[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Spodobała jej się okolica, znalazła wolny domek, no i zadzwoniła domnie, żebym do niej dołączył.- To znaczy, że z Moskwy nie wyjechaliście razem?- Nie.Miałem tam jeszcze sprawy do załatwienia.- Drake uznał, że dosyć ma jużprzesłuchania.Postanowił przejść do ataku.- Dlaczego nas ścigasz, Siergieju?Rosjanin uśmiechnął się lekko, podszedł do samochodu, pomógł wysiąść Ludmile,podprowadził ją kawałek do drogi wiodącej ku jej domowi i dopiero kiedy wrócił,odpowiedział na pytanie Drake'a.- Niepokoiłem się o was - wyjaśnił, wymachując rękami.- Najpierw Allie nagleopuszcza Moskwę, po niej ty znikasz niespodziewanie.Potem usłyszałem, że rozpytujesz naCreate PDF files without this message by purchasing novaPDF printer (http://www.novapdf.com)stacjach o podróżującą samotnie blondynkę.Jako wasz przyjaciel pomyślałem, że mógłbym wczymś pomóc - zakończył patetycznie.- To bardzo miło z twojej strony, ale w tej sytuacji - Drake znacząco wzruszyłramionami - sam rozumiesz.Ja i Allie wolimy być sami.Mężczyzni przez dłuższą chwilę mierzyli się wzrokiem.Siergiej chciał się upewnić,czy Drake go nie okłamuje, lecz ten zachował kamienny wyraz twarzy.Rosjanin popatrzyłwięc na Allie i dostrzegł ciemne sińce pod jej oczami, pełne napięcia spojrzenie.- Allie jest dzisiaj niezwykle milcząca - zauważył.Drake szturchnął ją w bok, więczdobyta się na wymuszony uśmiech.- Tak sądzisz? - spytała Siergieja.- Pewnie dlatego, że.mało spałam tej nocy.Natychmiast zrozumiała, jak mogły zostać odczytane jej słowa, i ponownie oblała sięrumieńcem.Obaj mężczyzni przyglądali się jej zafascynowani.Siergiej westchnął lekko.Chyba wkońcu zrozumiał, że ma do czynienia z zakochaną parą.Po chwili spytał jednak podejrzliwie:- Skoro nie wyjeżdżasz, do czego potrzebna ci ta walizka?- Włożyłam do niej ubrania, których nie nosimy.Postanowiliśmy zostawić je wsamochodzie.- Pomogę ci ją zanieść.- Siergiej schylił się i sięgnął po walizkę.- Nie mogę dopuścić,żebyś nadwerężył siły - zażartował z Drake'a.Podszedł do samochodu Allie, otworzyłbagażnik i w tym momencie jego uwagę przyciągnęła łopata, którą kupiła jakiś czas temu nabazarze.- Do czego ci ona potrzebna? - spytał zaintrygowany.Drake nic nie wiedział o łopacie i nic miał pojęcia, co odpowiedzieć.Serce Alliezaczęło walić głośno jak młot pneumatyczny.Mężczyzni na pewno musieli to słyszeć.- A, łopata - odparła niedbałym tonem, choć słowa ledwo przechodziły jej przezgardło.- Przecież to jeden z elementów wyposażenia samochodu.- Spojrzała Siergiejowioczy wzrokiem niewiniątka.- Czyżby w Rosji nie wszystkie firmy uważały to za standard?Aopata potrzebna jest do odkopywania samochodu ze śniegu.Odpowiedz Allie w pierwszej chwili zaskoczyła Siergieja, jednak za momentzauważył przytomnie:- Przecież teraz mamy lato.- Co z tego.Być może łopata jezdzi w bagażniku przez cały rok.Naprawdę nie wiem.Miło cię widzieć, Siergieju, ale nie bardzo mamy czym cię tutaj ugościć.Wybierzmy sięrazem do miasta na drinka.Co o tym sądzisz?Rosjanin zrobił niepewną minę.Create PDF files without this message by purchasing novaPDF printer (http://www.novapdf.com)- Byłoby mi milo - odparł z wahaniem.- Możemy pojechać moim samochodem? -zaproponował.- Oczywiście.Pójdę po torebkę.Drake pobiegł za nią do domku, by zabrać marynarkę.- Pamiętaj, że musimy uchodzić za kochanków - przypomniał jej ostrym tonem.Allie uśmiechnęła się do Siergieja.- Usiądę z tyłu - zaproponowała.Miała nadzieję, że Drake zajmie miejsce obok kierowcy, jednak on usadowił się natylnym siedzeniu i natychmiast objął ją mocno ramieniem.Do najbliższego miasta było za-ledwie kilka kilometrów, jednak Allie wydawało się, że jazda trwa wieki.Wiedziała, żepowinna odepchnąć Drake'a, ale jego bliskość sprawiała jej ogromną, choć niechcianą przy-jemność.W pewnej chwili pochylił się, by pocałować ją w usta.- Jesteśmy kochankami - przypomniał znowu, kiedy próbowała zaprotestować.Jegowargi parzyły jak rozżarzone węgle.Wiedziała, oczywiście, że zachowanie Drake'a to tylko komedia odgrywana przedSiergiejem, jednak pocałunek mocno podziałał na jej zmysły.Zamknęła oczy.Kiedy jeotworzyła, zorientowała się, że Rosjanin obserwuje ich we wstecznym lusterku.Widząc jejpełen zażenowania uśmiech, szybko popatrzył w drugą stronę.Drake pocałował ją jeszcze dwukrotnie.Z każdym pocałunkiem jej opór słabł corazbardziej.Wiedziała, że z jej strony to już nie tylko gra na użytek postronnego obserwatora.Pobyt w kawiarni w towarzystwie Siergieja okazał się zarówno ulgą, jak i przeklętątorturą.Popijając piwo, rozmawiali o pogodzie i innych błahych rzeczach, starannie pomijającto, o czym naprawdę myśleli.Drake najwyrazniej uznał, że nie wolno mu wypaść z roli, gdyżtrzymał Allie za rękę, bawił się jej palcami, a raz nawet uniósł jej dłoń do ust i ucałował,patrząc jej głęboko w oczy.Allie poczuła, że kręci jej się w głowie.Była rada, kiedy opuścili kawiarnię i poszli pozakupy.Siergiej także zrobił zapas jedzenia.Widząc zdziwione spojrzenie Drake'a, wyjaśnił,że postanowił zostać tutaj przez kilka dni.- Przecież ci mówiłem, że chcemy być sami.- Drake jawnie okazał niezadowolenie.- Wszystko rozumiem.- Rosjanin uniósł rękę.- Nie macie się czego obawiać.Wynająłem oddzielną daczę.- Gdzie? - zapytał podejrzliwie Drake.- Całkiem niedaleko od was, tuż przy drodze.Dobra lokalizacja - dodał.- Każdy musitamtędy przejechać.Create PDF files without this message by purchasing novaPDF printer (http://www.novapdf.com)Siergiej wyraznie im nie dowierzał, więc postanowił śledzić wszelkie ich poczynania.Kiedy wysadził ich przy daczy, popatrzyli w ślad za jego samochodem.Rzeczywiściezamieszkał blisko nich; mógł ich obserwować przez dwadzieścia cztery godziny na dobę.- O ile się założymy, że współpracował z KGB? - Drake zwrócił się do Allie.Niewiele ją obchodziła przeszłość Siergieja.- Co sądzisz o pikniku nad jeziorem? - spytała.Poparł jej pomysł, więc zanieśli koc oraz jedzenie na wzgórek i usiedli pod ulubionymdrzewem.- Czy Siergiej może nas tu zobaczyć ze swojego domku? - upewniła się nerwowo.- Obawiam się, że tak.- Drake zerknął w stronę daczy Rosjanina.- Chyba nawet teraznas obserwuje.- Czego on się spodziewa? - zdenerwowała się Allie.- Zobaczyć parę kochanków wakcji, jak sądzę - odparł Drake [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl milosnikstop.keep.pl
.Spodobała jej się okolica, znalazła wolny domek, no i zadzwoniła domnie, żebym do niej dołączył.- To znaczy, że z Moskwy nie wyjechaliście razem?- Nie.Miałem tam jeszcze sprawy do załatwienia.- Drake uznał, że dosyć ma jużprzesłuchania.Postanowił przejść do ataku.- Dlaczego nas ścigasz, Siergieju?Rosjanin uśmiechnął się lekko, podszedł do samochodu, pomógł wysiąść Ludmile,podprowadził ją kawałek do drogi wiodącej ku jej domowi i dopiero kiedy wrócił,odpowiedział na pytanie Drake'a.- Niepokoiłem się o was - wyjaśnił, wymachując rękami.- Najpierw Allie nagleopuszcza Moskwę, po niej ty znikasz niespodziewanie.Potem usłyszałem, że rozpytujesz naCreate PDF files without this message by purchasing novaPDF printer (http://www.novapdf.com)stacjach o podróżującą samotnie blondynkę.Jako wasz przyjaciel pomyślałem, że mógłbym wczymś pomóc - zakończył patetycznie.- To bardzo miło z twojej strony, ale w tej sytuacji - Drake znacząco wzruszyłramionami - sam rozumiesz.Ja i Allie wolimy być sami.Mężczyzni przez dłuższą chwilę mierzyli się wzrokiem.Siergiej chciał się upewnić,czy Drake go nie okłamuje, lecz ten zachował kamienny wyraz twarzy.Rosjanin popatrzyłwięc na Allie i dostrzegł ciemne sińce pod jej oczami, pełne napięcia spojrzenie.- Allie jest dzisiaj niezwykle milcząca - zauważył.Drake szturchnął ją w bok, więczdobyta się na wymuszony uśmiech.- Tak sądzisz? - spytała Siergieja.- Pewnie dlatego, że.mało spałam tej nocy.Natychmiast zrozumiała, jak mogły zostać odczytane jej słowa, i ponownie oblała sięrumieńcem.Obaj mężczyzni przyglądali się jej zafascynowani.Siergiej westchnął lekko.Chyba wkońcu zrozumiał, że ma do czynienia z zakochaną parą.Po chwili spytał jednak podejrzliwie:- Skoro nie wyjeżdżasz, do czego potrzebna ci ta walizka?- Włożyłam do niej ubrania, których nie nosimy.Postanowiliśmy zostawić je wsamochodzie.- Pomogę ci ją zanieść.- Siergiej schylił się i sięgnął po walizkę.- Nie mogę dopuścić,żebyś nadwerężył siły - zażartował z Drake'a.Podszedł do samochodu Allie, otworzyłbagażnik i w tym momencie jego uwagę przyciągnęła łopata, którą kupiła jakiś czas temu nabazarze.- Do czego ci ona potrzebna? - spytał zaintrygowany.Drake nic nie wiedział o łopacie i nic miał pojęcia, co odpowiedzieć.Serce Alliezaczęło walić głośno jak młot pneumatyczny.Mężczyzni na pewno musieli to słyszeć.- A, łopata - odparła niedbałym tonem, choć słowa ledwo przechodziły jej przezgardło.- Przecież to jeden z elementów wyposażenia samochodu.- Spojrzała Siergiejowioczy wzrokiem niewiniątka.- Czyżby w Rosji nie wszystkie firmy uważały to za standard?Aopata potrzebna jest do odkopywania samochodu ze śniegu.Odpowiedz Allie w pierwszej chwili zaskoczyła Siergieja, jednak za momentzauważył przytomnie:- Przecież teraz mamy lato.- Co z tego.Być może łopata jezdzi w bagażniku przez cały rok.Naprawdę nie wiem.Miło cię widzieć, Siergieju, ale nie bardzo mamy czym cię tutaj ugościć.Wybierzmy sięrazem do miasta na drinka.Co o tym sądzisz?Rosjanin zrobił niepewną minę.Create PDF files without this message by purchasing novaPDF printer (http://www.novapdf.com)- Byłoby mi milo - odparł z wahaniem.- Możemy pojechać moim samochodem? -zaproponował.- Oczywiście.Pójdę po torebkę.Drake pobiegł za nią do domku, by zabrać marynarkę.- Pamiętaj, że musimy uchodzić za kochanków - przypomniał jej ostrym tonem.Allie uśmiechnęła się do Siergieja.- Usiądę z tyłu - zaproponowała.Miała nadzieję, że Drake zajmie miejsce obok kierowcy, jednak on usadowił się natylnym siedzeniu i natychmiast objął ją mocno ramieniem.Do najbliższego miasta było za-ledwie kilka kilometrów, jednak Allie wydawało się, że jazda trwa wieki.Wiedziała, żepowinna odepchnąć Drake'a, ale jego bliskość sprawiała jej ogromną, choć niechcianą przy-jemność.W pewnej chwili pochylił się, by pocałować ją w usta.- Jesteśmy kochankami - przypomniał znowu, kiedy próbowała zaprotestować.Jegowargi parzyły jak rozżarzone węgle.Wiedziała, oczywiście, że zachowanie Drake'a to tylko komedia odgrywana przedSiergiejem, jednak pocałunek mocno podziałał na jej zmysły.Zamknęła oczy.Kiedy jeotworzyła, zorientowała się, że Rosjanin obserwuje ich we wstecznym lusterku.Widząc jejpełen zażenowania uśmiech, szybko popatrzył w drugą stronę.Drake pocałował ją jeszcze dwukrotnie.Z każdym pocałunkiem jej opór słabł corazbardziej.Wiedziała, że z jej strony to już nie tylko gra na użytek postronnego obserwatora.Pobyt w kawiarni w towarzystwie Siergieja okazał się zarówno ulgą, jak i przeklętątorturą.Popijając piwo, rozmawiali o pogodzie i innych błahych rzeczach, starannie pomijającto, o czym naprawdę myśleli.Drake najwyrazniej uznał, że nie wolno mu wypaść z roli, gdyżtrzymał Allie za rękę, bawił się jej palcami, a raz nawet uniósł jej dłoń do ust i ucałował,patrząc jej głęboko w oczy.Allie poczuła, że kręci jej się w głowie.Była rada, kiedy opuścili kawiarnię i poszli pozakupy.Siergiej także zrobił zapas jedzenia.Widząc zdziwione spojrzenie Drake'a, wyjaśnił,że postanowił zostać tutaj przez kilka dni.- Przecież ci mówiłem, że chcemy być sami.- Drake jawnie okazał niezadowolenie.- Wszystko rozumiem.- Rosjanin uniósł rękę.- Nie macie się czego obawiać.Wynająłem oddzielną daczę.- Gdzie? - zapytał podejrzliwie Drake.- Całkiem niedaleko od was, tuż przy drodze.Dobra lokalizacja - dodał.- Każdy musitamtędy przejechać.Create PDF files without this message by purchasing novaPDF printer (http://www.novapdf.com)Siergiej wyraznie im nie dowierzał, więc postanowił śledzić wszelkie ich poczynania.Kiedy wysadził ich przy daczy, popatrzyli w ślad za jego samochodem.Rzeczywiściezamieszkał blisko nich; mógł ich obserwować przez dwadzieścia cztery godziny na dobę.- O ile się założymy, że współpracował z KGB? - Drake zwrócił się do Allie.Niewiele ją obchodziła przeszłość Siergieja.- Co sądzisz o pikniku nad jeziorem? - spytała.Poparł jej pomysł, więc zanieśli koc oraz jedzenie na wzgórek i usiedli pod ulubionymdrzewem.- Czy Siergiej może nas tu zobaczyć ze swojego domku? - upewniła się nerwowo.- Obawiam się, że tak.- Drake zerknął w stronę daczy Rosjanina.- Chyba nawet teraznas obserwuje.- Czego on się spodziewa? - zdenerwowała się Allie.- Zobaczyć parę kochanków wakcji, jak sądzę - odparł Drake [ Pobierz całość w formacie PDF ]