X




[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Przycisnęła dłonie do skroni, żeby sprawdzić, czy nie magorączki. Jaką masz pierwszą lekcję?  zapytał Noel, który wciąższedł z nią krok w krok.Spojrzała na niego zdumiona, a potem zerknęła na swój grafik. Literaturę angielską. Ja też.Pan Fitz? Tak  mruknęła. Fajny jest? Nie wiem.Jest nowy.Podobno miał stypendium naukoweFulbrighta.Aria spojrzała na niego podejrzliwie.Od kiedy to Noel Kahninteresował się naukowymi kwalifikacjami nauczycieli?63 Kiedy skręciła, za rogiem zobaczyła dziewczynę stojącą wdrzwiach sali do literatury.Wyglądała znajomo, a zarazem obco.Była szczupła jak modelka, miała długie rudo-brązowe włosy,plisowaną spódniczkę od mundurka, fioletowe buty na koturnie ibransoletkę od Tiffany'ego.Serce Arii zaczęło mocniej bić.Tak się martwiła, jakzareaguje, kiedy znowu zobaczy stare przyjaciółki.I oto spotkałaHannę.Ale co się z nią stało?- Hej  powiedziała Aria łagodnie.Hanna odwróciła się i zmierzyła Arię od stóp do głów, oddługich zmierzwionych włosów, przez białą koszulę z em-blematem szkoły i grube plastikowe bransoletki, po brązoweznoszone buty.W pierwszej chwili jej twarz była zupełnie bezwyrazu, ale nagle się uśmiechnęła.- O Boże! - powiedziała.Przynajmniej miała ten sam wysokigłos.- Jak było w.Gdzie ty w ogóle byłaś? W Czechach?- Uhm, tak - odpowiedziała Aria.Ciepło, ciepło.- Super!  Hanna posłała Arii nerwowy uśmiech.- Kirsten wygląda, jakby właśnie wróciła z plaży -przerwałaim dziewczyna stojąca obok Hanny.Aria przekrzywiła głowę, bo nie mogła sobie przypomnieć,kim ona jest.Mona Vanderwaal? Kiedy Aria widziała ją po razostatni, wplatała we włosy tysiące wstążeczek, jak typowanastolatka, i jezdziła na skuterze.Teraz była jeszcze bardziejodstrzelona niż Hanna.- Prawda? - zgodziła się Hanna.Potem przepraszającym tonem zwróciła się do Arii i Noela,który nad al stał obok:- Przepraszam was na moment.Aria weszła do klasy i usiadła w pierwszej wolnej ławce.Schyliła głowę i oddychała ciężko.64  Piekło to inni", powtarzała w myśli.Tak brzmiał jejulubiony cytat z francuskiego filozofa egzystencjalistyJea-na-Paula Sartre'a i najlepsza mantra w Rosewood.Przez kilka sekund kiwała się na krześle, jakby była totalnymświrem.Nastrój poprawiało jej tylko wspomnienie o Ezrze,facecie poznanym w barze.Poszedł z nią do łazienki, objął jejtwarz i pocałował.Ich usta pasowały do siebie jak ulał.Ani razunie zderzyli się zębami.Jego dłonie przesuwały się po jej plecach,brzuchu i nogach.To się nazywa  przyciąganie".No dobra, okej,ktoś mógłby powiedzieć, że.że przyciągały się ich języki.AleAria wiedziała, że to coś więcej.Poprzedniej nocy myślała o tym tak intensywnie, że musiałanapisać haiku o Ezrze, aby wyrazić swoje uczucia.Haiku były jejulubionymi wierszami.A potem, zadowolona z efektu, wpisałatekst do telefonu i wysłała na numer, który podał jej Ezra.Aria westchnęła ciężko i rozejrzała się po klasie.Pachniało tuksiążkami i płynem do czyszczenia.Olbrzymie, czterodzielneokna wychodziły na południe, za nimi rozciągał się trawnik, adalej zielone wzgórza.Liście na niektórych drzewach zaczęły sięjuż robić żółte i pomarańczowe.Obok tablicy wisiał plakat zcytatami z Szekspira i przylepiona przez kogoś wlepka: yLILUDZIE S BEZNADZIEJNI.Sprzątaczka chyba próbowała jązdrapać, ale już w połowie dała za wygraną.Czy wysyłanie do Ezry SMS-a o wpół do trzeciej nad ranembyło oznaką obsesji? Nadal nie odpowiedział.Aria wyciągnęła ztorby telefon.Na ekranie pojawił się napis: NOWAWIADOMOZ.Poczuła ucisk w żołądku i jednocześnie ulgę,podekscytowanie i zdenerwowanie.Ale kiedy nacisnęła przyciskOTW�RZ, usłyszała za sobą głos:65  Przepraszam.W szkole nie wolno używać telefonówkomórkowych.Aria zasłoniła telefon dłonią i spojrzała w górę.Ten, kto topowiedział  pewnie nowy nauczyciel  stał tyłem do klasy ipisał na tablicy.Na razie napisał tylko  Ezra Fitz".W ręcetrzymał jakąś ulotkę z emblematem Rosewood.Od tyłu wyglądałmłodo.Kilka dziewczyn w klasie spojrzało na niego z podziwem.Hanna, teraz tak wspaniała, zagwizdała. Wiem, że jestem nowy  powiedział, dopisując podswoim nazwiskiem nazwę przedmiotu:  literatura angielska" ale dostałem tę ulotkę z sekretariatu.Piszą tu, że w szkole niewolno używać telefonów komórkowych.Potem się odwrócił.Ulotka spadła na podłogę.Nagle Aria poczuła suchość w ustach.Na środku klasy stałEzra z baru.Ezra, adresat haiku.Jej Ezra, szczupły i śliczny, wmarynarce i w krawacie z emblematem Rosewood, uczesany,zapięty pod samą szyję, z oprawionym w skórę terminarzem podpachą.Stał pod tablicą i pisał. Ezra Fitz, literatura angielska".Gapił się na nią, a z twarzy odpłynęła mu cała krew. O, cholera.Cała klasa odwróciła się, żeby zobaczyć, na kogo patrzy.Arianie chciała spojrzeć mu w oczy, więc popatrzyła na wiadomość.Aria: Niespodzianka! Ciekawe, co by o tym powiedziała twojapluszowa świnka.A.O, cholera.66 6EMILY TE%7ł JEST FRANCUZK!We wtorek po południu, po ostatnim dzwonku, Emily stałaprzed swoją zieloną metalową szafką.Nadal miała na niej starenaklejki z zeszłego roku: logo narodowej drużyny w pływaniu,Liv Tyler jako Arwena z Władcy pierścieni i magnes NAGANIMFA LICEALISTKA.Obok kręcił się jej chłopak Ren.- Chcesz iść do sklepu? - zapytał.Przez muskularne ramięprzewiesił strój kąpielowy. Nie, niczego nie potrzebuję  odparła Emily.Mieli trening o wpół do czwartej, dlatego pływacy zazwyczajzostawali w szkole i wysyłali kogoś do sklepu, żeby kupił imcukierki, chipsy, chrupki albo wafelki, zanim będą musieliprzepłynąć tysiąc długości basenu.Grupka chłopców przybiła piątkę z Benem, kiedy przechodziliw stronę parkingu.Spencer Hastings, która chodziła z Benem nazajęcia z historii, pomachała z daleka.Emily też do niejpomachała, ale natychmiast zdała sobie67 sprawę, że Spencer witała się z Benem, a nie z nią.Trudnouwierzyć, że po wszystkim, co razem przeszły, i po wszystkichtajemnicach, które je łączyły, zachowywały się tak, jakby się nieznały.Kiedy wszyscy przeszli, Ben odwrócił się do niej i zmarszczyłbrwi. Czemu masz na sobie kurtkę? Nie idziesz na trening? Uhm. Emily zamknęła szafkę. Pamiętasz tędziewczynę, którą dziś oprowadzałam? Odprowadzam ją dodomu, bo to jej pierwszy dzień.Ben uśmiechnął się. Jesteś taka słodka.Rodzice przyszłych uczniów płacą zatakie oprowadzanie, a ty to robisz za darmo. Daj spokój  Emily uśmiechnęła się z przymusem. Todziesięciominutowy spacer.Ben popatrzył na nią i niemal niezauważalnie pokiwał głową. Co? Po prostu próbuję być miła! To super  odparł i uśmiechnął się, potem pomachałCaseyowi Kirschnerowi, kapitanowi drużyny zapaśniczej.Maya zjawiła się dokładnie minutę po tym, jak Ben zbiegł naparking bocznymi schodami.Miała na sobie białą dżinsowąkurtkę, pod nią koszulę z emblematem Rosewood, a na nogachklapki.Nie polakierowała paznokci u nóg. Hej  przywitała się. Hej  Emily próbowała mówić radośnie, ale czuła sięspięta.Może powinna była iść na trening z Benem [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • milosnikstop.keep.pl
  • Drogi uГ…Вјytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam siГ„в„ў na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerГѓВіw w celu dopasowania treÅ›ci do moich potrzeb. PrzeczytaÅ‚em(am) PolitykГ„в„ў prywatnoÅ›ci. Rozumiem jÄ… i akceptujГ„в„ў.

     Tak, zgadzam siГ„в„ў na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerГѓВіw w celu personalizowania wyÅ›wietlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treÅ›ci marketingowych. PrzeczytaÅ‚em(am) PolitykГ„в„ў prywatnoÅ›ci. Rozumiem jÄ… i akceptujГ„в„ў.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.