[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Czytaliśmy już w Orygenesie - zagaił wykład - iż potęga ducha zwycięsko triumfuje nadmaterią, a nieporównany Rousseau obwieścił światu, iż dobro wszelkie znajduje zródło swe wpięknie dusz.Jeżeli Taine szerzył teorię rodziny, środowiska czasu , a nawet klimatu , to nie przeszkodziłoto Shaftesbury'emu uwierzyć, że potęga bóstwa przenika całą rzeczywistość. Kraj ideału , którytęczowymi barwami odmalował Krasiński, nie tylko oczywiście znajduje urzeczywistnienie swojew dziełach Platona, ale podstawę ma w głębi naszych uczuć i wierzeń nauko- wo-etycznych.Wątpić i grzeszyć można, jak twierdził święty Augustyn, ale przyjęcie pewnej tezy musi stać siępodstawą każdej filozofii, czego przy- kład widzimy w Descartesie.Zaprzeczając podstawom etyki,podważamy także idealny rozwój społeczeństwa, a obalając wiarę w istnienie absolutne- go dobra,wstrzymujemy górny i twórczy lot ducha, który prowadzi nas w krainę altruizmu.Nie o zestawienie chodzi tu jednak, nie o górne frazesy o znaczeniu raczej poetyckim niż ściślemetodycznym.Sięgnijmy do najtajniejszych głębi istoty ludzkiej, do objawów najbardziejpierwotnych przywiązania matki do dziecka, męża do żony i odwrotnie, choćby nawet - tuzarumienił się - wuja do siostrzenicy.Spójrzmy, jak starają się wzajemnie sobie pomagać, umilaćżycie, a prawdziwą rozkosz znajdować w poświęceniu.Spójrzmy dalej na tych szlachetnych ludziwyświadczających sobie wzajem usługi, na tych bohaterów, którzy w obronie bliznich poświęcająswoje życie, skierujmy wzrok na ten cały pachnący ogród i czerpmy zeń całą estetykę i dziewiczośćdobra i piękna.Nie wiedział o tym nikt, iż wykład ów będzie ostatnim w życiu Lola, i z tego powodu niesprowadzono stenografów.Ubolewać należy, że przepadły dla wieczności słowa, w których zapałSavonaroli jednoczył się ze słonecznym uśmiechem spojrzenia na świat, godnym pędzla Rafaela.Mimo zastrzegania się mówcy, idea zatriumfowała wkrótce nad całą jego wiedzą rzeczową, copodbiło i porwało słuchaczów.A równocześnie on sam, ogarnięty żarem poruszającym ekstazy czuł,że słowa jego są porywem natchnienia i gromadzą się wokół niego jak gwiazdy rozrzucone wprzestrzeni.- To nie ty mówisz, ale minerał - szeptała do ucha świadomość - zwykły minerał, wyrwany złona ziemi.Całą sławę zawdzięczać będziesz cudownemu darowi, który w wielkiego człowiekazmienił ciebie, Lolu Podkorecki!Mijała minuta za minutą, kwadrans za kwadransem.Uderzyła godzina piąta.Dzwięczny głoszegara przypomniał prelegentowi rzeczywistość.Stanął z twarzą jakby zbudzoną ze snu i pojąłnatychmiast, że należy mu za- kończyć.Nie mógł jednak powstrzymać wylewu uczucia, czuł ciąglejakiś brak i postanowił go zapełnić:- Czas z wami rozstać się, drodzy słuchacze.Dziękuję wam za szczęśliwe chwile razemspędzone.Serce moje radować się będzie, jeśli odejdziecie stąd lepsi i szlachetniejsi, a chcącwspółdziałać z myślą, która was tutaj przywiodła, pozwalam sobie, oprócz daru na dom wiedzy,złożyć znaczniejszą kwotę na cele komitetu.- Apostoł mówi, apostoł - wołał profesor Chrząkowski.Z tłumu wyłoniła się postać rozpalona zapałem nowej wiary, a spiesząca szybko kuprelegentowi.- Mam znaczenie, mam wpływy! Przysięgam, iż otrzymasz pan order Polonia restituta !- Witaj mi, bracie mój! - wołał Lolo, całując go serdecznie.- Nie dla od- znak, nie dla orderówprzemawiam dzisiaj, ale dla szczytnej pracy naszego ducha.Podkorecki zauważył z zakłopotaniem, że spoczywa na nim wzrok wielu pięknych słuchaczek.Widocznie też harmonia jego umysłu i w tym kierunku została zakłócona, gdyż poczuł dziwnepragnienie czułości i przyjazni niewieściej.Zwłaszcza jedna z pań!.Postawna, o pięknym biuście inad- miernej nieco wadze ciała w wieku lat około czterdziestu!Ciarki przebiegły po ciele Lola.Zebrał resztki dawnej energii i wybiegł szukając auta, by jaknajszybciej wrócić do domu i pozbyć się niezwykłego minerału.W domu Lolo zmienił ubranie, zapominając z dawnego wyjąć kryształ.Pozostawił go tam wkieszeni nadal i nie włożył go na zwykłe miejsce do szafki, co miało stać się jeszcze przyczynąnowych, ostatnich już kolizyj w jego życiu [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl milosnikstop.keep.pl
.- Czytaliśmy już w Orygenesie - zagaił wykład - iż potęga ducha zwycięsko triumfuje nadmaterią, a nieporównany Rousseau obwieścił światu, iż dobro wszelkie znajduje zródło swe wpięknie dusz.Jeżeli Taine szerzył teorię rodziny, środowiska czasu , a nawet klimatu , to nie przeszkodziłoto Shaftesbury'emu uwierzyć, że potęga bóstwa przenika całą rzeczywistość. Kraj ideału , którytęczowymi barwami odmalował Krasiński, nie tylko oczywiście znajduje urzeczywistnienie swojew dziełach Platona, ale podstawę ma w głębi naszych uczuć i wierzeń nauko- wo-etycznych.Wątpić i grzeszyć można, jak twierdził święty Augustyn, ale przyjęcie pewnej tezy musi stać siępodstawą każdej filozofii, czego przy- kład widzimy w Descartesie.Zaprzeczając podstawom etyki,podważamy także idealny rozwój społeczeństwa, a obalając wiarę w istnienie absolutne- go dobra,wstrzymujemy górny i twórczy lot ducha, który prowadzi nas w krainę altruizmu.Nie o zestawienie chodzi tu jednak, nie o górne frazesy o znaczeniu raczej poetyckim niż ściślemetodycznym.Sięgnijmy do najtajniejszych głębi istoty ludzkiej, do objawów najbardziejpierwotnych przywiązania matki do dziecka, męża do żony i odwrotnie, choćby nawet - tuzarumienił się - wuja do siostrzenicy.Spójrzmy, jak starają się wzajemnie sobie pomagać, umilaćżycie, a prawdziwą rozkosz znajdować w poświęceniu.Spójrzmy dalej na tych szlachetnych ludziwyświadczających sobie wzajem usługi, na tych bohaterów, którzy w obronie bliznich poświęcająswoje życie, skierujmy wzrok na ten cały pachnący ogród i czerpmy zeń całą estetykę i dziewiczośćdobra i piękna.Nie wiedział o tym nikt, iż wykład ów będzie ostatnim w życiu Lola, i z tego powodu niesprowadzono stenografów.Ubolewać należy, że przepadły dla wieczności słowa, w których zapałSavonaroli jednoczył się ze słonecznym uśmiechem spojrzenia na świat, godnym pędzla Rafaela.Mimo zastrzegania się mówcy, idea zatriumfowała wkrótce nad całą jego wiedzą rzeczową, copodbiło i porwało słuchaczów.A równocześnie on sam, ogarnięty żarem poruszającym ekstazy czuł,że słowa jego są porywem natchnienia i gromadzą się wokół niego jak gwiazdy rozrzucone wprzestrzeni.- To nie ty mówisz, ale minerał - szeptała do ucha świadomość - zwykły minerał, wyrwany złona ziemi.Całą sławę zawdzięczać będziesz cudownemu darowi, który w wielkiego człowiekazmienił ciebie, Lolu Podkorecki!Mijała minuta za minutą, kwadrans za kwadransem.Uderzyła godzina piąta.Dzwięczny głoszegara przypomniał prelegentowi rzeczywistość.Stanął z twarzą jakby zbudzoną ze snu i pojąłnatychmiast, że należy mu za- kończyć.Nie mógł jednak powstrzymać wylewu uczucia, czuł ciąglejakiś brak i postanowił go zapełnić:- Czas z wami rozstać się, drodzy słuchacze.Dziękuję wam za szczęśliwe chwile razemspędzone.Serce moje radować się będzie, jeśli odejdziecie stąd lepsi i szlachetniejsi, a chcącwspółdziałać z myślą, która was tutaj przywiodła, pozwalam sobie, oprócz daru na dom wiedzy,złożyć znaczniejszą kwotę na cele komitetu.- Apostoł mówi, apostoł - wołał profesor Chrząkowski.Z tłumu wyłoniła się postać rozpalona zapałem nowej wiary, a spiesząca szybko kuprelegentowi.- Mam znaczenie, mam wpływy! Przysięgam, iż otrzymasz pan order Polonia restituta !- Witaj mi, bracie mój! - wołał Lolo, całując go serdecznie.- Nie dla od- znak, nie dla orderówprzemawiam dzisiaj, ale dla szczytnej pracy naszego ducha.Podkorecki zauważył z zakłopotaniem, że spoczywa na nim wzrok wielu pięknych słuchaczek.Widocznie też harmonia jego umysłu i w tym kierunku została zakłócona, gdyż poczuł dziwnepragnienie czułości i przyjazni niewieściej.Zwłaszcza jedna z pań!.Postawna, o pięknym biuście inad- miernej nieco wadze ciała w wieku lat około czterdziestu!Ciarki przebiegły po ciele Lola.Zebrał resztki dawnej energii i wybiegł szukając auta, by jaknajszybciej wrócić do domu i pozbyć się niezwykłego minerału.W domu Lolo zmienił ubranie, zapominając z dawnego wyjąć kryształ.Pozostawił go tam wkieszeni nadal i nie włożył go na zwykłe miejsce do szafki, co miało stać się jeszcze przyczynąnowych, ostatnich już kolizyj w jego życiu [ Pobierz całość w formacie PDF ]