X




[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.do wybuchu I wojny światowej wykłady z psychologii pedagogicznej wseminariach nauczycielskich w Mons i Charleroi.Jej zainteresowania ewoluowały stopniowo od fizjologii przezpsychologię do pedagogiki.W 1912 r.utworzyła Międzynarodowy Fakultet Pedologii w Brukseli, któryprzetrwał do wybuchu I wojny światowej.Nadzwyczajne uzdolnienia naukowe Joteyko ujawniły się już w jej pracy doktorskiej pt.Zmęczenie izaopatrywanie w tlen.mięsni (La fatigue et la respirtation elementaire du muscie).Póznię] Joteykokontynuowała badania w dziedzinie fizjologii pracy.Najpierw na podstawie badań empirycznych ogłosiławspólnie z Ch.Henrym równanie tzw.krzywej ergograficznej:h�= H- at3+ bt2- ctgdzie:h� stopień wysiłku,H  największy wysiłek początkowy w mm wysokości skurczumięśnia,t  czas (jednostka czasu 2 s jako rytm skurczów mięśnia).Na podstawie krzywej ergograficznej sformułowała Joteyko prawo, w myśl którego liczby wyrażającestopień zmęczenia rosną w postępie geometrycznym, podczas gdy liczby odnoszące się do czasu trwania pracytworzą postęp arytmetyczny.Była też autorką innych praw fizjologicznych dotyczących zmęczenia.Zainspirowana pracami znanegofizjologa włoskiego A.Mosso z "Mediolanu, a zwłaszcza jego prawem wyczerpania, rozwinęła studium fizjologicznych aspektów zmęczenia.Mosso twierdził, że gdy ustrój człowieka jest już zmęczony, wówczas nawet mała ilość pracy wywołujefatalne skutki.Wynika to stąd, iż ,,mięsień podczas swych pierwszych skurczów zużywa inne substancje, niżwtedy, gdy jest zmęczony".Ponadto  dla wykonania nowej pracy mięsień musi sięgnąć do rezerw, przy czymukład nerwowy musi wziąć w tych warunkach bardziej czynny udział.Gdy nasz układ nerwowy także ulegniewyczerpaniu, wówczas również wyczerpany mięsień może się tylko słabo kurczyć".Stąd wniosek praktyczny, iżwydajność zmęczonego organu zmniejsza się.Jednak liczne badania wykazały, że dzieje się tak tylko do pewnej,ściśle określonej granicy.Joteyko wykazała, że mięsień silnie zmęczony zachowuje  pewną resztkę siły, którajuż nie ulega wyczerpaniu".Ten wynik "badawczy znany jest w literaturze pod nazwą prawa rozporządzalnegominimum Joteyko.Nasza badaczka zajmowała się również wpływem warunków mechanicznych wykonywania pracy nawysiłek nerwowy.Tu także liczne badania empiryczne doprowadziły do sformułowania prawa ekonomiiwysiłku, które stanowi, że  natężenie wysiłku nerwowego wzrasta, ilekroć warunki mechaniczne pracy mięśniastają się trudniejsze.I odwrotnie, natężenie wysiłku nerwowego maleje, gdy praca mięśniowa staje się łatwiejszaod wykonania".Już jako wybitny fizjolog, Joteyko za namową J.Blocha, polskiego ekonomisty i znanego pacyfisty,wydała w Brukseli w 1905 r.książkę pt.Wytrenowanie i zmęczenie z punktu widzenia militarnego (Entrainementet fatigue au point de vue militaire).W książce tej domagała się skrócenia czasu trwania służby wojskowej,,,opierając się głównie na trzech faktach: po pierwsze, że nabycie wysokiego stopnia treningu odbywa się wczasie znacznie krótszym niż powszechnie przyjęty czas przebywania w koszarach, po drugie, nadmierny trening(-.) daje ujemne wyniki, po trzecie, ze względu na szybkość, z jaką odzyskuje się dawne wytrenowanie poponownym ćwiczeniu".Wybitny uczony Ch.Richet we wstępie do tej książki napisał m.in. wytrenowaniewojskowe można uzyskać w przeciągu sześciu miesięcy lub jednego roku, dalszy więc trening jest bezkorzyści".O ile w pierwszym dziesięcioleciu XX w.Joteyko zajmowała się głównie fizjologią pracy, o tyle w drugimdominują jej prace z zakresu naukowej organizacji pracy.Należy przede wszystkim wymienić jej obszernąmonografię pt.Nauka o pracy i jej organizacji (La science du travail et son organisation), wydaną w Paryżu w1917 r.W pracy tej dokonała m.in.rzeczowej i kompetentnej oceny systemu Taylora.Przeciwstawiając siętotalnej krytyce tayloryzmu, przeprowadzonej przez ówczesną sławę w dziedzinie psychofizjologii  FrancuzaLachy, który pisał m.in., że Taylor  zastosował względem pracy ludzkiej to samo ujęcie, jak dla pracymechanicznej", Joteyko wręcz stwierdziła, iż  wielkie powodzenie tego systemu (Taylora  przyp.Z.M.) napolu wydajności pracy należy nawet zawdzięczać udziałowi czynnika psychofizjologicznego, a zatem nie możnatwierdzić, że Taylor potraktował pracę ludzką tak jak zwykłą pracę mechaniczną".Nie oznacza to, że Joteykobyła bezkrytyczną apologetką systemu Taylora.Przeciwnie, krytykowała pewne jego elementy, pisząc m.in.iż,,Taylor jednak nie brał pod uwagę (.) innych czynników natury ludzkiej, jak zmęczenie, znużenie, pewienstopień swobody działania, niezależność, wreszcie czynnik osobniczy." [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • milosnikstop.keep.pl