[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Obok jednego z pomników w kształcie sto\ka le\ał nieruchomo Andreas.Jegogłowa znajdowała się na samej krawędzi świe\o wykopanego dołu.- O rany, nie \yje - jęknął Mike.- Dostał tylko w głowę - uspokoiła go Nina.Za pomnikiem zaś klęczeli pochyleni nad zabrudzonym zawiniątkiem dwajd\entelmeni.Dopiero teraz dojrzałem katamaran Blue Eye kotwiczący blisko brzegu.- Lord Elphinstone! - wykrzyknąłem.- Co pan tu robi?Niski i lekko otyły rudzielec wstał i wskazał ręką na odwiązującego pakunekmę\czyznę.- To jest Lord Elphinstone - powiedział spokojnie, wskazując damskim pistolecikiemklęczącego pana.- Ja jestem Hans.- Przecie\ to pan podawał się za Lorda!Prawdziwy arystokrata wstał z pakunkiem w ręku.- To taka wakacyjna zabawa - oświadczył.- Raz w roku pozwalam mu na dwatygodnie być Lordem.- Ale po wszystkim - dodał autentyczny Hans - mam dosyć bycia panem.To zatrudne dla człowieka, w którego \yłach nie płynie błękitna krew.Bycie arystokratąwymaga odpowiedzialności, klasy i rozumu.Wolę usługiwać.To mniej frustrujące.Więcej nie porozmawialiśmy, chocia\ w mojej głowie roiło się od pytań.Policjancipróbowali przejąć sprawę w swoje ręce.Przede wszystkim zabrali prawdziwemu137Lordowi znalezisko.Jeden z nich zakuł w kajdanki Mike'a oraz Marko, i pobiegł dosamochodu wezwać posiłki.Drugi z kolei podniósł le\ącą między pomnikami berettę,odebrał mi magazynek i otworzył rozpieczętowany przez Elphinstone'a pakunek.Naszym oczom ukazał się oprawiony w skórę gruby notes, na którym widniałwygrawerowany srebrny niemiecki orzeł i słowa zapisane cię\ką gotycką czcionką,układające się w wielce znaczący tytuł: Projekt Chronos.Niebawem znalezliśmy się na posterunku, gdzie zło\yliśmy pierwsze zeznania.Andreas, Marko i Mike powędrowali do aresztu, nas czekała rozmowa z mającymprzylecieć na Samso agentem duńskiego wywiadu.Po godzinie dołączyli do nas kolejniuczestnicy przygody: pastor z Nordby, Merkury oraz Peter, kumpel Bjoerna i drugi zagentów CIA.Ekipa Andreasa solidarnie milczała, więc umieszczono jej członków w oddzielnychpokojach, \eby zmiękczyć opornych.Widocznie obecność Andreasa wpływała napozostałych negatywnie.Nie byli rozmowni.Bali się zemsty Ekscelencji.Złe wieści napłynęły z Lerwick.Zniknął Toralf Jorgensen i jego ekipa poszukiwaczywraków wyniosła się z Szetlandów.Jeszcze dzwoniąc do dziadka z Gedser, Ninaodniosła wra\enie, \e był jakiś nieswój.Pewnie ju\ wtedy go szanta\owali.Naszczęście okazało się, \e kuter Viking dryfował wokół Islandii na specjalne \yczenieJorgena, a właściwie Bjoerna, co było planem jego gry.Jak ju\ wyjaśnił ów agent, jego praca na kutrze Viking była częścią pewnejoperacji pośrednio związanej z powojennym projektem opatrzonym kryptonimem Paperclip.Zatwierdzony przez prezydenta Trumana w 1946 roku programwykorzystania wiedzy przebywających na wolności niemieckich naukowców iwprzęgnięcia nazistowskiej technologii do budowy potęgi Stanów Zjednoczonych byłczęścią pracy Departamentu Wojny, a szczególnie sekcji Joint Intelligence ObjectivesAgency, i wkrótce wywiad umo\liwił kontynuację badań, które prowadzono w tajnychlaboratoriach Trzeciej Rzeszy.Do roku 1955 ponad siedmiuset nazistowskich naukowców zajmowało ju\ powa\nestanowiska w amerykańskim środowisku naukowym.Jak twierdził Bjoern, niewszystkie tajemnice technologiczne Trzeciej Rzeszy zostały rozpracowane przezwywiad amerykański, niemniej jednak do dnia dzisiejszego w CIA działała komórkazajmująca się poszukiwaniem śladów tajnych niemieckich badań, takich jak projekt Chronos.Ekspedycje CIA docierały nawet na Antarktydę w poszukiwaniu ukrytychprzez nazistowskich uciekinierów laboratoriów i magazynów.Kiedy ju\ Bjoernowi udało się namierzyć Andreasa, przystąpiono do działania.Nakutrze Viking pojawili się Bjoern i Peter.Temu pierwszemu udało się wejść do łodzipodwodnej U-2331 i zdobyć cenną mapę (bo wiedział, czego szuka).Potemzaaran\owano ucieczkę Bjoerna i Petera, a tak\e zniknięcie z Lerwick kutra wraz zJorgenem, bo wiedziano, \e Andreas i jego ludzie będą ich wszystkich szukać.Celembyła mapa.Wysłanie zatem Vikinga na Islandię miało na celu zdezorientowanieprzeciwnika.Na Samso przypłynęli w trójkę motorówką wynajętą w Hov na Jutlandii.Pech chciał, \e Jorgen u\ył swojej karty płatniczej w hotelu Brundby i naprowadziłojca - a co za tym idzie Andreasa - na swój trop.Cały misternie przygotowywany przez Bjoerna plan diabli wzięli! Przy okazjiwyszło na jaw, \e Andreas ukrywał przed nami wiele faktów.Kiedy tylko zdał sobie138sprawę, \e Toralf nie został przez syna wtajemniczony (w przeciwnym razie zJorgensena seniora siłą wydobyto by zeznania), uraczył nas niewinnymi historyjkami,jak te o upartym kapitanie, który zamierza wypłynąć podczas sztormu w morze, opotrójnej stawce dla marynarzy i wreszcie o swojej niewiedzy na temat mapywyciągniętej z U-Boota.Andreas widział rysunki wykonane ręką Obersteuermanna, aleudawał ignorancję, co ju\ wcześniej mnie dziwiło [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl milosnikstop.keep.pl
.Obok jednego z pomników w kształcie sto\ka le\ał nieruchomo Andreas.Jegogłowa znajdowała się na samej krawędzi świe\o wykopanego dołu.- O rany, nie \yje - jęknął Mike.- Dostał tylko w głowę - uspokoiła go Nina.Za pomnikiem zaś klęczeli pochyleni nad zabrudzonym zawiniątkiem dwajd\entelmeni.Dopiero teraz dojrzałem katamaran Blue Eye kotwiczący blisko brzegu.- Lord Elphinstone! - wykrzyknąłem.- Co pan tu robi?Niski i lekko otyły rudzielec wstał i wskazał ręką na odwiązującego pakunekmę\czyznę.- To jest Lord Elphinstone - powiedział spokojnie, wskazując damskim pistolecikiemklęczącego pana.- Ja jestem Hans.- Przecie\ to pan podawał się za Lorda!Prawdziwy arystokrata wstał z pakunkiem w ręku.- To taka wakacyjna zabawa - oświadczył.- Raz w roku pozwalam mu na dwatygodnie być Lordem.- Ale po wszystkim - dodał autentyczny Hans - mam dosyć bycia panem.To zatrudne dla człowieka, w którego \yłach nie płynie błękitna krew.Bycie arystokratąwymaga odpowiedzialności, klasy i rozumu.Wolę usługiwać.To mniej frustrujące.Więcej nie porozmawialiśmy, chocia\ w mojej głowie roiło się od pytań.Policjancipróbowali przejąć sprawę w swoje ręce.Przede wszystkim zabrali prawdziwemu137Lordowi znalezisko.Jeden z nich zakuł w kajdanki Mike'a oraz Marko, i pobiegł dosamochodu wezwać posiłki.Drugi z kolei podniósł le\ącą między pomnikami berettę,odebrał mi magazynek i otworzył rozpieczętowany przez Elphinstone'a pakunek.Naszym oczom ukazał się oprawiony w skórę gruby notes, na którym widniałwygrawerowany srebrny niemiecki orzeł i słowa zapisane cię\ką gotycką czcionką,układające się w wielce znaczący tytuł: Projekt Chronos.Niebawem znalezliśmy się na posterunku, gdzie zło\yliśmy pierwsze zeznania.Andreas, Marko i Mike powędrowali do aresztu, nas czekała rozmowa z mającymprzylecieć na Samso agentem duńskiego wywiadu.Po godzinie dołączyli do nas kolejniuczestnicy przygody: pastor z Nordby, Merkury oraz Peter, kumpel Bjoerna i drugi zagentów CIA.Ekipa Andreasa solidarnie milczała, więc umieszczono jej członków w oddzielnychpokojach, \eby zmiękczyć opornych.Widocznie obecność Andreasa wpływała napozostałych negatywnie.Nie byli rozmowni.Bali się zemsty Ekscelencji.Złe wieści napłynęły z Lerwick.Zniknął Toralf Jorgensen i jego ekipa poszukiwaczywraków wyniosła się z Szetlandów.Jeszcze dzwoniąc do dziadka z Gedser, Ninaodniosła wra\enie, \e był jakiś nieswój.Pewnie ju\ wtedy go szanta\owali.Naszczęście okazało się, \e kuter Viking dryfował wokół Islandii na specjalne \yczenieJorgena, a właściwie Bjoerna, co było planem jego gry.Jak ju\ wyjaśnił ów agent, jego praca na kutrze Viking była częścią pewnejoperacji pośrednio związanej z powojennym projektem opatrzonym kryptonimem Paperclip.Zatwierdzony przez prezydenta Trumana w 1946 roku programwykorzystania wiedzy przebywających na wolności niemieckich naukowców iwprzęgnięcia nazistowskiej technologii do budowy potęgi Stanów Zjednoczonych byłczęścią pracy Departamentu Wojny, a szczególnie sekcji Joint Intelligence ObjectivesAgency, i wkrótce wywiad umo\liwił kontynuację badań, które prowadzono w tajnychlaboratoriach Trzeciej Rzeszy.Do roku 1955 ponad siedmiuset nazistowskich naukowców zajmowało ju\ powa\nestanowiska w amerykańskim środowisku naukowym.Jak twierdził Bjoern, niewszystkie tajemnice technologiczne Trzeciej Rzeszy zostały rozpracowane przezwywiad amerykański, niemniej jednak do dnia dzisiejszego w CIA działała komórkazajmująca się poszukiwaniem śladów tajnych niemieckich badań, takich jak projekt Chronos.Ekspedycje CIA docierały nawet na Antarktydę w poszukiwaniu ukrytychprzez nazistowskich uciekinierów laboratoriów i magazynów.Kiedy ju\ Bjoernowi udało się namierzyć Andreasa, przystąpiono do działania.Nakutrze Viking pojawili się Bjoern i Peter.Temu pierwszemu udało się wejść do łodzipodwodnej U-2331 i zdobyć cenną mapę (bo wiedział, czego szuka).Potemzaaran\owano ucieczkę Bjoerna i Petera, a tak\e zniknięcie z Lerwick kutra wraz zJorgenem, bo wiedziano, \e Andreas i jego ludzie będą ich wszystkich szukać.Celembyła mapa.Wysłanie zatem Vikinga na Islandię miało na celu zdezorientowanieprzeciwnika.Na Samso przypłynęli w trójkę motorówką wynajętą w Hov na Jutlandii.Pech chciał, \e Jorgen u\ył swojej karty płatniczej w hotelu Brundby i naprowadziłojca - a co za tym idzie Andreasa - na swój trop.Cały misternie przygotowywany przez Bjoerna plan diabli wzięli! Przy okazjiwyszło na jaw, \e Andreas ukrywał przed nami wiele faktów.Kiedy tylko zdał sobie138sprawę, \e Toralf nie został przez syna wtajemniczony (w przeciwnym razie zJorgensena seniora siłą wydobyto by zeznania), uraczył nas niewinnymi historyjkami,jak te o upartym kapitanie, który zamierza wypłynąć podczas sztormu w morze, opotrójnej stawce dla marynarzy i wreszcie o swojej niewiedzy na temat mapywyciągniętej z U-Boota.Andreas widział rysunki wykonane ręką Obersteuermanna, aleudawał ignorancję, co ju\ wcześniej mnie dziwiło [ Pobierz całość w formacie PDF ]