X




[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Mnie tak od tego wczorajszego, że aż no& ha&o iera nosO Jezu!&r ku a r e niMoja Anóiu  ja wiem, że to przykre przejścia, ale to trudno.Zobaczysz, żejeszcze bęóiesz baróo szczęśliwa za Zbyszkiem.Ubierzesz się inaczej  natrę ci ręcegliceryną  nauczę cię ładnie pisać  nie bęóiesz nic robić.E! gnić bez roboty&Małżeństwo, Zdrowie,Ha  bęóiesz mieć inne zajęcie.Potem ja będę zawsze z tobą i przy tobie.Ja zaPoświęceniemąż nie pójdę, bo ja nie mam zdrowia, a mamcia mówi, że do zamążpójścia to trzebamieć końskie zdrowie.I właśnie chciałam ci powieóieć, że& co do tego jakiegośóiecka, coś ty mówiła, a co ja nie rozumiem& to jeżeli ty już byłaś zamężna i boiszsię, że niby podobno mężczyzni niechętnie się żenią z wdowami, co mają óieci& tonie bój się.Ja się tym óieckiem zajmę  wychowam.A co by mi mamcia dała nawyprawę czy na posag, to dla óiecka oddam& Ja sobie tak umyśliłam óiś w nocy.Jachciałam iść do klasztoru, bo tam cicho i tak miło musi być za murami, jak ówonekrano ówoni w maju.Ale przecież i na świecie można mieć ciszę% I wolę się dlaciebie poświęcić.No& jeó bułkę& jeó& A ty za to musisz być dla mnie baróodobra i mówić do mnie  moja złota, dobra, kochana Melu& no& powtórz&Co też panienka& co też panienka&Pozycja społecznaMów mi Melu  a ja tobie& Anóiu.Kiedy ja Hanka.Nie, jak Zbyszkowa żona  to Anóia.a a je nej o os e ska e na je nej no ePycha& óiewiąta blisko  w domu cisza  pensja się wściekła na óiś& py-cha!&Cicho! mamcia chora.�iś cały dom chory.Nikt nie ióie do roboty, tylko tatko naturalnie.o ankiCóż ty? Belle soeur�t ! a!& hi& hi& Serwus, czupiradło!Hesiu, jakże tak można.�t elle soeur (��.)  bratowa.Moralność ani Dulskiej 52 Cóż ty to na serio bierzesz? Przecież to cała komedia.Gzy, nic więcej.Hu& zimnotu& W piecu nie palą.Co to są  zaburzenia famil3ne.na le sia a r an ePowieó!& czy ty pierwsza zaczepiałaś Zbyszka, czy on ciebie?%7łe też się panienka Boga nie boi&O! już się nauczyłaś Boga wzywać nadaremno.Jeszcze do naszej familii nie nale-żysz.Hi! hi! Czy ty sobie wyobrażasz, ciućmo jedna, że się Zbyszko z tobą naprawdęożeni?a eHesia  nie rób jej przykrości.Ale nie  nie.Przyobiecuję być nawet drużką i powieść do ołtarza uroczą ob-lubienicę.Patrz, Mela, jak mi nogi urosły od wczoraj.Zaziębisz się.e sa e Dulskala a s la roku o a i anaCo się tu óieje? Wy tutaj? Nie na pensji?Nie ma nas kto odprowaóić.Ja pójdę.Ty?  odprowaóać panienki? no! no!& idzcie się ubierać.Ale z pensji nici, mamciu.Naturalnie.Wszystko tak i to przez&Mela a uje a k r kCzego chcesz?Mamciu złota, daruj im! nie gniewaj się! już ona ci całe życie&Proszę się do tego nie mieszać.Mela o o i o s e o okoju e s us on oo ankiTy idz do pokoiku, góie się składa brudną bieliznę.Tam siedz  nie ruszaj się, ażcię zawołam.Z kucharką ani słowa, ani z nikim.Rozumiesz? Twoja matka chrzestna,ta Tadrachowa, co prała dwa razy, zawsze mieszka na Zw.Józefa?Tak, proszę wielmożnej pani.Moralność ani Dulskiej 53 Dobrze  a teraz idz!anka o o i o s ialni a e skiejo esiPosłałaś list do ciotki?Posłałam.I powieóiałam, żeby stróż prosił, że mamcia prosi żeby ciocia zarazprzyszła.Dulska sia a n ionaProszę mamci  może prochy pościerać?Dulska ro i es e jej s s ko je no ila il eniaMałżeństwo, ObyczajeProszę mamci& czy Zbyszko naprawdę się z tym czymś ożeni?Daj ty mi spokój!Ja też myślałam, że to niemożliwe.Choćby ze względu na nas.Czy kto porządnypózniej starałby się o mnie, albo o Melę.Daj ty mi spokój.Zresztą Mela to mniejsza, bo ona i tak ióie na starą pannę, ale ja&A ja ci mówię, daj ty mi spokój, bo się na tobie skrupi.Tylko proszę mamy& ja nie rozumiem, jak mamcia tego nie wióiała.Ja to jużod dawna wypenetrowałam& ja&Dulska esia s koBrat, Mąż, Miłośćromantyczna, Siostra,u ran jak o jś ia kr i si il o okojuSługaGóie Hanka?il eniePytam się, góie Hanka?Oblubienica z Lammermooru�u rondle myje.Proszę więcej jej nie używać do kuchennych posług.Góie Hanka óiś spała?il eniePytam się, góie Hanka óiś spała?Na stołeczku pod piecem  ręce w małdrzyk, a buzia w ciup�v.Trzeba inaczej się nią zająć.il enie�u lu ieni a a er ooru  ironiczne nawiązanie do powieści Waltera Scotta ar e onaa er oor, traktującej o romantycznej miłości.�v r e a r k a u ia iu  trawestacja kwestii z powieści Sienkiewicza, ujmującej senten-cjonalnie pożądaną postawę skromnej i porządnej panny (o Zosi w Panu o o jo ski ).Moralność ani Dulskiej 54 Bo& jeżeli& no& zresztą  ja wychoóę, za chwilę wrócę.Muszę jakiś porządekzrobić.ś ieje siPostaw łoże pod baldachimem w salonie&Milcz!Nie chce mi się& nie chce mi się& Cake walk! cake walk!ro i kilka asHanuś, słodka narzeczona&  óiewczę z buzią jak malina&Idz& ty&o i s koStrach!& jeszcze czegoś podobnego, jak długo żyję, nie wióiałam.na s u ujeStróż jest w kuchni.Dowiem się.Tylko wie mamcia, ja wątpię, czy ciocia przyj-óie, bo strasznie była wczoraj naindyczona.Idz no, idz&o i esia Dulska a i uje o niej o s s r e anie anna s u uje or a si ie nie o okna o iera i kr a kie innoseNie wolno& na óieóińcu się trzepie& nie wolno!&ra aCiocia powieóiała, że przyjóie zaraz.Teraz idz, ubierz się.A potem żeby trochę na spacer? co?Co ci w głowie? tu taki szkandał za pasem, a ona na spacer?No dobrze& dobrze& już idę!ie a o sie ieDulska uliasie i o aas u na a in e�w o noś iCiocia mnie wezwała?Tak.Właściwie nie powinnam przyjść po tak dotkliwej obrazie, ale w nieszczęściupowinno darować się winy.Cóż zatem ciocia sobie życzy?�w a inka  kobiecy strój poranny na przełomie XIX i XX wieku; roóaj podomki.Moralność ani Dulskiej 55 Obyczaje, Sługa, Matka,Synna u eZlituj się! ratuj!& wybaw mnie z tego położenia.Przecież taki ożenek dla Zbyszkato ostatnia zguba.Jak ja luóiom w oczy spojrzę?Moja ciociu& sama ciocia piwa nawarzyła.Ja raóiłam  odprawić Hankę.Ale kiedy ci wytłumaczyłam, dlaczego ją trzymam, sama się zgoóiłaś, że tak le-piej.Ja to przecież zrobiłam dla jego dobra.Patrzeć już nie mogłam, jak się wisusował.To się nieraz robi.Ja nie pierwsza i nie ostatnia.Tak& zapewne&Radz! ratuj! ty masz doskonały złoóiejski spryt  ty coś wymyślisz.Przedewszystkim  wez tę, tę Hankę, do siebie.Wyrzucić jej nie mogę, bo obniesie nas pomieście [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • milosnikstop.keep.pl
  • Drogi uГ„ЕЎД№Еџytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.