednoznacznie rozgraniczyć życie od śmierci.Definicja Zwiatowej Organizacji Zdrowia jest bardzo ogólna - śmierć następuje wraz z permanentnym zniknięciem życia, bez możliwości ratowania.Bardziej szczegółowe są ustalenia XXII Zwiatowego ZgromadzeniaLekarzy z roku 1968.Zgromadzenie wymieniło następujące warunki,które muszą być spełniane, aby uznać śmierć za dokonaną: brak reakcji na bodzce zewnętrzne, brak ruchów mięśniowych, a szczególnie oddychania (jeżeli pacjent jest podłączony do respiratora, powinien byćodłączony na trzy minuty, aby ustalić, czy jest zdolny do samodzielnegooddychania), brak odruchów, płaski zapis elektroencefalografu4.I te okazały się szybko zbyt mało szczegółowe - pewne komórkim ózgowe pozbawione przez kilka sekund tlenu obumierają i nie sąw stanie zregenerować się, w efekcie czego zapis EEG jest płaski [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl milosnikstop.keep.pl
.org.plprzypadku sąd dysponował jednoznacznymi dowodami potwierdzającymi, że Nancy nie życzyła sobie sztucznego podtrzymywania życia w sytuacji nieodwracalnej comy i uznał jej prawo do rezygnacji z leczenia.Ostatnie lata dostarczyły nowego przypadku odwoływania się do wymiaru sprawiedliwości w sprawie przerwania sztucznego podtrzymywania życia, znajdującej się od 10 lat w stanie śpiączki, Terri Schiavo.Sprawie tej towarzyszyły liczne publiczne wystąpienia i debaty na tematzasadności wykorzystywania prawa do decydowania o tym, czy możnaTerri uznać za żywą czy zmarłą.Opinia publiczna była szczególnie poruszona i podzielona tą sprawą, także ze względu na to, że przekazywane za pośrednictwem mediów wizerunki kobiety ukazywały ją jako osobę pogodnie uśmiechniętą i sprawiającą wrażenie pozostawania w kontakcie wzrokowym z otoczeniem.Decyzję Sądu Stanu Floryda o odłączeniu pacjentki od aparatury niektóre media określiły jako mordw majestacie prawa , choć nikt nie chciał uśmiercić młodej kobiety; intencją lekarzy i jej męża było umożliwienie jej ostatecznego odejścia, bode facto częściowo umarła już kilkanaście lat temu i nie było żadnychszans na poprawę jej stanu.Wszystkie te przypadki niewątpliwie odzwierciedlają naszą ciągle jeszcze niedostateczną wiedzę na temat życia i śmierci i ustalenia ponadwszelką wątpliwość punktu granicznego między nimi.Medycyna wszakjest omylna.Historia zna także przypadki powrotu do normalnego życia osób przebywających w wieloletniej, głębokiej śpiączce, a medycynajak dotychczas nie znajduje wyjaśnień takich fenomenów.Dramatyzmodłączenia Terri Schiavo od systemu podtrzymującego życie był pogłębiony faktem, że w podobnym czasie miał właśnie miejsce w StanachZjednoczonych, w Buffalo przypadek takiego spontanicznego obudzenia pacjenta, Dona Herberta z wieloletniej comy.Brak jednoznacznych kryteriów może powodować także pomyłki polegające na uznaniu osoby faktycznie zmarłej za żywą.Ciężar gatunkowytakiego błędu jest jednak znacznie mniejszy z etycznego punktu widzenia.Aktualnie dysponujemy trzema typami definicji, czy też raczej kryteriów3, śmierci:3 Pojęcia te precyzyjnie rozgranicza A.Szczęsna w pracy Wokół medycznej definicjiśmierci, w: M.Gałuszka, K.Szewczyk: Umierać bez lęku.W arszawa-Aódz: P W N 1996.67http://rcin.org.pl1) śmierć kliniczna - ma miejsce wtedy, gdy ustaje spontaniczne oddychanie i bicie serca.W tej fazie m ogą być jeszcze podjęte działania reanimacyjne;2) śmierć m ózgowa - ma miejsce wtedy, gdy rozpocznie się procesobumierania komórek mózgowych.Proces ten jest nieodwracalny.I choć mogą się zdarzyć przypadki śmierci mózgu przy zachowaniu oddychania, akcji serca i innych procesów wegetatywnych (a więc śmierćmózgu wyprzedzająca śmierć kliniczną), nie jest możliwa żadna formainterwencji mająca na celu odwrócenie tego procesu;3) śmierć komórkowa (biologiczna) - charakteryzuje się ustaniemczynności i degeneracją różnych innych organów.Definicje te pokazują, że śmierć należy traktować raczej jako postępujący proces niż fakt, który precyzyjnie można określić w czasie.Warto też dodać, że nie wystarczają one jeszcze, aby zawsze, w każdym przypadku, dokładnie i jednoznacznie rozgraniczyć życie od śmierci.Definicja Zwiatowej Organizacji Zdrowia jest bardzo ogólna - śmierć następuje wraz z permanentnym zniknięciem życia, bez możliwości ratowania.Bardziej szczegółowe są ustalenia XXII Zwiatowego ZgromadzeniaLekarzy z roku 1968.Zgromadzenie wymieniło następujące warunki,które muszą być spełniane, aby uznać śmierć za dokonaną: brak reakcji na bodzce zewnętrzne, brak ruchów mięśniowych, a szczególnie oddychania (jeżeli pacjent jest podłączony do respiratora, powinien byćodłączony na trzy minuty, aby ustalić, czy jest zdolny do samodzielnegooddychania), brak odruchów, płaski zapis elektroencefalografu4.I te okazały się szybko zbyt mało szczegółowe - pewne komórkim ózgowe pozbawione przez kilka sekund tlenu obumierają i nie sąw stanie zregenerować się, w efekcie czego zapis EEG jest płaski [ Pobierz całość w formacie PDF ]